Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po czym poznac ze facet jest z kobieta z wygody?panowie jakies wskazowki?

Polecane posty

Gość gość

Nie kocha prawdziwie, tak jak powinien..Ale jest z kobietą z przywiązania, szacunku, bo to matka jego dzieci, dba by nic nie brakowalo w domu, okazuje czulosc, jest dobrym partnerem i chętnie sypia z nią, mowi, ze ją pożąda.... Ale ja wiem, ze czasem faceci potrafią "Udawać milosc, zakochanie"  Jak rozpoznac, to, ze partner mnie kocha i nie jest ze mną tylko dlatego, ze dobrze mu ze mna, i ze nie odchodzi tylko dlatego, ze za duzo zachodu i zamieszania i ten strach....ze z inną nie bedzie mu lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest zadbany, bo ma wygodniee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że to da się wyczuć. Wy kobiety jesteście obdarzone intuicją i tym darem bardziej niż mężczyźni. Słowo mogą ukrywać prawdę, ale oczy i uczucia już nie. Ufaj uczuciom. On, 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wlasnie wedlug mojej ituicji i wedlug moich uczuc on nie kochaxmnie jakas wielka miloscia, owszem jest opiekunczy, dba omnie, nawet czasem mowi kocham. Ale ja nie czuje zeby za mna szalal. On zapiera sie ze wymyslam ale ja czuje. Bardzo mnie to boli i coraz rzadziej chodze usmiechnieta. Wlasciwie wcale. Jesli juz to jest to doklejony usmiech. On tego nie zauwaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie możesz z nim o tym porozmawiać? Albo może Ty masz za wysokie progi, idealizujesz partnera? To też częsty błąd w związku, mnie też się zdarza, ale mając świadomość takiego stanu rzeczy łatwiej znieść, niektóre 'porażki' i incydenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne ze znim rozmawialam. Ale on wykreca kota ogonem mowiac ze to on nie jest dla mnie zadna miloscia, albo mowi ze on nie potrafi okazywac uczuc wprost(guzik prawda poszpiegowalam go i wyszlo cos totalnie odwrotnego w stosunku do bylych) cos pierniczy ze teraz to onkocha "miloscia dojrzala" mi juz rece opadaja. Przeciez widze dojrzalych ludzi kochajcych sie i nie trzeba zgadywac jak wazni sa dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smiechlem. Czym jest miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, mam dokładnie tak samo. Przeraża mnie moja intuicja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
intuicja? chyba raczej głupota i naiwność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze "smiechles" dzieciaku wracaj odrabiac lekcje na biologie a nie na babskim forum siedzisz. Pytalam MEZCZYZN nie chlopcow o zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W czym ty masz problem. Maz cie szanuje, opiekuje sie toba, razem wychowujecie dzieci, pomaga ci, mowi ze fajnie mu w lozku z toba. Ja tu nie widze problemu, to dojrzaly zwiazek dwoch osob. Szaleje za soba to sie na poczatku, wg badan 2 lata, a potem przychodzi codziennosc czyli wspaniala dojrzalosc i docen to, bo nie jednej juz brakowalo "motylkow" i niszczyla rodzine zeby po paru latach mowic, ze nie wie jak to sie stalo, ale znowu nie ma chemii. Co wyscie wszyscy z tym szalenstwem i motylkami. Ja mam pelen szacunku zwiazek i wspanialego meza-przyjaciela przy boku i to jest dojrzale, a nie motylki, szal i mokre majtki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwczyno,toć ty prawie codziennie zakladasz podobne tematy. Ma cie w doopie,kocha caly czas byla,ja traktowal jak boginie a ciebie jak goowno. Jeszcze tego nie zrozumialas. Daj juz spokoj. Zostaw go . On i tak cie zostawi w koncu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rany Boskie, wy baby to myślicie że facet przez całe życie będzie latał za wami jak głupek, fascynacja przemija po kilku latach i ciesz się że facet cię kocha, o ciebie dba i z tobą sypia, bo gdyby mu nie zależało to by cię zwyczajnie ignorował. Takie zachowanie jest i tak lepsze niż zachowanie kobiet, bo jak u kobiety fascynacja przeminie, to totalnie ma faceta w d***e i szuka sobie nowego na boku. Wy kobiety żyjecie jakimś mrzonkami, myślicie że przez całe życie można czuć motylki, ekscytację i fascynację partnerem... otóż tak się nie da i czas spojrzeć prawdzie w oczy i to zaakceptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×