Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kiedys ludzie wstydzili sie konkubinatu

Polecane posty

Gość gość
Wyobrażam sobie swoje zycie. Poznaje faceta on ma prace ja rownież. Kupuje z nim mieszkanie po kilku latach znajomosci. Rodzę mu dziecko bez ślubu i sama to planuje. Za mieszkanie płaci każdy za siebie. Ja sie nie zabezpieczam nawet oddzielnym kontem aby jakiś grosz miec na boku. Ufam komuś kto jest tylko moim kolegą, chłopakiem. Nigdy jak miałam chłopaka nie zdecydowałbym sie na założenie wspólnego konta. Jakoś dla mnie chodzenie z chłopakiem oznaczało adoracje. Jego starania. On mnie zapraszał nawet na tanie lody czy kawę. Ale on nie na pół. Dopiero po ślubie pieniadze były wspólne. Nie rozumiem jak mozna z kolegą miec wspólnie konto. Poznaje kogoś i za jakiś czas bez ślubu zakładam z nim konta, rodzę mu dzieci, kupuje mieszkania. To jakas abstrakcja. Skad wiesz ze on nie ma zony ? Gdyby sie okazało ze ma co bys zrobiła ? To ze z Toba mieszka nie znaczy ze go znasz i mowi Ci prawdę. Nie jeden prowadzi podwójne zycie. Maz nawet mój moze miec kochanie ale ja zawsze prawnie jestem żona. Ty mozesz sie kiedys okazać kochanką. Nie życzę Ci tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
narzeczona tłumoku nie pisz z gościa. Głupio ci zidiociała prostaczko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narzeczona przeciez pisałaś ze tyle zarabiasz i jestes samodzielna i ze masz trzy nieruchomosci. Teraz kiedy Ci zarzuciłam ze masz na utrzymaniu pana, to piszesz ze wcale nie masz pieniedzy. Dlaczego tak kłamiesz ? Pisałaś wyraźnie , ze masz młodszego faceta. Pisałaś ze miałaś trzech kochanków w życiu i każdy z nich ci sie oświadczył. Mówiłaś ze facet nie jest dla ciebie finansowym oparciem i ze on płaci tylko polowe za siebie. Czyli on nie dokłada sie za ciebie to wyraźnie pisałaś kilka razy. Moze milionerką nie jestes ale wystarczy ze on za Ciebie nie musi placic wiec już jest to rodzaj utrzymanka, ktory kładzie sie z Toba do jednego łóżka ale rachunki płaci do połowy. Zostaniesz ze zużytym ciałem. On wyjdzie z tego idealnie. Jakby sobie pokoj wynajmował. W dodatku mu gotujesz pierzesz sprzątasz prawda? Czy jaki feministka masz rownież oddzielna pralkę i każdy ma swoją pościel która pierze oddzielnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiełba już się nauczyłaś pisać tłuku, bo wcześniej pisałam tuku prymitywie skończony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młodszy mężczyzna korzysta kiedy ma ciało i kawałek domu do dyspozycji. Żyć nie umierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna narzeczona
Aha, teraz nagle nie mam pieniedzy, juz mi wszystko opadlo... Jest cos pomiedzy bogactwem a brakiem pieniedzy? Czy ty w ogole przez chwile myslisz nad tym co komu zarzucasz tluku? Przeciez z wami sie nie da rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narzeczona. Ty piszesz ze nie jestes bogata. Kupiłaś trzy domy. Kupiłaś i nie jestes bogata. Wybacz ale to z Ciebie " tłuk " ponieważ nakupowalas domy które niszczeją i tam nawet nie mieszkasz. Słaba inwestycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze jak sie temacik rozkrecil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ja przyszłam :D ale zaraz zmykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna narzeczona
O i jeszcze mam domy, ktore niszczeja, no super, piszcie dalej, piszcie, zaraz bede plakac ze smiechu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli dokończ zdanie kupiłam trzy domy i jestem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do szmaty z 1530
