Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna mama13

To jak jest w końcu z tym jugendamt!? W Niemczech? Boje się!

Polecane posty

Gość gość
Dokladnie popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwała dla jugendamt! Puknijcie się durne baby! Mi pomogli,hmmmm najpuerw pomagają zazwyczaj a potem cap i nie ma dziecka! Jest tyle dowodów a one chwalą nie mając tak naprawdę zielonego pojęcia! Nie wystarczy tylko siedzieć na dupie w de by uświadomić kogoś ze jugendamt to taki pomocny itd. Tak naprawdę nie wiecie nic! Dobrze że taki temat się pojawił bo trzeba ludzi przestrzegać przed tą instytucją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy jesteście jakieś chore!Rozdmuchujecie jakieś patologiczne pojedyncze przypadki ,uogólniacie je ,a w Niemczech naprawdę żyje sie dobrze !Jesli normalnie integrujesz sie z ludźmi nie " chlacie piwska " na każdym rogu ( przepraszam ) chodzicie do pracy i dobro dziecka jest dla was ważne to każdy da wam tu normalnie żyć ! Niemcy sa bardzo tolerancyjnym narodem ( w przeciwieństwie do Polaków) ,kochają dzieci i naprawdę jest ok...Wiem ,wiem zaraz napiszecie ze w du- ie byłam i gow- no widziałam mieszkam 25 lat w de dzieci odchowane i to co wypisujecie to stek bzdur!Ale właśnie ci... którzy siedzą na tyłku w pl i godzinami oglądają filmiki na YouTube wiedza najlepiej !Czyli Polska patologia nie nawiedzają Niemców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest chory rozdmuch jak piszesz tylko szczera prawda. JUgendamt z roku na rok zabiera i niszczy dzieci w zeszlym roku to bylo 65 tysiecy . Dla ciebie to malo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tym ponazistowskim kraju roczni tyle dzieci sie nie rodzi co zabieraja .tu sa stworzone farmy dzieci tyko po to by je germanizowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jugendamt ma info juz od linii lotniczych o polakach z dziecmi i jak tylko wyladujesz w niemczech to oni zaraz za bramkami cap za dzieciaka i tyle go widzialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dokładnie opisane w artykule,nikt nikogo nie krzywdzi tym że chce ostrzec! Uwazajcie na dzieci w Niemczech! Ludzie naprawdę to nie jest bujda, Niemcy boją się o tym mówić... wnioski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czytam i czytam i zastanawia mnie jedno :O chodzi mi o tych którzy mieszkają w DE jak możecie zakładać że to bzdura z tym jugendamtem? Mam obywatelstwo niemieckie bo już tu długo mieszkam i coś jest na rzeczy z tym jugendamtem.Rozumiem kilka przypadków ale tysięcy? Ironio,tylko dzieci białe ? Warto przemyśleć wyjazd tutaj kto wiąże się z ryzykiem,nie wszystkich to dotyczy ale uwierz wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chyba nie piszesz tego poważnie ? W przyszłym roku zabrali 65 tysiącom Polaków dzieci???Tylko wysiada sie "na lotnisku i cap łapią dzieci ? " puknijcie sie w swoje głowy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Wam że coś w tym jest żoną mojego wuja i jej córka pracują w tej sławnej placówce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:12 możesz jaśniej? Mnie także ostrzegano ,w de lepiej nie rzucać się w oczy.Jugendamt miodem nie jest 650 tysięcy rocznie to bzdura! Choć prawdą jest że zabierają dzieci np donos życzliwego sąsiada itd trzeba być ostrożnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie 650 tylko 65 tysiecy dzieci bylo zabrane w zeszlym roku nie tylko polskie niemieckie tez zabieraja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA nie twierdzę,że oni są krystaliczni,ale bez jaj - sianie aż tak paniki to przesada. Polska opieka społeczna też ma trochę afer na koncie; to idąc tym tokiem myślenia,mam nie mieć dzieci,bo polska opieka może mi je zabrać za byle co??? W mediach jest nagonka,bo PIS-owi zależy,żeby Polacy nie wyjeżdżali za granicę,a najłatwiej zasiać strach, chyba każdy boi się o swoje dzieci. O Szwecji też różne rzeczy słyszałam, o Norwegii... wszędzie takie straszne są te urzędy i zabierają dzieci,tylko oczywiście w Polsce nie. Aha, i