W jakim wieku urodziłyście?

Teraz każdego kusi aby żyć dobrze podruzowac. I temu jest dużo aborcji mordowania dzieci. Naw t rodzice każą aborcje zrobić bo chcą aby dzieci studia skończyli. Albo namawiaja dziewczynę syna aby się idczepila że swoim dzieckiem i płacą jej by dała spokój synowi. Dziewczyny mają trudniej w takiej sytuacji. Ale co takie czasy

Też nie uważałam za przyjemne zazdroscilam innym kto wannę w domu miał ja miałam łazienkę w wieku 13 lat dopiero. A tanie było bardziej jedzenie. A na wsi to też swoje się miało. A bitą nie byłam. Tylko przykład dałam ze bitych dzieci opieka nie zabiera. Tyłki takie ci buednueh żyją to podobno są przypadki ze się zabiera rodzicom. Kiedyś coś takiego a interwencji widziałam.

Miałam 25l.byłam juz mężatką ale nie chciałam jeszcze dzieci,guma pękła i stało sie ,zaszłam w ciążę.Dzis nie żałuję.Nie warto długo zwlekać.Dzis urodziłabym wczesniej 23l.to byloby ok.Dzieci nie chca mieć starych rodziców a i po 40 fajnie jest miec juz dorośle dzieci .Moja córka jest dumna z takich rodziców,często nie wierzą,ze jestem jej mamą.

Mnie boli najbardziej to ze jest tyle aborcji. Bo jestem wierzaca.

Tylko przykład dałam ze bitych dzieci opieka nie zabiera. Tyłki takie ci buednueh żyją to podobno są przypadki ze się zabiera rodzicom. Kiedyś coś takiego a interwencji widziałam. x A znasz osobiście kogoś komu z biedy te dzieci zabrano czy tylko z uwagi? Bo ja znam osobiście jedną taką rodzinę, która miała nawet swoje 5 minut w TVN. Jacy oni biedni, bo im dzieci z biedy zabrali, ale o tym, że dzieci do szkoly nie chodziły bo mamusi się sraki z wyra nie chciało podnieść żeby zaprowadzić, albo że w domu całonocne libacje były to juz nie raczyli wspomnieć.

29 i 32. Uważam, że idealnie byłoby o rok wcześniej oba.

Gadacie jak stare mochery "co za czasy nastały" super czasy, w końcu człowiek moze się skupic na sobie, nie widze w tym nic złego, tak naprawde każdy zyje dla siebie i nikt inny za niego zycia nie przezyje, jestesmy na ziemi ułamek sekundy i trzeba z tego korzystac a nie sie umartwiać i harowac dla idei

.Dzieci nie chca mieć starych rodziców a i po 40 fajnie jest miec juz dorośle dzieci .Moja córka jest dumna z takich rodziców,często nie wierzą,ze jestem jej mamą. x Coś takiego. Ja miałam starych rodziców i jakoś nie wspomniam tego źle. Córka jest dumna z czego? Z młodych rodziców? Wiesz ja byłam dumna z moich i bynajmniej nie chodziło o wiek. A o coś zupełnie innego. Dla dzieci ZAWSZE będziemy starzy. Dla 15 latki 30 latka to próchno.

Będę mieć 21 na razie czekamy na maluszka ;)

To że były libacje itp to mi się nie podoba. Ale są tacy co dbają i dzieci tyłki ze sa biedniejsi. Ale jeść mają co najważniejsze. Takim to się nie powinno zabierać. Ale się zabiera rodzina zastępcza bieze i dostaje 1000 zł za dziecko. To lepiej tym biedniejsxym rodzicom dac. Są takie przypadki. Ale oczywiście dla patologi się dawać nie powinno

Moim zdaniem na matki niektórzy tylko nazekaja. A na ojca nie. Oboje rodziców są odpowiedzialni za dzieci.

A ja dziecka nie będę miała bo nie planuje i za mąż też iść nie chce.

