Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co sadzicie o niezameznych 20 latkach na porodowce?

Polecane posty

Gość gość
Ślub po polsku: wydaj kasę której nie masz na imprezę na której wszyscy się najedzą, nachleją, wyrzygają, a potem obrobią ci tyłek. Ale one są teraz żonami, to taka nobilitacja, że hej jak się nie ma innych życiowych osiągnięć, klękajcie narody przed mężatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:52 Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram. Też wolałabym tworzyc normalna rodzine gdzie wszyscy nosimy jedno nazwisko a nie konkubinat gdzie każde sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy ma swoje zycie. Nawet jesli ktoras urodzi w wieku 18 lat to sama przez to przejdzie nikt z was i obcych ludzi jej dzieci nie wychowa. Powiem wam ze jak chodze do szkoly po dziecko to te mlodsze matki sa nawet przyjemniejsze niz te starsze. Ale to nie ma znaczenia. Mysle, ze wogole co to za roznica. Najodpowiedniejszym wiekiem w sensie fizycznym i psychicznym dla kobiety do urodzenia dziecka jest 26 lat. Tak wykazuja badania. Ja uwazam jednak, ze to preferencja indywidualna. Dla jednej kobiety 20 lat to akurat, dla innej 35. Dziecko i tej i tej matki sie wychowa. Dane dowodza, ze patologia nie pochodzi od wieku rodzicow. Patologia wywodzi sie z pochodzenia, kultury, wychowania. Najwazniejszym czynnikiem sa geny. Czasami sytuacje patologiczne nie sa zalezne nawet od sytuacji materialnej. Temat ocean. Mozna gadac... Ale trzeba miec wiedze i ja zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociaz jestem 35letnia mdzatka i matka to przede wszystkim ŻAL MI TAKICH OSÓB JAK ty MIERNOTO AUTORKO TEMATU. Zajmij sie byraczaro soba i swoja moralnoscia. Moze za dok moze zz dwa nedziesz samotna mamunia ,moze zaliczysz wpade i ktos zalozy tj temat: "CO MYSLICIE O PODSTARZALYCH SAMOTNGCH PORZUCONYCH ROZWODKACH KTORE SAMOTNIE LĄDUJĄ NA PORODÓWKACH?" Powodzenia paskudna babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:36 W końcu ktoś mądry znalazł się na tym forum. Jesteś pierwszą tutaj, która wypowiedziała się w ten sposób. Tu jest mnóstwo tematów "młode matki to patologia", bo to forum jest dla zakompleksionych idiotek, które właśnie tu przelewają swoje emocje i w doopie mają to, że ranią niektóre osoby. Większość osób tutaj nie zna definicji słowa "patologia". Najważniejsze jest, by ta młoda matka zrozumiała, że koniec "młodości" i przeszła w dorosłość. Wiadomo, że lekarzem czy prawnikiem nie zostanie, ale czy taka sklepowa nie może mieć dzieci ? Według kafeterianek - NIE! Ważne, żeby uczciwie zarabiała i potrafiła zapewnić dziecku byt, a nie xboxy i nie wiadomo co jeszcze. Tutaj ludziom się w głowach przewraca. Serio, odchodzę z tego forum, bo robicie wodę z mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noszenie tego samego nazwiska jest synonimem normalnej rodziny? Aha... Nie wiedziałam. A to dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja głupia myślałam, że odpowiedzialność za rodzinę to wspólna troska, wspólna praca, miłość, a tu się okazuje, że o wspólne nazwisko chodzi!!! O ja głupia. Jak mogłam to pominąć i być szczęśliwym człowiekiem w szczęśliwym związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ja też zastanawiam się jak mogłam to pominąć i jakim prawem mogłam być szczęśliwa bez ślubu ? Jestem tą młodą mamą - patologią, według was tutaj. Serce mi się kraja jak widzę lekarkę w kolejce w sklepie, cała w złocie, wyperfumowana drogimi perfumami, torebka od loui vuitton, kupuje drogie wino. I syn do niej: Mamusiu kupisz mi tego batonika? Proszę! I tu słychać: Nie, zostaw to w tej chwili !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś serio serce ci się kraja jak widzisz taką scenke wyrwaną z kontekstu? Może dopiero co zeżarł 3 batony, a może matka nie chce go napychać syfem? Serce ci się kraje, bo ona jest obwieszona złotem, a ty nie. Taka prawda :o Nie masz dramatyczniejszych powodów do tego aby ci się krajało serce? Ty jesteś patologią, bo jesteś głupia, a nie dlatego, że jesteś młodą mamą. Weź jeszcze dorób ideologię, że wykształceni, zamożni ludzie, którym dziecko się ok 30-stki urodziło to zimne, bezduszne mendy nie to co dobrotliwe nastoletnie mamusie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im mniej cukrów prostych je małe dziecko tym lepiej dla niego. Ja mam inną definicję