dziecko rodzące się w Niemczech NIE MA obywatelstwa niemieckiego,co za bzdury. No chyba,że oboje lub jedno z rodziców ma obywatelstwo niemieckie,ale w przypadku gdy obydwoje są Polakami,dziecko ma obywatelstwo polskie. I jakie cap na lotnisku? Gimbazie się nudzi czy za dużo filmów sci-fi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostaja tez info od szpitali ze polka rodzi i juz na porodowce czekaja i cap za dzieciaka i juz nie zobaczysz swojego malenstwa bo pod szpitalem czeka juz niemka , papiery zalatwione , rejestruje dziecko jako swoje i koniec piesni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko,weź ty się za naukę... straszysz kobiety,zupełnie nie wiem po co. Lotniska,szpitale...co to za kretynizmy???? Mieszkam w de od 9 lat,w życiu czegoś takiego nie widziałam ani nie słyszałam, mam sporo przyjaciół i polskich,i niemieckich, oni też nigdy nie słyszeli o takich bzdurach. No chyba,że mieszkacie w muslemskiej dzielnicy,gdzie wydaje się za mąż 12-latki, to może być problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,sprawa sprzed miesiąca od początku byłą tak mętna i naciągana,że wiesz... babka prawdopodobnie już w ciąży zażywała narkotyki i piła duże ilości alkoholu, co potwierdzała kontrola ich mieszkania. No i widocznie w karcie ciąży musiało coś być lub z dzieckiem po porodzie. NIKT nie przychodzi ot,tak,zabrać matce dziecka do szpitala. Urodziłam tu dziecko, drugie,starsze jeszcze w Polsce i wiem,co mówię. Ja też się nasłuchałam bzdur. A prawda jest zupełnie inna i jeśli komuś zabierają dziecko,to raczej nie bez powodu. A w mediach można kłamać i powiedzieć wszystko. Dajcie spokój...straszą,żeby Polki nie wyjeżdżały za granicę i żeby rodziły w Polsce,a nie np. w De... 500+ nie wzięło się znikąd,brakuje im dzieci...na moje powinni zająć się przedszkolami,szkołami,szpitalami,a nie wciskaniem ludziom 500 zł,gdzie tak naprawdę nie jest to bądź ile kasy i na wiele nie starczy,choć pewnie dla wielu jest zastrzykiem gotówki. Wystarczy popatrzeć jak wygląda większość polskich szpitali plus deficyt personelu ,bo cięcia itp...super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja napisałam,że nie twierdzę,że zdarzają się nadużycia i bezpodstawne procedury,bo wierzę,że niestety takie incydenty mają miejsce. Nie bronię też Jugendamtu nie wiadomo jak,natomiast faktem jest,że bardzo mi pomogli ,również niektórym moim znajomym i nic więcej nie chcieli. W związku z czym taka nagonka jest dla mnie niezrozumiała i średnio wiarygodna. Naprawdę,żyję tutaj już ładnych kilka lat i NIE ZNAM ani NIE SŁYSZAŁAM o żadnym przypadku zabierania Polakom dzieci, czym mnie rzeczywiście straszono zanim wyjechałam z Polski....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nikt nikogo nie straszy tylko ostrzega zanim nie bedzie za pozno.Ludzie tu musza wiedziec co tu sie dzieje i na co trzeba uwazac. Oni jak raz wejda do domu to juz szybko z niego nie wyjda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, u mnie byli 2 razy i jakoś od 5 lat nie mam z nimi kontaktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tego tematu ,pakuj sie i przyjeżdżaj - małżeństwo ,rodzina musi byc razem !Tu naprawdę nic nie dzieje sie bez powodu jesli ktoś im sie narazi to byc może ...ja nie znam nikogo w kręgu moich znajomych komu by sie coś takiego ( o czym piszą tu niektórzy) przytrafiło .Bardzo dobrze nam sie tu mieszka ,oczywiście będziecie musieli nauczyć sie z czasem języka ale to chyba naturalne .Teraz dla Niemców wszyscy cudzoziemcy sa super ...poza ciapatymi oczywiście .