Nie zasługuje na miłość, na męża, na dzieci

W zyciu zrobiłam wiele rzeczy których do dziś się wstydzę... Nie mam przez to nawet Facebooka i jestem odludkiem. Mam fajnego faceta który nie wie o pewnych wydarzeniach z mojej przeszłości. Nie lubię poznawać nowych ludzi bo boję się że spotkam kiedyś kogoś kto był świadkiem największej siary i zenady w moim życiu z której nie śmieje się mimo upływu lat. Boję się że mój facet się kiedyś o tym dowie. A co gorsza jego rodzina albo nasze dzieci kiedyś tam. Dlatego nie chce mieć dzieci

Ogólnie fajnie budujesz związek - na kłamstwie. Może nikt ci tego nie mówił ale to prędzej czy później wyjdzie więc żebyś się nie zdziwiła jego reakcji.

Czego sie wstydzisz?

Są rzeczy do którychcciężko się przyznać przed samą sobą a co dopiero rozmawiać z kimś o tym szczególnie na początku związku

Nikogo nie oklamalam po prostu nie mówiłam o wszystkim, głupio się teraz zwierzyc po 4 latach

I właśnie takie rzeczy powinno się od razu zaznaczać żeby dana osoba wiedziała na czym stoi, a takie gierki typu poczekasz aż się bardziej zakocha i nagle z biegiem czasu palniesz " ojej wiesz co kochanie zapomniałam ci powiedzieć o jednym ale... " im dłużej zwlekasz tym bardziej będzie go boleć. Sorry, za błędy się płaci. Jeżeli to zależało od ciebie to trzeba było po prostu użyć głowy.

Nie lękaj się to nie tylko bez sensu ale jest złe nie tylko dla Ciebie ale wszystkich których kochasz i na których Ci zależy ... https://www.youtube.com/watch?v=Wooffh98jrY

Nie wyobrażam sobie mówić nowo poznanej osobie mówićo cczymś takim. Teraz dopiero zaczynam się czuć na to gotowa, wiem to p*******e

Czasu nie cofniesz ale teraźniejszość należy do Ciebie :) Nie poddawaj się nie lękaj i bądź dobrej myśli !

Tomtomi dziękuję :-)

a najlepiej sp*ierd*alaj z tym prowo

Nie przesadzaj. Każdy popełnia błędy i głupoty. Inaczej tego nazwać nie można. Ciesz się życiem które masz teraz. Przeszłość zostaw w przeszłości. Jest Twoja i niczyja inna. Każdy jakąś ma. Mąż nie spowiednik żebyś się musiała spowiadać ze wszystkich skrawków swojego życia.

Jakim prowo?

Oj tam

super przyszłość was czeka budowana na kłamstwie. chyba lepiej samej powiedzieć niż po 10 latach dowie się przypadkiem czyż nie ?

Nie ma za co :) Fakt że o tym napisałaś i coś chcesz z tym zrobić jest znamienny ale z tym nastawieniem szczególnie do siebie jest największym problemem. Niedawno perzyłem pewien zwrot duchowy na który czekałem długo ale się doczekałem i mógłbym dać świadectwo aby inni też wierzyli ... można wiele zmienić ale od siebie zacznij. Warto uwierz mi...

Po prostu się kiedyś uchlalam strasznie Strasznie strasznie i zrobiłam coś strasznego przy wszystkich :-(

przecież tutaj większość tematów to prowokacje lub chore urojenia

To już przeszłość i już !!! co jest teraz ??? Co planujesz czego Ci trzeba ?

To niestety nie prowo :-(

zrobiłam laske po pijanemu w miejscu publicznym i teraz mi troche wstyd

No ok i co dalej ? Z tego powodu zrezygnujesz z normalnego życia ?

Chciałbym wyjechać z nim na koniec świata i być szczesliwa :-) niestety on jest bardzo rodzinny i miejsca zamieszkania nie chce opuścić a co dopiero kraju i tam zaczynać wszystko od początku. Pewnie się rozstaniemy i sama wyjadę, zestarzeje się też sama i nie będę miała nikogo..

Komu?

Ło matko to fatalnie.

00.55 to był podszyw :-P to nie było nic na tle seksualnym

A to w takim razie słabo, oj słabo

I niestety są zdjęcia z tej imprezy

trudno zapomniec jest o pszeszlosci kazdy z nas ma cos na sumieniu ale tak samo mozesz zbudowac zdrowy zwiazek z kims kto na prawde cie kocha i pragnie miec rodzine z toba. nie jestem za klamstwem ale tez nie musisz mu wszystkiego (zlego?) o sobie. razem budujecie przyszlosc! jezeli cos (zlego?)sie tobie sie dowie powiedz tylko ze nie kazdy jest swiety. a jezeli on jest to tylko klamsto. wszyscy popelniamy bledy ktorych po pewnym czasie zalujemy. na tym polega zycie moja kochana. uczymy sie na naszych bledach i innych z resza tez. powodzenia!!!

To zrobiłaś jedynkę czy dwójkę? :-P jak trójkę to panikujesz każdemu się zdarzyło