Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Remigii

Straciłem wiarę w znalezienie partnerki, która mi się będzie podobać

Polecane posty

Gość gość
chodzi o to, by wspolgrał, windowal w gore, a nie w dol, a niestety zazwyczaj jest tak, że ciagna w swoja strone, czyli w dol...dlatego nie widze sensu. I ktos tez nie widzi, bo on chce w dol, a ja w gore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak sama dodałaś: mial COŚ w sobie. Bo gdyby nie miał...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoncz bo co? bo ty tak chcesz? mam ci ustapic, bo ty tak uwazasz, mam uwazac jak ty, bo TAK. Wez bujaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czepiajcie się faceta, bo pisze bardzo logicznie. Mało to małżeństw żyje razem, a jednak osobno? Każdy ma jakieś swoje priorytety. Akurat facet lubi aktywne spędzanie czasu, ćwiczenia itp. Ma się związać z kobietą-kanapowcem? Zamiast spędzać czas razem po pracy każdy będzie uciekał w swoje sprawy. Ja jestem facetem, uwielbiam sport, biegam, lubię stare filmy, muzykę lat 80, 90. To tak podstawowo. I teraz w pierwszym poważnym związku np. moja ex słuchała techno. Nie mogłem tego wyrobić, bo go nie znoszę. Filmy wolała oglądać na komputerze. Ja wolałem kino. Znów problem. Ja biegałem poćwiczyć, ona dłuższych spacerów nie lubiła. Dla niej dbanie to było robienie paznokci przez dłuższy czas. Pomimo tego, że razem fajnie sie bawiliśmy, było wesoło, seks był rewelacyjny to nie miało to szans powodzenia. Męczyłem się w tym związku. Druga Ex znów w kwestii zainteresowan wypadała podobnie, lubiła się bawić, ale np. zobaczyłem że za bardzo jest rozchwiana emocjonalnie, seks był średni, nie chciała podobno dzieci, po jakimś czasie bardzo schudła i na moje prośby by zadbała troche o zdrowie nic nie robiła. Przestała mi się podobać, konflikty no i zakończyłem. Za trzecim razem trafiłem perfekt. Nie ćwiczyła, ale zaczęła chodzić ze mną na siłownię. Dziś jest po wielu latach dietetykiem i instruktorem fitness. Sliczna kobieta. Lubi te same kino, te samą muzykę. Ma ten sam światopogląd. Zawsze szukałem kobiety z klasą, lubiącą nosić szpilki, pończoszki, spódnice i tu mi się też poszczęściło bo ile to kobiet nosi spódnice w dzisiejszych czasach? Wszedzie spodnie. Oczywiście każdy ma swoje za uszami, ale pomimo kłotni nadal się kochamy, a to już 10 lat po ślubie. Ona bardzo o siebie dba, ja też. Każdą chwilę staramy sie pożytecznie razem wykorzystać. A nie ma ich zbyt wielu przez pracę czy to że mamy dziecko. Także ja też uważam że podobieństwo charakterów w ważnych dla nas sprawach jest ważne, a z upływem czasu jeszcze ważniejsze. Jesteś facet ukierunkowany i tego się trzymaj. Tylko pamietaj że pewne sprawy można w drugiej osobie zaszczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:09 zgadzam się!! jest tam mnóstwo takich facetów co siedzą tam po 10 lat i dla mnie to jest nie do ogarnięcia że przez tyle lat i tyle ranek oni nadal sami? Czy im się wydaje ze są jakimiś cudami swiata ze nikt na nich nie zasługuje??? Ci panowie to idealny rpzypadek zwany PIOTRUS PAN, nie gotowy na związek, wymyślający 1000 powodów dla których z tą panią mu nie po drodze. Niedorosli, skoncentrowani na sobie pieprzeni egoiści.Ciekawe co oni zrobią jak ich piękne muskularne ciało rzeźbione 3 h dziennie na siłowni zacznie się marszczyć?:-D chyba skocza z mostu:-D bo dla takich całym sensem zycia jest kult siebie i swojego wyglądu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:13 o k***a hahahhahahhahah rzecił dziewczynę bo słuchała techno a nie starych kawałków jak on......NO COMMENT hahahah:-) i włąsnie widać jakie wy macie porąbane podejście do zycia i jakie porąbane oczekiwania co do partnera:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czytam takie wypowiedzi to juz mi sie odechciewa randek wiesz dlaczego? BO TO SA WYMAGANIA , OCZEKIWANIA I WIELKIE PRETENSJE, ZE JA NIE MYSLE JAK TY. ZE JA MAM MYSLEC JAK TY, BO JAK NIE TO ZARAZ ZALEJESZ MNIE GRADEM PRETENSJI, ZE JAK JA SMIEM W OGOLE MIEC SWOJE PODEJSCIE DO ZYCIA, PRZECIEZ TO EGOISTYCZNE Z MOJEJ STRONY!! A ja nie znosze, kiedy ktos na sile usiluje wcisnac element ktory po prostu nie pasuje. I nie spotkalbym sie z toba na zadna randke, bo cofa mnie juz od takich pretensji. Ble Dlatego wlasnie skreslam kogos takiego jak ty, zeby tylko sie opedzic od tych pretensji, ktorych nie musze sluchac :D Bez odbioru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie jeden z tych co siedzą na portalu randkowym od 10 lat ma 38 lat na karku pyta- "czy nosisz na co dzień szpilki?". Nosz k***a mac padłam, i to są włąsnie problemy egzystencjonalne takich panów:-D Oni na podtsawie tego czy kobieta nosi szpilki czy nie dobierają sobie partnerkę zyciową:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie wcale nie dziwie, bo mnie tez irytuje jak facet ogląda jakies stare filmy i sie tym zachwyca, nie znosze starej muzyki, nie cierpie jak prawi o jakichś rzeczach kompletnie starych i niewaznych - jak dla mnie - i innych, ktore mnie po prostu kompletnie nie interesuja. Nie da sie tego wytrzymywac, mozna po dluzszym czasie oszalec jak znowu zaczyna gadac o czyms, czego ja nie chce rozumiec i zasmiecac sobie glowy. Po co sie meczyc z osoba, ktora jest calkiem kims innym roznym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:13 masz wielkie szczęście ze spotkałeś kobiete która chciała być z takim dziwadłem jak ty. Nigdy bym nie chciała takiego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiecie o co w tym wszystkim chodzi z tymi szpilkami itd. ? Niektórzy chcą osoby przeciwnej, która jest zupełnie inna. A są tacy, którzy potrzebują z kimś połącz swoją energię, moc, koncepcje... myśli... ciała..., z kim ma się wrażenie, że pasuje tak, że można odnieść szczeście, wygrać, a bez tej osoby życie jest bledsze i potencjal na wpól wykorzystany. Pytanie o szpilki moze byc po to, zeby dowiedzieć sie, czy jest skromna, ostra, przebojowa, czy jest elegancka, czy woli pozostawac w cieniu, ubiór też swoje robi i na pewno przyczynia sie do tego jak inni na nas patrza i jakie maja wrazenie, ale oczywiscie osobowsc przesadza o wszystkim.Przynajmniej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie o to w tym chodzi, że dla kanapowców taka osoba jest dziwadłem. A dla 'dziwadła' kapanowiec jest dziwny...I to nie pasuje, nie wspolgra ze soba, odpycha sie...wiec nie ma sensu na siłe wciskac elemntu tam gdzie nie gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą, ale mam wrażenie ,że większość pan tu piszących to jakieś obrazone księżniczki...tym ,że mężczyzna ma jakieś wymagania i swoje wizję związku. I bardzo dobrze,że je ma. Jego prawo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli dla ciebie normalne jest dobieranie partnerki na podtawie tego czy nosi szpilki czy nie nosi to no comment:-D Dla mnie to jest chore, macie jakies skrzywienie i szukacie jakiegoś wyimigowanego ideału w swoim chorym móżdżku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś No właśnie o tym pisałam :) Taki wielmożny pan który siedzi od 10 lat na portalu skreśli kobietę bo co? bo nie nosi szpilek? bo ma zbyt żółte zęby? bo nie słucha takiej muzyki jak on? Właśnie o tym tu mówimy, o odrzucaniu drugiego człowieka z tak błahych powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem facetem, uwielbiam sport, biegam, lubię stare filmy, muzykę lat 80, 90. To tak podstawowo. I teraz w pierwszym poważnym związku np. moja ex słuchała techno. Nie mogłem tego wyrobić, bo go nie znoszę. Filmy wolała oglądać na komputerze. Ja wolałem kino. Znów problem. Ja biegałem poćwiczyć, ona dłuższych spacerów nie lubiła. Dla niej dbanie to było robienie paznokci przez dłuższy czas. Pomimo tego, że razem fajnie sie bawiliśmy, było wesoło, seks był rewelacyjny to nie miało to szans powodzenia. Męczyłem się w tym związku. Druga Ex znów w kwestii zainteresowan wypadała podobnie, lubiła się bawić, ale np. zobaczyłem