Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie chce mieszkac z facetem przez psa

Polecane posty

Gość gość

jestem rok z super facetem, zaczal mowic o zamieszkaniu razem jednak ja nie chce sie na to zgodzic przez jego psa . jest on wielki,wiecznie sapie i dmuchana ciebie powietrzem z buzi, w nocy CIAGLE mlaszcze bo sie lize( jak spie u faceta to nie moge wytrzymac bo sie budze i ciagle krzycze zeby przestal). do tego lubie porzadek a jego golden ciagle brudzi po godzinnych spacerach... kocham psy naprawde. ale z tym nie da sie zyc, ciagle wlazi na czlowieka i nie mozna usiasc bo ODRAZU pidbiega i zieje na ciebie i ciagle lize albo kanape albo skarpety. I teraz tak: kocham go i chce z nim budowac dalszy zwiazek ale z drugiej strony kocham siebie i nie bede meczyc sie codziennie z tymi odglosami w nocy. on nie ma gdzie psa oddac, zreszta to jego pies i nie bedzie podrzucac obowiazku innym. Co mam zrobic, serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puknac sie w leb, histeryczko. Drzesz sie w nocy bo pies sie lize, dziwne, ze sasiedzi twoich chorych wrzaskow nie zglosili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mlaska i steka tak glosno ze budze sie, wiec to nie jest nic takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w takim razie pies jest chory i trzeba go wyleczyć a nie drzeć się na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pies nie jest chory bo regularnie jest badany. ma takie hobby po prostu: w nocy siada i lize sobie lapy, potem podlode, podem krocze. potrafi tak kilkanascie razy w ciagu nocy po 20 min. tak mlaszcze ze sie budze i nie bede tego tolerowac bo szalu dostane jak codzien bede sie budzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to nie sa chore wrzaski ale podniesionym i stanowczym glosem mowie: przestan! idz stad!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bardzo rozumiem czemu pies śpi z wami w pokoju? pies powinien spać w korytarzu a nie w pokoju razem z wami, dla mnie to chore. A te psy goldeny są obrzydliwe i strasznie cuchną, współczuję ci, ja bym chyba zostawiła tego faceta, albo niech pies spi w przedpokoju. Kiedyś widziałam jakąś dziewczynę z goldenem na dworcu, to tak śmierdziało od nich, że ludzie uciekali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój chłopak właśnie chciał mieć kiedyś owczarka. powiedziałam, że spoko, ale w takim razie odpada mieszkanie razem. zmienił zdanie jak na razie i wspólne życie jest w planach... nie daj się w to wrobić, jeśli już teraz ten pies cię denerwuje, to mieszkanie z nim będzie torturą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psa zawsze można otruć. Weź tą opcję pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, pies powinien ustapic milosci ja jestem facetem i bym sie nigdy nie zwizal z kobieta z psem, tym bardziej, ze mam alerrgie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro pies jest ważniejszy od dziewczyny to dziekuje, do widzenia, kop w doope takiemu chlopakowi. Ale ty też nie powinnaś kazać mu oddać psa, tylko po prostu taki duży pies jest przeznaczony do domu z ogrodem i wtedy spi sobie na zewnątrz gdzies w budzie, a nie po mieszkaniu sie pałeta i nie daj boże jeszcze spi z wami w sypialni :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozbycie się ukochanego zwierzaka na pewno nie wchodzi w opcję, ale powiedz facetowi, że on musi nauczyć się spać w innym pokoju/korytarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pies ma swoje miejsce w przedpokoju ale lazi ciagle za moim facetem i w nocy co chwile tam przychodzi. oczywiscie zamykam drzwi ale wystarczy ze ktores wstanie siku i juz biegnie. jest natretny i choc jest czysciutki- to tak specyficznie smierdzi. moj facet nie wie o tym ze mam takie watpliwosci wiec nie przedklada psa nade mnie, po prostu nie wie ze to dla mnie az taki problem bo ciagle jestesmy u mnie a u niego tak z 3 dni w miesiacu. nie jestem egoistka i nie chce zmuszac go do takiego obciazenia umyslu ze oddal bezgranicznie kochajacego go psa do schroniska przeze mnie ale z drugiej strony mam z obrzydzeniem wracac do wspolnego domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nienawiddze jak psy mlaszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak ty bedziesz chciala pojechac na wakacje to co? co z psem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz sprawę postawić jasno: albo ty albo pies... kto to widzial żeby pies przyłaził do sypialni. Też mam psa, ale jego miejsce w nocy jest w korytarzu ( zamykam na noc drzwi) - natomiast w ciągu dnia pies może chodzić sobie w mieszkaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goldeny to upierdliwe i agresywne psy,powinny byc trenowane ale ludie to lekcewaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1473