Ale będziesz się ****ać wiec ok.

To że były libacje itp to mi się nie podoba. Ale są tacy co dbają i dzieci tyłki ze sa biedniejsi. Ale jeść mają co najważniejsze. Takim to się nie powinno zabierać. Ale się zabiera rodzina zastępcza bieze i dostaje 1000 zł za dziecko. To lepiej tym biedniejsxym rodzicom dac. Są takie przypadki. Ale oczywiście dla patologi się dawać nie powinno. x Ale pytałam czy znasz osobiście kogoś takiego czy tylko z uwagi tvn?

No zdecydowanie w XXI wieku w czwartej Rzeczpospolitej Polskiej :P

Znam małżeństwo Stare ci ponad 4 0 lat matka miała a tata ponad 50 tak i dziecko zabrali bo uzni że są zavstarzt. Ale walczyli i nie i iddali. Dziwne w tym wieku zaszła kobieta w ciążę. W tv kiedyś też taki podobny przypadek widziałam. Ze córkę o imieniu Róża chyba tak się nazywała. To zabrali ale potem oddali.

Pierwsze dziecko 24 lata, drugie 26, trzecie 32 lata, cała trójka planowana i poczeta już w pierwszym cyklu

Pierwsze dziecko 24 lata, drugie 26, trzecie 32 lata, cała trójka planowana i poczeta już w pierwszym cyklu

Znam małżeństwo Stare ci ponad 4 0 lat matka miała a tata ponad 50 tak i dziecko zabrali bo uzni że są zavstarzt. Ale walczyli i nie i iddali. Dziwne w tym wieku zaszła kobieta w ciążę. W tv kiedyś też taki podobny przypadek widziałam. Ze córkę o imieniu Róża chyba tak się nazywała. To zabrali ale potem oddali. x Yasne ;-)

Nie pracowałam u teścia. Zaraz po 18 urodzinach poszłam do pracy najpierw na pół etatu po maturze na cały. Nie dostałam pracy po znajomości tylko sporo musiałam się nabiegać. Całe studia pracowałam. Da się- da tylko trzeba chcieć. Nie było mi w tedy lekko ale za to jest mi dużo łatwiej teraz. jestem pielęgniarką, opiekunem medycznym a teraz kończę masażystę. jak patrzę na koleżanki, które pracy teraz dostać nie mogą bo nie mają doświadczenia to aby się uśmiecham.

gość dziś jesteś z okolic Lublina prawda? gwara jak nic z tych stron

Jestem z okolic Lublina ale to akurat nic nie zmienia

15:08 taaaak i oczywiscie pracowalas w zawodzie;-) a studia zaoczne robilas.

gość dziś typowe lubelskie myślenie, wszystko się da oczywiście, ale wy to macie takie dziwne podejście do życia, że już wiem wszystko i bez twoich postów, jakie masz podejście, a troche też bajeczki opowiadasz. Studiowałaś, pracowałaś, dzieci wychowywałaś i masz 10 letnie doświadczenie w wieku 25 lat :D

tak się składa że studia robiłam dzienne. Ale dla was jak i dla wielu moich koleżanek to nierealne aby wszystko godzić.

Dzienne studia na am i praca. Praca oczywiscie w zawodzie. A doba ma 48 godzin;-)

studia dzienne i 25 letnia laska ma wieloletnie doświadczenie zawodowe buhahahahaha nie mam pytań

gość dziś jasne po zajęciach dziennych wieczorowo miałaś masaże w klubie goo goo? Zawsze to jakieś doświadczenie

Typowe myślenie kafe. SZkoda z wami dyskutować

Dnia 4.01.2016 o 18:35, Gość gość napisał:

17lat. Uważam, że to w sam raz było - dałam radę skończyć szkołę, na studia poszłam jak miałam 21lat - dziecko już odchowane, bez problemów wszystko.

Caluteńka młodość w pieluchach. Masakra.