że za bardzo jest rozchwiana emocjonalnie, seks był średni, nie chciała podobno dzieci, po jakimś czasie bardzo schudła i na moje prośby by zadbała troche o zdrowie nic nie robiła. Przestała mi się podobać, konflikty no i zakończyłem. Za trzecim razem trafiłem perfekt. Nie ćwiczyła, ale zaczęła chodzić ze mną na siłownię. Dziś jest po wielu latach dietetykiem i instruktorem fitness. Sliczna kobieta. Lubi te same kino, te samą muzykę. Ma ten sam światopogląd. Zawsze szukałem kobiety z klasą, lubiącą nosić szpilki, pończoszki, spódnice i tu mi się też poszczęściło bo ile to kobiet nosi spódnice w dzisiejszych czasach? Wszedzie spodnie. Oczywiście każdy ma swoje za uszami, ale pomimo kłotni nadal się kochamy, a to już 10 lat po ślubie. Ona bardzo o siebie dba, ja też. Każdą chwilę staramy sie pożytecznie razem wykorzystać. A nie ma ich zbyt wielu przez pracę czy to że mamy dziecko. Także ja też uważam że podobieństwo charakterów w ważnych dla nas sprawach jest ważne, a z upływem czasu jeszcze ważniejsze. Jesteś facet ukierunkowany i tego się trzymaj. Tylko pamietaj że pewne sprawy można w drugiej osobie zaszczepić. vvv Bardzo mi się już nie spodobało to, co napisałeś i słyszać to na ewentualnej randce już bym nie chciała sie wiecej widzieć...bo: 1. lubie muzyke z odpowiednim taktem i rytmem, głośną, hałaśliwą i z mocnym uderzeniem, bo to mnie uspokaja, rozwsciecza mnie stara muzyka i filmy :O i zachwycanie sie tym 2. nie lubie kina, nie cierpie jak walesa sie kolo mnie mnostwo ludzi, nienawidze tego 3. nienawidze jak facet namawia mnie by przytyc, mysle: gdzie masz oczy chlopie? nic dodac, nic ujac. JA MAM SIE ZMIENIAC, ZEBY KOMUS DOGODZIC. TO TY PRZYTYJ 10 KG BO JA TAK CHCE. 4. dla mnie rozchwiany emocjonalnie jest facet, który zrywa z powodu, ze kobieta nie chce chodzić na długie spacery. 5. nienawidze jak facet probuje mi wybierac ubrania, probuje mi mowic co chce w3e mnie zaszczepic i ze ja mam sie wyginac jak plastelina i przypodobybac, bo jak nie to mnie zostawi ogolem dostalbys kosza... nie pasujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem żadna obrażoną księżniczką ale szlak mnie trafia że ludzie mają tak debilne podejście do drugiego człowieka i skreślają kogos tylko dlatego bo nie nosi szpilek, słucha techno czy nie chodzi na siłownię. To jest dla ciebie normalne????tak się teraz selekcjonuje wartościowego człowieka, na podstawie takich kryteriów?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żółte zęby dla mnie nei są błahym powodem, ponieważ świadczy to o tym, że komuś się nie chce zadbac, to jak nie chce mu sie dbac o zęby to jak zadba o coś waznego? Wystarczy coś z tym zrobić...ale najpierw musi się chcieć. Nie każdy ma idealną kość, ale bez przesady, wszystko mozna podregulować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego chore? Czy to dla Ciebie problem, żeby założyć pare razy szpilki, ubrać się kobieco dla faceta? Dlaczego Ty robisz z tego problem? Przecież to tylko szpilki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Masz taką wspaniałą żonę od 10 lat i wypierdziałeś na kafci dłuuuugiego posta o swoich eks? :D To spędzasz każdą wolną chwilę z żonką czy na kafci? :D Sorry, ale ja w te bujdy nie uwierzę. Fantazjuj dalej samotny koniotrzepie :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:42 jezu jaka ty jesteś płytka:-) to ze ktoś ma zółte żeby to od razu znaczy ze nie dba i ich nie myje?? A o czymś takim słyszłaś jak kolor kości i genteyka?? Czasami ludzie mają zółte zęby bo takie kosci odziedziczyli po przodkach, no ale co taka pusta istaota jak ty która szuka faceta idealnego może o tym wiedzieć:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale na tym właśnie polega demokracja. Każdy ma wlasne wymagania,zwraca uwagę na coś innego, robi odsiew po swojemu. A że Ciebie szlag trafia z tego powodu?wyluzuj,takie jest życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem żadna obrażoną księżniczką ale szlak mnie