Mamy na Październik 2016

W środę miałam wizytę i mówiłam o tym uczuciu lekarzowi twierdzi że passat trzyma dobrze i szyjka zamknięta

znów nie widzę postów:(

Ja teraz leze i mnie w kroku boli jakbym dostawala rozwarcia. A maly szaleje po 1 kostce czekolady :)

Ty_nka - 3 w 1, nosidelko do 10 kg - Isofix. i wszytskie 3 czesci oddzielnie od stelaza. poprzednio mialalm tez 3 w 1 ale spacerowka byla na stale a sie dokladalo nosiadalko albo taka torbe co miala robic za gondole .. nie mam pojecia ale teraz chcialam zeby wszytsko bylo oddzielnie matowane. a marka to jakaies clamaro. wiec nic popularnego zapewne. wczoraj polatalam na okolo wozka i mam za swoje, wszytsko mnie boli ledwo sie ruszam. .. w poprzedniej ciazy bylam aktywna do konca a teraz ...szkoda gadac.

W środę miałam wizytę i wszystko było ok ,pessar trzyma,szyjka zamknięta więc wątpię żeby to miało związek z akcją porodowa

K25i urodziła w nocy

Co za kretyn pisze ze urodzilam masakra

wizę, że do samego końca ktoś dokucza k25i, ale budzisz zainteresowanie tylko się cieszyć;)

No naprawde jak celebryta:)

Aniala a cukrzyca to sie nie martw jak bylo ok to musi byc ok.

a Ty w którym tyg miałaś robioną bo ja właśnie w 24+2 i trochę mnie to martwi, że mogła się rozwinąc a wtedy jeszcze było za wcześnie, analizowałam ostatnio wagę i w ciągu 6 tyg przytyłam 4,5 kg , a ostatnie 2 tyg 1,2 kg

K25i nie przejmuj się głupimi ludźmi :) ważne że wszystkie się wspieramy i że te które chcą pisać to piszą a resztę olać :) Myślę żebyś tylko dużo spacerowała ale gdzieś blisko domu ... nie ryzykuj niczym i nie szalej i nie sprzątaj jeszcze nie daj coś się stanie. Spokojnie wszystko się ułoży :) widać że już macica ci się przygotowuje z tego co piszesz. Byłam wczoraj na szkole rodzenia i tam położona powiedziała że jak odejdą wody płodowe to wcale nie jest to bezpieczne dla dziecka bo większe prawdopodobieństwo że dziecko może się owinąć pępowiną, wiec jakby Ci odeszły wody to nie zapomnij się położyć szybko! Ale W sumie nie wiem czy mamy tak leżeć i wzywać pogotowie czy można np z mężem jechać do szpitala ?

Byłam dzisiaj z mężem na zakupach:) w końcu kupiliśmy wózek i nosidełko :) ciesze się!!! Wózek jednak Aspena z Adamex mężowi jakoś bardziej się podobała i nosidełko z Maxi Cosi oczywiście jakieś tam najdroższe :/ powiedział ze nie będzie oszczędzać na dziecku i na bezpieczeństwie. Może w sumie racja ale myślałam, że będzie taniej. Faktycznie dostaliśmy informacje, że do 8 tygodni na wózek nawet można czekać. Niby zazwyczaj jest szybciej ale tak informują. W sumie to nam się aż tak nie spieszy z tym wózkiem. Ważne, że jest fotelik do samochodu :) kupiliśmy tez mała komodę w Ikei na ubranka i potrzebne rzeczy aby mieć pod ręką. Mąż będzie zaraz składał :) bardzo się ciesze i mam od razu lepszy humor. Od poniedziałku biorę się za pranie I prasowanie :) Mam już tez wszystko do torby ( prócz biustonosza bo żaden na mnie nie pasuje ) będę pakować w poniedziałek :)

Ty_nka - jaki rozmiar kol w waszym wozku ? zakupy poprawiaja humor :D sprytnie wszytsko zalatwiliscie na raz :D