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 19:24 " dużo mam materiału ,nie będę tu nim śmiecił " czy ty zajmujesz sie tym nacodzien .?Czy to twoje osobiste doświadczenia ,gdzie mieszkasz .A może przemawia przez ciebie poprostu czysta nienawiść do Niemców ,ale czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TAK zajmuje sie tymi sprawami gdyz to zrobiono z moim dzieckiem i znam ludzi ktorzy maja z nimi problemy i dzieci pozabierane. To my utrzymujemy tych urzednikow placac potezne pieniadze za zabrane dzieci . Oni zarabiaja po 10 tys miesiecznie naszym kosztem dlatego szukaja takich rodzin w ktorych moga zrobic problem a potem zabrac dziecko czy dzieci , przeciez szkoda im takich pensji sie pozbyc.Rozmawiam z takimi ludzmi na codzien i znam rozne sytuacje z calych niemiec. JESLI ktos ma z nimi problem to udzielam informacji o ich przestepczych dzialaniach . A po wiecej informacji mozna sie tez zglaszac do Pana Wojtka Pomorskiego z Hamburga on prowadzi stowarzyszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urszula Tomczak. 25 wrzesień 2016 17:20 Chcialabym opisac moje odwiedziny u mojego synka w jednym z wielu domow dziecka w Niemczech pod podstepna nazwa osrodek terapeutyczny, i chcialabym opisac jak wygladaja takie terapie dzieci i tak juz pokrzywdzonych przez los z powodu takiego ze np, tak sie urodzily,otoz kiedy sie pojawilam przed drzwiami osrodka -wiezienia ,inaczej tego nie mozna nazwac,zobaczylam przez sekunde za szyba drzwi ,stesknionego przybieglego synka, widzialam jak mu serduszko z radosci podskoczylo, i obok niego stal chlopczyk, ktory tez przybiegl w nadziei ze to jego mama przyjechala,bardzo posmutnial i przygladal mi sie smutno,jednal ta chwila trwala doslownie sekunde, poniewaz zaraz przyszla mloda kobieta, ktora oswiadczyla ze moj synek na moj widok sie przestraszyl i nie chce mnie widziec,od innego mezczyzny pracujacego na jak on sam to oswiadczyl na zarcie i dach nad glowa dla tych dzieci,mezczyzna ten powiedzial, ze 5 dzieci co tydzien jugendamt z calych Niemiec im rzuca,Zapytalam a jak te dzieci maja kontakt z rodzicami ?uslyszalam ze to zaden Problem dla rodzicow pokonac 1000km by zobaczyc godzine swoje dzieci!Zakladajac ze naprawde te rodzice widza te dzieci przez te godzine a nie jak ja przyjechalam i wmowione zostalo mi ze synek nie chce mnie widziec, nalezy sie spodziewac, ze tym dzieciom tym bardziej sie wmawia, ze dzieci nie chca ich widziec,Moje pytanie do przemyslenia!...........czy taki osrodek zwany terapeutycznym ,ktory teoretycznie powinien dzieciom pomagac a praktycznie dzieci niszczy psychicznie i fizycznie, nie powinien zostac natychmiastowo zamkniety?Dodam ze po dlugich zachetach by choc telefonicznie porozmawiac z synkiem,rozmowa ta wygladala tak..........ja mowie, ze go kocham a on ze nie chce mnie widziec, a zaraz kobieta mowi, ze mam przestac mowic, bo dziecka juz nie ma,czy nie przypomina to dzialan mafii?przywiozlam mu prezenty,to powiedziala ,ze moge zabrac do domu bo on i tak ode mnie nic nie wezmie, przyjaciolka ja jednak przekonala by jednak dziecku to dac, to powiedzial, ze OK, ale prawdopodobnie dostane to poczta z powrotem,osrodek nazywa sie Florack -Skrobanek Altheim, wspaniale o tym osrodku pisze w internecie, ale ja pisze tu cos o czym wielu ludzi nie wie,nie widzialo,nie przezylo, chce tu pokazac na co sie wydaje panstwowe pieniadze,na niewyobrazalne cierpienia dzieci,potym co zobaczylam , moje pytanie dlaczego pozwala sie dzieciom tak cierpiec? a jakie jest wasze zdanie na ten temat, tylko prosze nie pisac ze dzieci tam sa bo rodzice byli zli, bo nawet jesli tak bylo, to widzialam tego chlopca, ktory przybiegl do drzwi z nadzieja ze zobaczy matke,ciekawe jak dlugo jej nie widzial?ja nie widzialam synka 6 miesiecy za zgoda Jugendamtu,na poczatku Jugendamt nawet zgodzil sie na moj kontakt z dzieckiem,ale ta Pani Skrobanek tak walczyla ze osiagnela cel, nie moge widziec synka bo nie chce on mnie widziec,w koncu stracic taki prezent urodzinowy w postaci dziecka za ktory sie dostaje do 15 tys euro miesiecznie,to szkoda , prosze czytajcie w internecie gdzie spedza ta pani urlopy z dziecmi za te pieniadze, dlatego matek trzeba jak najszybciej sie pozbywac, bo nie chca oddawac dzieci bez walki,tylko dlaczego to odbywa sie kosztem dzieci pod nazwa ´´kindeswohl´´jak to jest zbrodnia przeciw dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 wrzesień 2016 17:20 Chcialabym opisac moje odwiedziny u mojego synka w jednym z wielu domow dziecka w Niemczech