Jestem kretynem bo nie wiem co powinienem zrobić

Up

Co Cię natchnelo żeby teraz sobie o tym przypomnieć?

gość dziś no jak była wredna i nie chciała gadać, to pewnie coś przeskrobałeś - cokolwiek to nie było - dlaczego nie rozmawialiście, dlaczego jej nie przeprosiłeś ? Zawsze masz szansę :) Jeżeli coś było między Wami, to może nadal to coś jest, tylko trzeba się odezwać, a nie zwalać wszystko na swój "kretynizm". Twój post brzmi tak, jak byś chciał sam się przed sobą i światem usprawiedliwić, dlaczego nic nie robisz. Samo się nie zrobi, trzeba się odezwać, napisać, zadzwonić, wysłać życzenia etc. Czy to tak wiele ?

Jest nowy rok, dobra okazja do odezwania się pod pretekstem życzeń

Faceciku drogi jak tak będą funkcjonować dzisiejsi mężczyźni to nie długo wyginiemy, bo w sumie to nie dziwne będzie pewnie ze mężczyźni będą się rodzic bez przyrodzenia chociaż pewnie jak faceciki drogie będą mieć takie dylematy niczym piczka to i wcale się rodzic nie będą

nicc mnie nie natchnęło bez przerwy o niej myślę cokolwiek robie albo nie robie. Inne kobiety dla mnie nie istnieja nie potrafie poczuc nic do żadnej przez nia. Z drugiej strony sadze ze na nia nie zasługuje w żadnym wzgledzie i nie bylaby ze mna szczesliwa

A co to znaczy zasłużyć na kogoś? Co trzeba zrobić faceciku drogi by na kogoś zasłużyć?

A co ty się tak rzucasz okresu dostalaś??

A co w niej jest takiego ze na nią "nie zaslugujesz"? Jest z wyższych sfer czy po prostu Ty masz kompleksy i nawet przeciętnych sie boisz?

Przeciętna to ona na pewno nie jest zwłaszcza jeśli chodzi o intelekt i tryb życia może nie jakoś przesadnie ale na wyższym poziomie niż mój

Czyli jednak faceciku drogi masz kompleksy, ale nie martw się przeciwieństwa się przyciagaja , skoro jest mądra to ocali cie przed głupotą pewno

gość dziś no to po Tobie, jak masz takie mniemanie, to nie zdobędziesz żadnej. Musisz wierzyć w siebie, to tylko kobieta, a nie żaden papież czy prezydent :)

Oj tam kolejny facecik, a co to papież czy prezydent to jakiś czlek nad czlekiem? Miłość rządzi się własnymi prawami, a wiec trzeba podejść do tego tak jak do magnesu, głupota z mądrością się przyciągają, ktoś w związku musi spodnie nosić, żebyś się nie pogubil ,raczkujac samemu nie wyj***l za przeproszeniem

Mówią że żyjemy w społeczeństwie ryzyka, ja tu nie widzę podejmowania ryzyka, a koszty są niewielkie, można za to wiele zyskać: albo dziewczynę albo święty spokój i pogodzenie się że trzeba otworzyć się na inne. Jak nikogo nie ma to rób coś a nie skamlaj, trzeba mieć jaja jeśli się facetem urodziło..

Facecikiem urodziło chciales napisać pewno, jak zrobi krok w przód to moc go nazwać nawet mężczyzna

Co to za sfrustrowana kretynla tu wypisuje bzdury zamiast sensownie doradzić? Wyzywasz się na facetach , żaden Cię nie chce a tłumaczysz sobie ze każdy jest pipa i dlatego czujesz zlosc do takich facetow ?

a jaki ona prowadzi tryb życia a jaki Ty :) znam pary ona bizneswoman on budowlaniec czy magazynier powaga i dogadują się.. pomysl jakie masz zalety, jakie ona, wady, oczekiwania i nadzieje na przyszłość zwiazku... mozesz tu napisac , będziemy obiektywnie :) wydaje mi się ze masz duże wymagania co do siebie a nie możesz im sprostać. Wyluzuj ale nie zapuszczaj się, rozwijaj badz aktywny...

Tak dokładnie faceciku, a w czym mam c***ipko doradzic? Ja po prostu jestem szczera, a szczerość czasem boli, nie ma niestety rady na to ze facet boi się kobiety i szuka rady na forum

Ważna jest zgodność charakterów i pożądanie a intelekt jest gdzieś tam dalej, tryb życia mówisz, może ona Cię zmotywuje i polubisz to, albo zwyczajnie dacie sobie w tej sferze wolna rękę i tylko czasami będziecie szli na kompromis . Da sie dogadac pod warunkiem ze chcecie siebie

Jestem prawie pewna ze owego facecika zwyczajnie boli to ze ten rok minął a to ona nie wykonała kroku, głupi ludzie jak sam się określa pewnie podbudowuja w ten sposób swoje ego

bardzo mądra wypowiedż, dla wszystkich którzy nie dają szansy.

bardzo mądra wypowiedż, dla wszystkich którzy nie dają szansy.

Up

No i gdzie naszego facecika wywialo? Niech się wypowie, jestem bardzo ciekawa czy gdyby ona zwyczajnie nie uznała ze ja olales, albo pomyślała ze możesz mieć takie dylematy, bo przecież mężczyźni dzisiaj to sami nie wiedza czego chcą, no przecież każda kobieta to jasnowidz i wie ze można być z lekksza tak porabanym, czy tez narzucala się, a byłaby to ta sama kobieta tylko ze wykonalaby ten krok, tez byś tu tak smecil, czy po prostu zwyczajnie mialbys ja w głębokim powazaniu i zakładał temat o kobiecie która od roku nie daje ci spokoju