Nie mam pojęcia jaki rozmiar, ale i fotelik i wózek taki szaro biały. 116L albo 53L albo 342W ciężko stwierdzić ze strony adsmex bo w sklepie zamawiałam konkretnie taki jaki mieli na wystawie bo najbardziej mi się podobał, ale na zamówieniu nie mam koloru. Ale mamy ten jakiś tam delux cokolwiek to znaczy :) a fotelik Maxi Cosi Pebble tez w odcieniach szarości. Na początku podobał mi się Pajero ale gondola mała. I wybraliśmy ta Aspene :)

Tynka my też oglądaliśmy Aspenę, nawet mężowi bardziej odpowiadało bo miało coś tam więcej przy łożyskach - ja sie na tym nie znam:) fajnie, ze masz Ikea na miejscu, my musimy jechać 120km do Poznania a z moim twardym brzuchem już nie ryzykuje, też się zabieram za pakowanie torby od tygodnia ale ciągle nie dokupiłam pasty szczoteczki, ręczników małych papierowych i tak odwlekam ciągle to pakowanie;) a ile koszul pakujecie? ja mam 1 taką przez głowę i 3 z rozpinaniem i zastanawiam sie czy starczy ale raczej tak, najwyżej mąż będzie zabierał do domu i prał;P nie wiem w ogóle co mam zrobić bo mam mieć planowane cc ale , żeby szpital wyznaczył termin trzeba się położyć minimum na 2 doby - robią wtedy badania usg i pewnie decydują o terminie. I tak właśnie myślę czy zgłosić się już np. w 36 tc wyznaczą termin wypuszczą do domu i w wyznaczonym dniu przychodzi się wcześnie rano na cc czy iść już na styk tak w 38tc i może wtedy zostawią od razu do porodu. Wolałabym iść na chwilkę a później w danym dniu ale boję się, że mnie nie wypuszczą już jak pójdę w 36tc i będę tam leżeć i denerwować się. A wolałabym w domu bo córka do szkoły i w ogóle. Koleżanka w grudniu rodziła i jak poszła ustalić termin to tydzień ją trzymali mimo, ze nic się nie działo, w końcu zapytała kiedy cc to odpowiedzieli a kiedy pani chce. Wyszła na tydzień do domu a w dniu cc była o 7 rano w szpitalu i od razu ja szykowali do porodu.

ja chyba wolalabym wczesniej wiedziec kiedy mam sie zglosic na cc, termin wyznaczony wiadomo na co czekac. czekam jeszcze na kanape do salonu ma byc pod koniec miesiaca, zeby juz wszytsko ladnie i na miejscu bylo. macie juz rozlozone lozeczka??

Ja akurat pod wzgledem rozkladania łóżeczka jestem przesądna zwłaszcza od momentu gdy kolezanka rozlozyla przed porodem i synek sie urodzil z rozszczepieniem warg... Wole to zrobic po powrocie ze szpitala- to tylko kilka minut roboty.

Ja tam nie wierzę w takie przesady... co ma być to będzie, nie ma co sobie zawracać głowy albo się denerwować. Łóżeczko mam skręcone bo mąż często zajęty i wyjeżdża a ja sama nie mam do tego głowy. Aniela a powiedz mi proszę jeśli oczywiście można zapytać dlaczego będziesz miała CC? porozmawiaj z lekarzem swoim kiedy najlepiej się zgłosić do szpitala ...

Tynka mojej siostrze odeszly wody i pojechala do szpitala a tam dlugo czekala na miejsce bo bylo duzo rodzacych. Bo czy to nie jest tak ze jak zadzwonisz po karetke to wtedy zawozi Cie do szpitala takiego ogolnego a nie koniecznie do takiego w ktorym zdecydowalas sie rodzic? Nie wiem jak to dziala

Aniala a to nie jest tak ze lekarz Ci termin mowi kiedy masz sie zglosic jakos pewnie w 38tc bo tak byly dziewczyny na cesarki jak ja lezalam na szew to one byly jakby dwa dni przed planowanym cc mialy kobsultacje z anestezjologiem robione ekg i usg, juz przed to mialy zakazane jesc jakby na noc i potem rano czekaly na swoja kolej. Chyba ze na nfz tak jak pisalas ze chodzisz to dziala inaczej niz jak sie z prywatnym umawiasz nie wiem. Bo tobie cc zrobi lekarz do ktorego na wizyty chodzisz czy tez nie wiesz

K25i z tym szpitalem to zupełnie nie wiem jak to jest... jak już wcześniej mówiłam mąż często wyjeżdża i obawiam się że może się tak zdarzyć, że będę sama. Oby nie ale gdyby coś to od razu będę kazała jechać do swojego szpitala :P a dziewczyny myślałyście już o tym czy chciałybyscie aby mąż był z wami przy porodzie? Ja chyba chciałabym żeby był na początku i żeby przyszedł przeciąć pępowine. Przy samym porodzie chyba nie da rady być :P nie wiem jak też będzie w szpitalu czy będą boksy czy pojedyncze sale ... K25i u ciebie jak będzie?

