Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

praca z dwulatkami więc zwolnienie w ciąży. Normalne czy przesada?

Polecane posty

Gość gość

pytam bo znajoma poszła na L4 a pracuje w zlobku w moim miasteczku. no i nawet 3 miesiaca nie skonczyla wiec pytam o wasze zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym to uzaleznila od zdrowia i samopoczucia ciezarnej. Przestan plotkowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarze sami zalecają w takich przypadkach zwolnienie. A co Ty myślisz, po pierwsze wirusy i bakterie (choroby dziecięce) , po drugie dźwiganie. Jak sama będziesz w ciąży to pewnie nie pójdziesz tylko będziesz pracować nawet jak zapanuje różyczka, ospa i co tam jeszcze, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka to typowa toksyka babska. plotkować że ktoś idzie na L4 to pierwsze jestescie. A postawić się na miejscu tej dziewczyny to juz nie łaska. może lepiej zgrywać bizneswoman albo przodownicę pracy i zarazić się wszelkimi wirusami a potem urodzić chore dziecko??? wasz wybór. Ja popieram Twoją znajoma bo nie warto ryzykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracowałam w przedszkolu niepublicznym właśnie grupie 2 latków... Pracowałam do 7 miesiąca.... Ale robiłam wtedy mianowanie ( 3 lata to trwa jak bym odpuściła to te 3 lata by przypadły).... A czy było ciężko? Tak było... Przeszłam zapalenie płuc w 3 miesiącu ciąży :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie. Już nie mówiąc o tym, że co to znaczy, ze nawt 3 miesiąca nie skończyła? No właśnie te pierwsze 3 miesiące są najważniejsze i trzeba szczególnie o siebie dbać. Nie wiedziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne. Dobrze o niej świadczy, bo dba o siebie i maleństwo. A Ty jesteś zawistną, wredną babą, która nie ma swojego życia i wchodzi z brudnymi buciorami w życie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to normalne. Priorytetem powinny być własne dzieci, a nie obce. Ja pracuję w szkole i niestety zrozumiałam to dopiero w drugiej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie się nie dziwię tej pani. Pracuję w przedszkolu, jestem w ciąży, a zwolnienie wzięłam w 3 mcu. Chciałam pracować, ale w momencie kiedy jeden chłopiec skoczył na mnie, kiedy klęczałam na dywanie (chciał się przytulic) i zrobił mi siniaka na piersi oraz uderzył niechcący w brzuch, poszłam na zwolnienie. Lekarz od początku chciał mnie wysłać na L4, żebym nie złapała żadnej ospy itp. Kto pracował z dziećmi, ten zrozumie. Szkraby kochane,ale nie zawsze uważne. A tak na marginesie to nawet pani dyrektor wysłała mnie na zwolnienie, żeby nic mi się nie stało. Dobra kobieta z niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca w przedszkolu to praca w szczególnie trudnych warunkach - niedozwolona dla ciężarnych tak jak praca w kopalni czy w radiologii. Jeśli pracodawca nie moze zaproponować innego, lżejszego stanowiska - kobieta idzie na zwolnienie. Tak regulują to przepisy bhp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×