nie dałam rady doprowadzć go do wytrysku

Witam mam problem, spotykam sie z chłopakiem od 3 miesiecy w tym tygodniu doszlo do naszych pierwszych zbliżeń . (On ma 23 ja mam 25lat jakby ktoś pytał) ale w tym tygodniu mam okres ;( i chciałam mimo to sprawić mu przyjemność w poniedziałek doprowadziłam go ręką do wytrysku ale już dziś nie dałam rady robiłam mu dobrze ręką i ustami (bo mie poprosił)aż się spociłam ale nie doszedł wkońcu zrezygnowałem.. Ja go nie podniecam czy z nim coś jest nie tak ? Czujee się zła na siebie ale też i na niego bo jaka ze mnie kobieta jak nie potrafie faceta doprowadzić do wytrysku?

zrezygnowałam*

Moze sam sobie trzepal i sie spuscil.

w trudnych przypadkach to trzeba przełyk nasuwać i zsuwać. Wystarczy troszeczkę, tak na 2 centymetry. Ważne żeby szybko.

Dla mnie jeśli chodzi o podniecenie to sama technika pracy ręką i ustami to nie wszystko. Ważna jest jeszcze cała oprawa, czyli gdzie to robimy, w jakich okolicznościach, jak ubrana jest dziewczyna, światło, muzyka itp. Np spontaniczny lodzik jest dużo bardziej podniecający od takiego zaplanowanego tydzień temu, gdy jest zbyt ciemno to nie widzę laski i podniecenie jest mniejsze, gdy robimy to w miejscu gdzie nie czuję się komfortowo to też jest dłużej, czasem ubiór dziewczyny może być bardziej podniecający niż nagość i tak dalej.

Hej:) Nie przejmuj się przede wszystkim. Obawiam się że jest to problem wielorakiej natury: twój facet może jechać na ręcznym od Bóg wie jakiego czasu i Bóg wie ile razy dziennie. Zna siebie od podszewki i właściwie dostosował się sam do siebie, czyt. do swojej rączki :) Żeby odzwyczaić go od tego musisz przejść z nim na wyższy level :P ja przynajmniej tak to nazywam. Czyli zwrócić uwagę na to co piszę gość dziś , ale nie tylko. Od swojego faceta dowiedziałam się że jak robię mu ręką to mu się nie podoba ( był przyzwyczajony do swojej), więc z tego zrezygnowałam, ale nie całkiem, dłoni używam do pieszczenia wszystkiego co jest wokół penisa, ud, podbrzusza, jajek, oczywiście dłonie mam nawilżone olejkiem, potem się droczę ustami i przechodzę z reguły do rzeczy ustami na penisie. To oczywiście standardowa procedura, nie zawsze się sprawdza, więc trzeba być w tym temacie kreatywnym :) i broń boże nie robić tego mechanicznie. To co jeszcze mogę ci doradzić to żebyś się nie spinała, tym że długo to trwa, wtedy zamiast dawać przyjemność dajesz frustracje. Ważne jest także abyś Ty czerpała z tego przyjemność (może trochę śmiesznie brzmi), ale to prawda. Ja np. lubie to robić i że się tak wyrażę to słychać :) Dlatego wszelkie pojękiwanie i wicie się w trakcie wskazane. :) Mam nadzieję że pomogłam. Pozdrawiam!

gość dziś To co napisałaś powinno zostać wydrukowane i oprawione w ramkę (no i stosowane) przez każdą kobietę, która chce sprawiać przyjemność oralną swojemu mężczyźnie ;). Jeśli facet nie spędził zbyt wiele czasu ze swoją rączką, to może być mniej wymagający, ale i tak te rady są zawsze na czasie i prawie zawsze zagwarantują jego pełną satysfakcję :-).

ja sie teraz boje ze mie zostawi przez to ze nie potrafie mu dogodzic... przeprosilaam go a on na to ze było mu bardzo dobrze ae i tak dziwnie sie czuje

http://fitnessexcercises.weebly.com/

Dobrze czytam w poniedziałek we wtorek, aż się spociłaś, ( nie obraź się ale dopiero rok się zaczął a ty już piszesz tekst bieżącego) Dobre :D :D "Robiłam loda aż się spociłam" :D :D :D To prawie jak ten pedał, który jest tak zakochany, że nie może się wysrać. :D

do gość dziś Musisz być bardzo seksowną i inteligetną osóbką. Takie kobiety kocham. Dziewczyny ona pisze prawdę.

Nastepnym razem sprobuj ponownie