patologii niż "odmawia dziecku słodyczy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Kafe każdy kto nie zaciąży max do dwudziestki to karierowicz, lekarz albo prawnik jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej odbierać dziecku dzieciństwo i futrować sałatą. Dzieci bardzo lubią łakocie i to im sprawia radość. Byle tylko nie przesadzać. Inna sprawa, gdy dziecko ma nadwagę. Tak samo jakby zrezygnować z wesołego miasteczka, bo na karuzeli może dziecko przewiać. Zresztą alkohol też nie jest zdrowy więc jakim prawem ona kupowała wino? Poza tym istnieje różnica między "Kochanie, słodycze są niezdrowe, a dziś już jadłeś", a krzykiem "Nie! Zostaw to w tej chwili!". Ja uważam, że taka musztra wojskowa i krzyki na dziecko to patologia. Natomiast Ty odbierasz młode matki jako patologie mimo to, że bardzo troszczą się i kochają swoje dzieci, że w życiu nie piły alkoholu przy dziecku, nie kłóciły się, nie krzyczały na dziecko, ani nie uderzyły, zapewniają im byt i poświęcają mu jak najwięcej czasu. Przecież ona ma tylko 20 lat, co za patologia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:40 oplulas ekran z tej zlosci? A doczytalas czemu autorka zalozyla taki temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Sory, ale jeśli jestem krytykowana, że zaciążyłam szybko i nie zrobię studiów, skończę na kasie no to tutaj są sami lekarze i prawnicy. A większa część rodzin polskich to rodziny robotnicze, więc pozdrawiam was wszystkich tutaj, bo z tego co czytam to wszyscy siedzicie za biurkiem i zarabiacie po 6 tysięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy jestescie tragiczne. Jedna przez druga probuje byc madrzejsza, jedna deuga pouczac jak sie powinno wlasciwie zyc a przy tym opkuwacie sie jadem az sie smieje czytajac was. Probujac wyjsc na (pseudo)inteligentne robicie z siebie przekupy. Poczytajcie siebie z boku to sie posmiejecie jak ja. Sa dwie strony: konkubinat i malzenstwo. I zadna strona nie dopuszcza ze ta druga tez jest dobra. A juz najbardziej bawi mnie gadka ze kobieta czyha na majatek meza bo sama wnosi firanki i czajnik elektryczny....a mlodosc, zdrowie, energie jaki wklada w dom, zwiazek i wychowanie dzieci owemu facetowi to co? Pieniadze rzecz dobra ale do nabycia.A zdrowie i urode oraz lata ktos odda? Za to kobieta chce byc zona. Nie konkubina. Jesli chce to jej wybor(lub nie jej). Co do tematu-mysle ze nawet nie zwrocilabym uwagi. Mam swoje zycie na tyle ciekawe ze zycia prywatne obcych mnie nie obchodza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:00 pokaż post gdzie zostałaś TY skrytykowana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:11 Chyba nie myślisz, że specjalnie dla Ciebie będę grzebać w postach na kafeterii, żeby Ci udowodnić. Wystarczy, że będziesz tu sporadyczną bywalczynią, a zorientujesz się jak młode matki są postrzegane tu na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Gdzie ja nazwałam młode matki patologią? Nie zmyślaj głupolu, bo robisz z siebie męczennice na siłę. Żałosna jesteś :o Serio dla ciebie nie ma nic pomiędzy sałatą, a batonami? Jasne, że dzieci lubią łakocie ale to nie znaczy, że trzeba im je serwować kiedy tylko zapragną. Powtarzam widziałaś scenę wydartą z kontekstu, a być może mały zjadł wcześniej batona albo i 5, nie wiesz tego.jesteś młoda mamą, nie chcesz aby cię oceniać ale sama pojechałaś tę lekarkę jak nic i oczywiście ty jesteś najmądrzejsza. Jeszcze nie raz puszczą ci nerwy. Zdarza się nawet najlepszym rodzicom ale ty już z tej kobiety zrobiłaś potwora, który w życiu dziecku cukierka nie dał i 24/h wrzeszczy na niego. K....wa jak mnie irytują takie wszystko wiedzące, jęczące cierpiętnice co mają niemowlaka ale one wszystko o wychowaniu wiedzą, każdego ocenią i skrytykują. Oducz się tego oceniania jak nie chcesz być oceniana dziecko drogie. Boli cię, ze ktoś patrzy na ciebie i myśli "młodociana puszczalska bez szkoły"mimo że masz kochającego partnera, kochasz dziecko i nikomu krzywdy nie robisz ale sama po jednej scence robisz pojazd - wiesz co to jest? HIPOKRYZJA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 19:11 Chyba nie myślisz, że specjalnie dla Ciebie będę grzebać w postach na kafeterii, żeby Ci udowodnić. Wystarczy, że będziesz tu sporadyczną bywalczynią, a zorientujesz się jak młode matki są postrzegane tu na kafe. xxxxx a ja tu jestem stałą bywalczynią i widzę też