gość dziś Pedałkiem to był twój ojciec, który zapłodnił twoją matkę chyba tylko dlatego, że po pijaku nie trafił w swojego kochasia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto droga jaka Ty jestes zakłamana. Masz trzy nieruchomosci i jestes biedna? " tłumoku " chodzi o to, ze jak byłaś w stanie wziąć trzy nieruchomosci to biedna nie jestes i jemu w to graj. Biedni czy nawet średnio sytuowani ludzie nie posiadają dwóch domów za granicą tylko tacy którzy maja i sa majętni. Ty masz w Polsce mieszkanie i za granica dwa domy i jestes nie bogata ? Czy na sali jest lekarz? A moze masz na myśli domy dla lalek ze masz takie dwa. Wtedy wiele by sie wyjaśniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam mieszkanie w Warszawie nowe i jestem bogata. Mamy firmę a domów do imponowania mi nie potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tłuk to jest ten kto niby ma dwa domy i nie wie ze należy je konserwować bo inaczej siła rzeczy niszczeją. Prawie jak twój tyłek. Jak masz dom to sama musisz go doglądać pilnować grzać w zimie. Sprzątać w nim mimo ze nie mieszkasz. Mam mieszkanie nad morzem nowe i tez ono niszczeje mimo ze nikt nie mieszka. Byli najemny strasznie zniszczyli i teraz stoi. Jak nikt nie mieszka tez sie kurzy tez niszczeje. Nie wiem jakim trzeba byc tłukiem zeby tego nie wiedziec. Ty nie wiesz bo domów nie masz. Kupić to kupić trzeba jeszcze to utrzymać. Po cholerę kupować nieruchomość zeby jej nie używać. Tylko tłuki tak robią które chcą pokazać ze to domy maja. Zastaw a postaw sie, i kto tu jest Dulska czy Zocha z Chłopów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak konserwujesz domy niszczeją. Kupować aby stały sobie. Hm kupiła zeby na kafe sie pochwalić to jej podnosi niska samoocenę o ktorej wcześniej pisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po cholerę tyle domów ? Nie lepiej kupić jeden super wygodny swietnie wyposażony ? Idiotyzm i bajka narzeczonej. Kto kupuje kilka domów i jednocześnie nie jest bogaty :D piszesz nie jestem bogata ale domy stawiasz. Jeden kup porządny a po co tyle. Pokazać sie sąsiadom ze masz tyle ? Jaki jest tego cel? Aha już wiem. Ty sie przygotowujesz do rozstania on ma swój ty swój i musicie ledwo ciagnąć zeby to pooplacac. Rozstanie kwestia czasu. Obraza sie ze piszemy ze bogata, a kupuje trzy domy co za baba kopnięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wieczna narzeczona 17 07 i. A bogata nie jestem - nie place za kwatere na wakacjach i nie place czynsxu ani raty kredytu na co dzien- to nie jest jeszcze bogactwo. CO ZNACZY TO ZDANIE? Uwazasz ze bogaci płacą raty kredytu ,, na co dzien " ? I co znaczy ,, nie płace za kwaterę na wakacjach " Szczerze, ty jestes ,, tłuk " naprawdę. To co piszesz jest aż przykre ze mozna byc tak tępym i pisać o jakichś kwaterach nie do tematu lub o tym, ze bogaci na co dzien raty płacą. Bierzesz jakies leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna narzeczona
Widac od razu, ze bez mezowskiego wsparcia nigdzie byscie nie doszly. Mieszkanie w Polsce nie niszczeje- mieszka w nim zaufana osoba, ktora o nie dba. Dom za granica - jeden jest wynajmowany, ubezpieczony i splaca kredyt za siebie i ten, w ktorym mieszkamy- jest po prostu inwestycja. Nie ogarniacie najprostszych rzeczy kurki... faktycznie tylko do garow sie nadajecie, nawet dzieci szkoda, zebyscie je wychowywaly:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jestes bogata. Wynajmujesz nieruchomosci masz z tego dochód. Masz pieniadze i jemu w to graj. Wyrzyje sie, zapłaci polowe czynszu i nic więcej nie musi. W końcu o młodszego kochanka trzeba dbać prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie to panowie lubią. Starsza kobieta przekwitająca, wyposażona w domy. Dorobiła sie spadkami czy sprzątaniem za granicą. Teraz nowobogacka pani nowoczesna. Domy nakupowala, Polaków ma za nic. Panowie lubią starsze z pieniędzmi. Jakby była biedna by nie chciał sobie głowy zawracać. Biorąc pod uwage ze jestes głupią babą. Bo o ile jestem w stanie uwierzyć w bezinteresowny związek starszej z młodszym, o tyle u Ciebie wiem ze jestes sponsorką głupią babą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bogata kobieta to dla was źle? Dlaczego bycie zamożnym/zaradnym to musi być według waszego widzimisie równoznaczne z "płaci za seks"? Rozumiem, że lepiej z mężusiem biedę klepać, bo wtedy to jest takie bardzo szlachetne? Mąż może utrzymywać niezaradną żonę i to jest ok, ale jak kobieta płaci za coś będąc w związku nieformalnym to jest be?