Ty_nka u nas w domu akurat ja sie zajmuje skrecaniem mebli bo partner nie ma do tego cierpliwosci ;) ja bede trzeci raz rodzila sama bo nie ma kto nam z dziecmi zostac. Z reszta tamte 2 porody trwaly od wieczora az do po 5 rano wiec nie licze ze teraz bedzie inaczej dlatego wole sama przez to przejsc i nie meczyc nikogo.

Ja rodzinny porod dlatego maz juz na urlopie chociaz roznie to moze byc bo jak moja sis poszla rodzic to byla na ogolnej sali i czekala az sie zwolni. I udalo jej sie miec rodzinny. Ja to bie bralam pod uwage opcji rodzic z mezem, zaskoczyl mnie ze chce i jakos po dlugich rozmowach doszlismy do wniosku ze bedzie rodzinny.

Tynka przeciez bylas na szkole rodzenia to nie pokazywali Wam porodowki?

Tynka moja siostra z tymi odchodzacymi wodami jechala z partnerem taxi do szpitala

też bym wolała wiedzieć kiedy i przyjść w danym terminie, będę mieć cc ze wskazań neurologicznych tzn. mam gruczolaka w głowie i lekarz obawiał się czy przy wysiłku np. nie dojdzie do krwawienia wewnątrzmózgowego tak było w pierwszej ciąży i drugi raz nie chce też ryzykować ale ponoć weszły takie przepisy ( nie wiem od jak dawna) ze jak się miało pierwszy raz cc to za drugim razem decyzja należy do matki ma się prawo wyboru i nie mogą odmówić jeśli ktoś chce cc ja mam łóżeczko rozłożone bo myślałam, że będzie pachnieć nowością i chciałam, żeby jednak trochę postało żeby nie kłaść dziecka o razu w takie nowe ale bez pościeli i stoi sobie w drugim pokoju

Aniala pewnie na wizycie sie dowiesz konkretnie, bo tak to jest czlowiek sie obczyta, obslucha a u kazdego okazuje sie inaczej. Badz dobrej mysli:) Te zbajome co mialy cesarke pierwsza to potem tez i mowily ze dlatego ze pierwsza byla cesarka to moze cos w tym jest.

Kurcze dziewczyny ja to jestem całkowita lebioda jeśli chodzi o skracanie czegokolwiek :) w tych sprawach to dwie lewe ręce. Także mega zazdroszczę!!! K25i podziwiam Cię, że jesteś taka spokojna koniecznie daj znać jak już będzie po i jak było. U nas poród rodzinny to chyba nie wchodzi w grę chociaż nie wiem :/ sama się zastanawiam co będzie czy CC czy SN do końca jeszcze sama nie jestem przekonana bo ciągle serducho mi doskwiera i obawiam się jakiś powikłań. Na porodówce jeszcze nie byłam bo dopiero zaczęłam chodzić na szkole rodzenia. Ponoć można pójść w każdą środę po 13:00. Chyba się wybiorę. Aniela a jak to jest po CC ciężko dojść do siebie? Jak długo się go iż?

Tynka u nas w szpitalu to wiem ze po cc wychodza po 5dniach jak jest ok a po sn po 3dniach. Pewnie kazda po cc dochodzi inaczej. Moja kolezanka 6lat wstecz w tej ranie miala baktarie e coli i jej otwierali to i czyscili i szyli jeszcze raz. Ty Tynka musisz sie sluchac lekarza i rodzic tak jak powie. Martwisz sie o serce a porodu vardzo sie boisz? Bo jak te dwa stresy sie naloza to moze faktycznie lepiej cc. Ciezki temat