jak są traktowane rodzące po trzydziestce, a jak nie daj Boże mają studia to już w ogóle zimne karierowiczki, suki, szmaty i co tam jeszcze więc wiesz to działa w obie strony, bo po każdej stronie barykady zawsze znajdzie się jakiś debil :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś zgadzam się w stu procentach chciałam jej coś napisać ale w zasadzie myślę tak jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, rzeczywiście przyznam Ci rację, że to była scena wyrwana z kontekstu, ale ja podaję tylko przykład. Ja dostałam scenę jej opieki nad dzieckiem, a wy macie tylko mój wiek i już wyzywacie mnie od najgorszych. Skrytykowałam jej zachowanie w sklepie, a nie po tym jak dowiedziałam się kim jest. Ja raczej nie zdecydowałabym się krzyczeć na dziecko, gdy grzecznie prosi o batona, ale to jej życie. Zresztą znam kilku takich inteligentów - wysoko usytuowanych i widzę ich chamstwo i postrzeganie robotników. Dla was taki człowiek nie ma w ogóle nic do gadania, powinien być od razu kastrowany, bo przecież taka sprzedawczyni to jest dno i ona nie powinna mieć prawa do założenia rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Boli cię, ze ktoś patrzy na ciebie i myśli "młodociana puszczalska bez szkoły"mimo że masz kochającego partnera, kochasz dziecko i nikomu krzywdy nie robisz ale sama po jednej scence robisz pojazd - wiesz co to jest? HIPOKRYZJA!" xxx Alleluja 10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak kończę ten temat, bo w życiu nie są pieniądze najważniejsze, lecz to miłość i zdrowie. Ważne, by zapewnić dziecku byt, ale czy 1500, czy 6000, nie ma znaczenia. Daję zwrotkę kawałka dla tych, którzy siedzą na wyższych stołkach i uważają się za nie wiadomo kogo. Szlachetnie urodzeni, bez podstaw doceniani, Co z szarą warstwą, co z nimi , chuj na nich, chuj, Bo dla Was nie ma granic, niech plebs się wali, Sam idź, tam gdzie zmierzamy nie ma lepszych ani gorszych, Nie ma forsy, staniesz nagi, w krainie magii, Dopełniając stan równowagi, Zjawi się ktoś, spojrzy w Twe wspomnienia, I powie, powie - przyszedł czas odkupienia, Ziemia to pudło, w którym żyć trudno, Jeden ma wszystko, drugi ma g****o, Pierwszy się śmieje, drugi traci nadzieję, Nie sądź mnie k****, nikt z nas sędzią nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Posłuchaj dziecko i zdecyduj się czy odpisujesz mnie i ze mna gadasz czy piszesz w przestrzeń wy i wy, bo jeżeli piszesz do mnie to ja cię nie wyzwałami nie mam nic do twojego wieku więc przestań sobie z tego robić sztuczny oręż. Nie wiesz jak ja postrzegam robotników, sprzedawców czy młode mamy więc nie jęcz i nie zmyślaj. Ja nigdzie nie wyzwałam cię od najgorszych z powodu takiego, że jesteś młodą mamą ale potwierdza się to co napisałam wcześniej mianowicie, że Jesteś głupiutka i nie umiesz ani dyskutować ani czytać ze zrozumieniem, a rżniesz mentorkę, że ho, ho! Aha i jak już będziesz miała 5-6letnie dziecko to wtedy tu wróć i powiedz czy byś nakrzyczała czy nie :) Pozdrawiam i lecę na Star Wars!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi mi o to, że Ty nazwałaś. Może Ty akurat jesteś tą mniejszością i nie postrzegasz matek ze względu na wiek. Odnosiłam się do większości stąd, czyli pieprzonej inteligencji, która uważa się za wyższość i gardzi ludźmi "gorszego sortu" i nazywa młode matki patologią. Ale prawda jest taka, że na tym forum jest totalne dno, chamstwo i brak kultury co mnie przerasta więc żegnam po raz ostatni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:52 wez dziecko wroc do szkoly bo twoich postow nie da sie czytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie muszę wracać, bo jeszcze nie odeszłam :D hahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteśmy ze sobą 15 lat :-) jak zaszłam miałam 21 i rodziłam też w wieku 21 jestem z końca roku :-) byłam panną ślub wzięliśmy po 4 latach od mojego porodu do dziś razem, dzieci i rodzina z nas super kochamy się teraz mamy fazę bo napadało śniegu i jest super :-) no ja nie myślę na porodówce, jak leżałam to myślałam że boli jak ujjj i że chce do domu :-) i w nosie mam kto i co :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze lepiej. To moze zamiast na kafe skup sie na nauce jezyka ojczystego albo chociaz ksiazki zacznij czytac- skladnia w wypowiedziach bedzis przynajmniej prawidlowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×