trafia że ludzie mają tak debilne podejście do drugiego człowieka i skreślają kogos tylko dlatego bo nie nosi szpilek, słucha techno czy nie chodzi na siłownię. To jest dla ciebie normalne????tak się teraz selekcjonuje wartościowego człowieka, na podstawie takich kryteriów????? vvv A jaki to jest wartościowy człowiek wg Ciebie? Taki, co to prawi o tym, że chce rodzinę, że nie zdradza, że jest wspaniały, bo co? Skoro nie dba o siebie, to jak zadba o rodzine? Skoro o byle co sie denerwuje do niemożebnych granic i od razy wyzywa - jak Ty, że to debilne, tamto debilne, to jak wychowa dziecko, skoro nie jest cierpliwy i nie ma lagodnosci? Skoro nie nosi dzisiaj szpilek, to kiedy je zalozy , w wieku 80 lat? To ma sie pokazywac z kobieta ktora chodzi na płaskim obcasie, bo ONA TAK CHCE, A ON MA SIE ZGADZAC I PRZYTAKIWAC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:34 nie no jasne ze mogę założyć szpilki i nie wiedzę w tym nic dziwnego. natomiast cholernie dziwne i debilne jest to że facet który szuka partnerki pyta o takie sprawy. Czy ty widzisz różnicę? pewnie nie bo masz móżdżek zblazowany swoją perfekcją i kultem idealnego ciała :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to niech szuka kogoś kto też ma żółte zęby to chyba logiczne? ja nie jestem aktorka filmowa to nie szukam aktora filmowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie pytanie o szpilki to debilizm, to tak jakbym ja skreślała faceta dlatego że nosi slipki-których nienawidzę, a nie bokserki-które uwielbiam:-D A jakos na tej podstawie nie skreślam człowieka i nie pytam go czy nosi obleśne slipki czy bokserki :-D I idę na randkę z panem ubranym w obleśne slipki bo nie na podstawie majtek określam człowieka:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie chyba to pdycha od Ciebie potencjalnych partnerów, że od razu odpowiadasz za kogoś i zakładasz, ze jest głupi - od razu myślisz, ze ja jestem głupia, bo napisałam o szpilkach...A widzisz chodzi po prostu o to, że może gościu spytał, żeby zagaić rozmowe, a ty od razu za daleko wybiegasz i wyciagasz 100 niepotrzenych wniosków, do tego obrażasz i tym powodujesz niemiłą atmosfere, wiec facet rezygnuje, bo po co ma tego wysłuchiwac, skoro spotka taka co załozy szpilki nie jest to problem, jest miła i nie wyciaga pochopnych wnioskow przypisujac komus od razu glupote. Moze wyhamuj z tym swoim temperamentem do wyciagania wnioskow z sufitu, daj sie komus wypowiedziec, moze ta zlosliwosc ludzi odpycha, daj tez komus szanse, zamiast od razu skreslac, bo lubi szpilki. Ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam gdzies takiego faceta którego problemem zyciowym jest to czy kobieta nosi szpilki czy nie nosi. I to ja go olałam a nie on mnie. Po takim tekście był skreślony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym sie nie wybrala na randke z facetem, co nosi slipki. Mi to przeszkadza. Kojarzy mi sie z facetami, co zarywaja tuziny dziewczyn, to tylko kawalek materialu, ale ludzki umysl dziala tak, ze dobiera na zasadzie skojarzen - nosisz codziennie przykladowo zmyslowe ponczochy to tez kojarzysz sie z flirciara i to moze odpychac...Mi wszystko przeszkadza..:D Jak cos nie jest perfekcyjne jak u mnie to mi przeszkadza. Moze i jestem pusta. I przeszkadza mi nawet to, ze ktoś uwaza, ze jestem pusta, bo mam prawo taka byc. Z Toba tez bym sie nie umowila, gdybys byla facetem, ktory z byle powodu uwaza kogos za pustego. Sama jestes malostkowa to czemu ci przeszkadza, ze ja rzekomo jestem malostkowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jestem kobietą i o dziwo zgadzam się z Tobą. Związki, w których 'coś' łączy ludzi, podzielają swoje pasje/hobby, mają podobne wizje spędzania czasu/przyszłości. Reprezentują te same wartości, są o wiele bardziej trwalsze i szczęśliwsze. Cudownie, że udało Ci się tak dobrać z żoną, mam na dzieję, ze kiedyś stworzę taki zgrany związek. Życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×