Jezu ludzie o czym wy mówicie? Otruć? Dlatego że jest psem i zachowuje się... No nie wiem... Jak pies?! Psa można wychować ale takiej egoistki się nie "wychowa" już. Zacznij od rozmowy z facetem że Ci to przeszkadza a na pewno zrozumie i zaradzi coś. A jeśli mlaskanie psa Cię budzi to może idź do lekarza po jakieś leki nasenne. A nie od razu "pozbyć się go" a co do tego że psy śmierdzą lub są brudne to zapewniam was że jak byście się wy nie myli to też by tak było, więc to nie wina psa że brudny i śmierdzący tylko właściciela że nie dba o niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby czemu jest egoistka? bo nie lubi smrodu i odglisow mlaskania? idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiadomo ze to nie wina psa ale to nie zmienia FAKTOW ze pies jej przeszkadza i ma swiete prawo do tego i nie czyni z niej to egoistki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie łazić w nocy siku (noc jest od spania, nie od szczania) i po problemie, przynajmniej jeśli chodzi o nocne mlaskanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja lubiaca zwierząt zawsze wiazalam sie z facetami lubiacymi zwierzęta. Tak jak palaca wiąże się z palącym. Kobieto bez empatii. Poszukaj sobie Norberta który lubi tylko rybki bo nie roznosza włosów. Ja bym się nigdy nie związała z dziewczyna facetem który nie akceptuje mojego zwierzęcia i nie pala do.niego taka sama millscia jak ja. PowieDz mu szcZerze jakie masz wątpliwości to zdarzy znalezc sobie jeszcze inna lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha wiekszej glupoty nie slyszalam. kocha sie czlowieka bo sie w nim zakochuje a nie dlatego ze ma lub nie ma psa...ja cie rozumiem i swietnie ze nie chcesz faceta stawiac w niekomfortowej sytuacji. musicie pogadac i ustalic xasady mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez budzi mlaskanie psa ze snu!!!!! u mnie odkad wzial swojego psa to jest nerwowo, rozumiem cie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz facetowi, że ma wybierać, to rozwiąże problem. Dostaniesz takiego kopa w dupę, że dolecisz na księżyc. Mój ex też mi kazał wybierać między nim a psem. Cóż, nie bez przyczyny jest exem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dostanie kopa widac mocno musial ja kochac...ma codziennie wracac do domu ze zdenerwowaniem i z niechecia? to jej wina ze kocha faceta a za mlaskaniem psa nie przepada? przeciez tego nie da rady sobie wmowic ze ma nie przeszkadzac o juz idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieszkaj. Powiedz to facetowi. Goldeny są bardzo absorbujące, potrzebujące stałej uwagi. Miałam 5 psów w swoim życiu (po kolei), żaden nie wszedł do sypialni, miały ogród i wybieg. Pies w mieszkaniu to męka dla właściciela i dla psa. Do mieszkania bierze się psa z powodu swego egoizmu. Dla psa to męka. A o urlopach zapomnij. Byłam zła, jak mi rodzina podrzucała swoje psy, nie chciałam brać odpowiedzialności za czyjeś zwierzęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem tacy egoiści nie zasługują na miłość. Ciekawe, czy jak by miał dziecko, które by jej przeszkadzało, to też by mu kazała oddać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieszkaj. Powiedz to facetowi. Goldeny są bardzo absorbujące, potrzebujące stałej uwagi. Miałam 5 psów w swoim życiu (po kolei), żaden nie wszedł do sypialni, miały ogród i wybieg. Pies w mieszkaniu to męka dla właściciela i dla psa. Do mieszkania bierze się psa z powodu swego egoizmu. Dla psa to męka. A o urlopach zapomnij. Byłam zła, jak mi rodzina podrzucała swoje psy, nie chciałam brać odpowiedzialności za czyjeś zwierzęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porównanie nieadekwatne. Bronię autorki, która myśli przed, Anie po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×