Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

sąsiad mnie zwyzywał

Polecane posty

Gość gość

Byłam z dwuletnim dzieckiem na placu zabaw. Mały szalał na zjeżdżalni i i huśtawce. Nie było mu zimno, bo na tyłku miał pieluchę, body, rajstopy i sztruksy. Zresztą nie było więcej niż 5 stopni mrozu. Zresztą nie w tym rzecz, nie chcę byście oceniały czy zrobiłam dobrze czy źle. Proszę tylko o radę co powiedzieć mu, kiedy/ jeśli sytuacja się powtórzy. Otóż kiedy byliśmy na placu to on akurat przechodził obok ze swoim 4latkiem. No i ten mały zaczął jęczeć, że on też chce na co ten sąsiad zanim mu wyjaśnić coś na spokojnie, to naskoczył na mnie, że jestem chora psychicznie. Że nie dość, że mój bachor dostanie zapalenia płuc to jeszcze NARAŻAM inne dzieci dając im zły przykład. Serio zatkało mnie. Nie zamierzam rezygnować z takiej formy spaceru, więc mam nadzieję że następnym razem nie zabraknie mi języka w gębie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu, że jak jego syn będzie alergikiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sąsiad miał rację nieodpowiedzialna kretynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plac zabaw przy minus 5? Łolaboga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? Biedne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu mu powiedz, żeby nie wtykał nosa w nie swoje sprawy oraz żeby sam brał odpowiedzialność za swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też chodzę z 3 letnią córeczką na plac zabaw przy ujemnej temperaturze i ma cały dla siebie :D Ubieram jej gumowe spodnie i szaleje głównie na zjeżdżalni. Ale asekuruje ją przy schodkach. bo są oblodzone. Na drui raz? Nie wdawaj się w pyskówki, pokaż mu język i odwróć się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma dziecinnie pokazać język? Lepiej niech zostanie w domu i wreszcie odpieluchuje to dziecko zamiast szlajać się z nim na mrozie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, co mu na mrozie dały rajstopy i sztruksy na śniegu? Gdyby miał gumowe czy choć nieprzemakalne to w porządku. Tak to naprawdę dałaś zły przykład i swoje dziecko naraziłaś na choroby. Inna sprawa, że sąsiadowi zabrakło kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem gdzie mieszka autorka ale u mnie dziś lekki mróz (ok 5 właśnie) oraz zero śniegu. Daje zły przykład? Hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.46 -pani już podziękujemy. Śnieg na zjeżdżalni czy na huśtawce? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak!!! przy -5 pozamykajmy dzieci w domach, bo się wszystkie pochorują!!! co za kretynki z niektórych, to brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak jestescie jebniete niektore maciory na punkcie swoich bachorow. Co za roznica czy dzieciak szaleje na sankach czy na placu zabaw. U mnie pod blokiem jest specjalna gorka do zjezdzania i dzieciakow bylo pelno od malenkich do calkiem duzych i szalaly rowno. Nikt nie zwracal uwagi czy ma jakies tam gumowe spodnie czy inne. Wszystkie wygladaly jak balwany , ale bielutkie od sniegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.15 - amen. A sąsiadowi radzę się odpie....ić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpieluchuj dziecko bo wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z czego niiby ten wstyd ? Wstyd to miec ciasny rozumek i myslec, ze sie jest jakakolwiek wyrocznia dla innych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chcę byście oceniały czy zrobiłam dobrze czy źle. Proszę tylko o radę co powiedzieć mu, kiedy/ jeśli sytuacja się powtórzy. Xxx Nie ma to jak odp na temat, prawda autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×