Kolczyki w uszach niemowlakow

Koszmar. Kojarzy mi się to tylko z Cyganami.

W Vancouver a to nie wies pipo

Łysy z kolczykami. Odraza.

https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://www.sosrodzice.pl/slodkie-czy-bezlitosne-kiedy-przekluwanie-uszu-u-niemowlaka-ma-sens/%23article&ved=0ahUKEwj8sqDBybPKAhWG3SwKHUO8AL0QFggsMAE&usg=AFQjCNFCLAerumT2T_95kZbWtomIhOaBpg

ja także nie rozumiem

Chore jka u jakichś prymitywnych plemion gdzie kolczykowanie i skaryfikacja służy identyfikacji w klanie . Macie też racie z tymi Cyganami ... ciekawe czy mamuśki-kolczykowe same mają kolczyki w uszach nosie brwiach pępku i łechtaczce ? Kolczyka w mózgu jeszcze brakuje .

Lyse obslinione dziecko z kolczykami faktycznie cudo haha :-)

Można oczywiście wykonać, jednak będzie konieczny do tego talent. Można się pochwalić tym na www.utalentowani.pl

Dla mnie to debilizm.Nie wyobrażam sobie żeby robić ból maleńkiemu dziecku.Średniowiecze, cygański rytuał

Wygląda to nienaturalnie i dziwnie.

Dajcie spokój, nie wasze dzieci, nie wasza sprawa. Ja pamiętam jak poszłam do zerówki i prawie wszystkie dziewczynki miały kolczyki, strasznie im zazdrościłam, a moja mama nie chciała się zgodzić. Dopiero chrzestna mi kupiła kolczyki na komunię i wzięła na przekłucie uszu, ale oczywiście była kłótnia z mamą. Sama jeszcze nie mam dzieci, ale jak będę miała córkę, to też jej przekłuję jak będzie miała powiedzmy roczek.

Czy cnotę już sobie przebiłaś ?co chcesz męczyć niemowlaki.