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mąż może utrzymywać niezaradną żonę i to jest ok, ale jak kobieta płaci za coś będąc w związku nieformalnym to jest be?" Xxx No niestety, dla większości jest to odrażające i nazywajmy rzeczy po imieniu - to jest sponsoring. I tak, mąż utrzymujący żonę, to jest ok, starszy facet utrzymujący konkubinę - to też jest szmatławe. Jeśli nie widzicie różnicy między majątkiem w małżeństwie, a opłacaniem się nawzajem w konkubinacie, to dalsza dyskusja jest bezcelowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna narzeczona
Oj trole trole... on nie poznał bogatej, nawet nie wiedział, że mam to mieszkanie w Polsce, bo się nie chwaliłam, on tez się nie chwalił tym co miał - razem się dorabialismy, jak w większości normalnych małżeństw, gdzie kobieta pracuje i chce mieć swój wkład w wysiłek utrzymania domu. Nie byłam bogata i nadal nie jestem, nie mam dzieci w prywatnej szkole, nowego auta, nie chodzę w dizajnerskich ciuchach... nie wiem zresztą co dla was jest oznaką bogactwa w sumie... dom jak sie spłaci będzie czekał na dzieci, kasa z jego wynajmu pójdzie na kolejny depozyt, żeby i drugie dziecko tez cos miało, albo sie to sprzeda i podzieli pieniądze - normalna zapobiegliwośc, a nie bogactwo. Ja nie muszę mieszkac na pokaz jak wy, wręcz przeciwnie, uwazam, że dla własnego dobra i dobra dzieci lepiej się z tym ludziom na oczy nie pchać. Zresztą znam co najmniej kilka takich osób, które tez w ta stronę kombinują, kazdy normalny rodzic tak się organizuje, żeby jednak jego dzieci miały lepiej niz on. A że nie możecie sobie wyobrazic co męzczyzna może wnieśc do związku poza kasa to sie nie dziwię, ponieważ wasi dają tylko to, a wy robicie resztę - także nie macie pojęcia na czym polega partnerstwo w związku. MTR jak dotad nie odpisała jaki szacunek ma mąż dla jej potrzeb, jesli on daje mu d**y, nawet jak nie ma ochoty i nie potrafi mu powiedzieć o tym - tak, żeby się obydwoje postarali, żeby seks był jednak udany? Jej mąz poslubił biedną, glupią, oziębłą łowczynię majątku, która zrobi wszystko byle ja ktos utrzymywał. To, że ma to zalegalizowane to nie znaczy, że nie jest to sponsoring jak to ladnie ktoś wyżej nazwał - to dokładnie jest sponsoring. Mąż idzie do pracy, posypie kaską i poza tym już tylko wymaga, a kurka sie musi dostosowac. Stad nie macie pojęcia co prawdziwy męzczyzna jeszcze potrafi kobiecie dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tobie narzeczona podobno wsadza ptaka w oko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nam się znudził ten temat. Idziemy do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narzeczona Ty nie wiesz co znaczy dyskusja. Wstydzisz się swojej sytuacji i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolę trójkąty niż konkubinaty
I się katolicy zagotowali, popyskowali jak zwykle mają we zwyczaju i poszli. Wszak niedziela, każdy w stanie "łaski uświęcającej" hłe hłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miedzy narzeczona a jej mlodym gachem jest ok 10 lat roznicy tak obstawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolę trójkąty niż konkubinaty wczoraj I się katolicy zagotowali, popyskowali jak zwykle mają we zwyczaju i poszli. Wszak niedziela, każdy w stanie "łaski uświęcającej" hłe hłe xxx A do ciebie nic warty prymitywie dalej nie dociera, że są śluby cywilne i wcale nie trzeba być katolikiem, żeby żyć w małżeństwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×