pod podstepna nazwa osrodek terapeutyczny, i chcialabym opisac jak wygladaja takie terapie dzieci i tak juz pokrzywdzonych przez los z powodu takiego ze np, tak sie urodzily,otoz kiedy sie pojawilam przed drzwiami osrodka -wiezienia ,inaczej tego nie mozna nazwac,zobaczylam przez sekunde za szyba drzwi ,stesknionego przybieglego synka, widzialam jak mu serduszko z radosci podskoczylo, i obok niego stal chlopczyk, ktory tez przybiegl w nadziei ze to jego mama przyjechala,bardzo posmutnial i przygladal mi sie smutno,jednal ta chwila trwala doslownie sekunde, poniewaz zaraz przyszla mloda kobieta, ktora oswiadczyla ze moj synek na moj widok sie przestraszyl i nie chce mnie widziec,od innego mezczyzny pracujacego na jak on sam to oswiadczyl na zarcie i dach nad glowa dla tych dzieci,mezczyzna ten powiedzial, ze 5 dzieci co tydzien jugendamt z calych Niemiec im rzuca,Zapytalam a jak te dzieci maja kontakt z rodzicami ?uslyszalam ze to zaden Problem dla rodzicow pokonac 1000km by zobaczyc godzine swoje dzieci!Zakladajac ze naprawde te rodzice widza te dzieci przez te godzine a nie jak ja przyjechalam i wmowione zostalo mi ze synek nie chce mnie widziec, nalezy sie spodziewac, ze tym dzieciom tym bardziej sie wmawia, ze dzieci nie chca ich widziec,Moje pytanie do przemyslenia!...........czy taki osrodek zwany terapeutycznym ,ktory teoretycznie powinien dzieciom pomagac a praktycznie dzieci niszczy psychicznie i fizycznie, nie powinien zostac natychmiastowo zamkniety?Dodam ze po dlugich zachetach by choc telefonicznie porozmawiac z synkiem,rozmowa ta wygladala tak..........ja mowie, ze go kocham a on ze nie chce mnie widziec, a zaraz kobieta mowi, ze mam przestac mowic, bo dziecka juz nie ma,czy nie przypomina to dzialan mafii?przywiozlam mu prezenty,to powiedziala ,ze moge zabrac do domu bo on i tak ode mnie nic nie wezmie, przyjaciolka ja jednak przekonala by jednak dziecku to dac, to powiedzial, ze OK, ale prawdopodobnie dostane to poczta z powrotem,osrodek nazywa sie Florack -Skrobanek Altheim, wspaniale o tym osrodku pisze w internecie, ale ja pisze tu cos o czym wielu ludzi nie wie,nie widzialo,nie przezylo, chce tu pokazac na co sie wydaje panstwowe pieniadze,na niewyobrazalne cierpienia dzieci,potym co zobaczylam , moje pytanie dlaczego pozwala sie dzieciom tak cierpiec? a jakie jest wasze zdanie na ten temat, tylko prosze nie pisac ze dzieci tam sa bo rodzice byli zli, bo nawet jesli tak bylo, to widzialam tego chlopca, ktory przybiegl do drzwi z nadzieja ze zobaczy matke,ciekawe jak dlugo jej nie widzial?ja nie widzialam synka 6 miesiecy za zgoda Jugendamtu,na poczatku Jugendamt nawet zgodzil sie na moj kontakt z dzieckiem,ale ta Pani Skrobanek tak walczyla ze osiagnela cel, nie moge widziec synka bo nie chce on mnie widziec,w koncu stracic taki prezent urodzinowy w postaci dziecka za ktory sie dostaje do 15 tys euro miesiecznie,to szkoda , prosze czytajcie w internecie gdzie spedza ta pani urlopy z dziecmi za te pieniadze, dlatego matek trzeba jak najszybciej sie pozbywac, bo nie chca oddawac dzieci bez walki,tylko dlaczego to odbywa sie kosztem dzieci pod nazwa ´´kindeswohl´´jak to jest zbrodnia przeciw dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uzekla mnie twoje historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A za co odebrano Ci prawa rodzicielskie? Mieszkam w Niemczech i nigdy o czymś takim nie słyszałam, te wszystkie opowieści o takich praktykach czytam tylko na polskich stronach lub widzę w polskiej tv... I niestety często jest tak ze jednak matka czy ojciec pili, bili, nie pracowali i wyłudzali pieniądze od państwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli co z tego twoim zdaniem wynika??Zupelnie bez powodu zabierają rodzicom dzieci?Za dobre zachowanie,za piękne oczy?Cos mi tu nie pasuje ...dodam jestem matka 2 dzieci ,mieszkam 23 lata w de.- sorry nie rozumiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest moja historia . Ja tylko przedstawiam takie sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×