pokój dziecka w stylu skandynawskim...

podzielcie się pomysłami na dodatki, polećcie lub odradźcie co warto a czego nie warto kupować/robić :)

będzie cieszyć tylko twoje oko, wiem, wiem taka moda, ale wierz mi za 3 lata będzie tam już ekstremalnie kolorowo. bo dzieci lubia kolory, nieważne że to jest setna różowa zabawka.

I MOŻE BYĆ KOLOROWO W DODATKACH

pozwolę sobie nie zgodzić się. styl skandynawski wyróżnia się neutralnym tłem - biele, szarości, naturalne materiały, z których powstają meble i ozdoby. nie musi być nudno. to, o czym piszesz-to szeroko rozumiany konsumpcjonizm, no i przebodźcowanie dziecka. później problemy z koncentracją, nadpobudliwość... ciężko by było uzyskać spokój i harmonię przebywając w zawalonym wszystkim i niczym pokoju we wszystkich kolorach świata. ściany mam w odcieniu szarości, bielone deski na podłodze i białe listwy. łóżko minnen poprzedniej produkcji i szafę sundvik. z dodatków-kombinuję, bo nie śpimy na pieniądzach. zasłona h&m home z wyprzedaży, biały kufer - ławeczkę zrobiliśmy sami, krzesła bukowe przemalowaliśmy i ozdobiliśmy tak, by pasowały do wystroju. pompony tiulowe, dywan pleciony, pufa też - to handmade zamówiony na allegro. kilka upolowanych okazji - typu oliwkowa skarbonka sowa mądra głowa lg design za kilka pln ;) proporczyki uszyte własnoręcznie, poszewki na poduszki których jest sporo na łóżku też (głównie z materiałów z second handów). ramka na zdjęcia drewniana - głowa królika. znalazłam też DIY głowy królika z papieru 3D projektu Chloe Fleury do samodzielnego druku i złożenia - wkleję klejem na gorąco w ramkę na zdjęcia i usunę szybkę. Tak jak i papierowe worki na zabawki - DIY dostępne w internecie. Z zabawek furorę robią Lulaki szyte po sąsiedzku ;) W planach mam też zakup regału 2x2 kallax z ikei i dorysowania na ścianie trójkąta-dachu, będzie służył jako domek dla lalek ;) i jeszcze półka na książki... szukam wciąż nowych inspiracji, ten styl daje dużo frajdy i pola do popisu ;) pozdrawiam

Nigdy nie zrozumiem ludzi ktorzy juz z gory cos zakładają... Urządziłam pokoj córce-szaro/biało/różowe ściany w tym jedna w pasy, jasne panele, białe meble-regał, szafa, krzesełko, stolik. Łóżko ma szare i jeden regał a'la domek tez szary (przymierzam sie tez do zakupu lepszego szarego dywanu). Moj maz zrobił z takiej skrzynki z ikei (nie wiem jak sie nazywa drewniana jest) pół-kufer pomalował na biało, przykręcił kolka do dołu i rozpuszczalnikiem dorobił litery-obecnie znajdują sie tam książki i ulubiony misiek przytulanka i stoi to obok lozka. Regał a'la domek tez zrobił sam a ja jestem na etapie zrobienia tipi i cotton balls :) Jak kolezanki zobaczyły pokoj mojej córki jeszcze przed narodzinami zaczęły mowić ze tak czysto to tylko teraz bedzie bo pozniej bedzie sajgon-corka ma 3lata i raz tylko porysowała po ścianach-dostała reprymendę i juz. Zabawki układa na miejsce. Jak dostaje cos nowego to stare oddaje (mowa o pluszakach zeby nie gromadzić az tyle) i myśle ze ład i skład jest nadal. To siedzi w ludzkich głowach ze to na sile robienie dorosłego pokoju, ze bedzie syf, ze i tak sie pobrudzi itd. Stereotypy.

A ja nie widzę sensu stylizowania pokoju dziecka jak dla dorosłego, i to niemowlaka w dodatku. A co, jak 4 latka powie, że ściany chce mieć niebieskie, do tego naklejki z Anną i Elsą na niej, pościel tak samo i różowe łóżko??? Skoro to pokój dziecka, to ono powinno powiedzieć, co mu się podoba. A przedszkolaki i wczesnoszkolniaki raczej nie są fanami tego, co podoba się rodzicom.

za kilka lat minie moda na styl skandynawski te wszechobecne biało-szare wnętrza zaczynają być nudne,wszystko na jedno kopyto... trochę pomysłowości !!

Teraz większość też ma na jedno kopyto, każdy pokój w innym intensywnym kolorze. Zielony salon, żółta lub pomarańczowa kuchnia i fioletowa sypialnia. Super styl

zapomniałam dodać,z ę dziewczęcy pokój różowy a chłopięcy niebieski

założyłam ten wątek z prośą o wymianę doświadczeń z innymi mamami, BĘDĄCYMI fankami tego stylu i podejścia pt. "nieprzebodźcowania" dzieci... skąd w takim razie dyskusja na temat tego, czy to jest nudne, czy to się dzieciom podoba? Córka ma 4 lata i owszem, lubi Elsę, ale nie wykleja ścian tandetnymi nalepkami z bohaterami "Krainy lodu"... dostanie książkę, kolorowankę, sukienkę - ale o wystroju decyduję ja, za kilkanaście lat sama będzie urządzać swoje lokum i - mam nadzieję - weźmie pod uwagę to, co zaszczepiam w niej już dziś ;)

Wlasnie-tez staram sie zeby nie było az tylu bodźców w pokoju dziecka i ten styl nadaje sie w 100% Ja urodziłam dziecko, ja je wychowuje i to ja decyduje jak wyglada pokoj mojego niemowlaka czy starszego dziecka. Wybacz zebym sie miała zapytać o zadnie jak jescze w brzuchu było. Jesli sie nie bedzie podobało kilkulatkowi to zawsze moge cos zmienić-czy to dożywotnio tak ma wyglądać? Nie! Litości! Od kiedy mamusie dają dziecku taka swobodę w wyborach? Do chrztu zanoszą jescze nieświadome, uszy przekłuwają tez maleństwu, obcinają włosy itd itd itd. Hipokrytki!

Jesli chodzi o meble, to popatrz sobie na przykład na stronie http://www.33meble.pl/, tam są teraz dobre promocje :) A meble są dobrych producentów. Ja bardzo lubię jasne drewno i skandynawski styl bez zbyt wielu ozdobników.

ale po co stylizowac pokój dzieciecy-przeciez powinien byc przede wszystkim finkcjonalny i odpowiadajacy preferencjom dziecka co lubi dziecko? po co jakies firanki skarbonki? zeby kolezanki pochwaliły?

dokładnie po to samo, po co należy dziecku czytać dobrą literaturę, słuchać dobrej muzyki, rozmawiać przy nim normalnie, a nie zdrabniać i mamlać: żeby zaszczepiać dobre wzorce. Żeby nam nie wyrosła kolejna Mariolcia czy Nicolcia o tandetnym, bazarowym guście, która za szczyt klasy uznawać potem będzie fioletową sypialnię i pomarańczową kuchnię...

...oraz proporczyki w pokoju dziecinnym haha

ale jest związek między czytaniem literatury a urządzonym pokojem? czyli rodzice dzieci z wystylizowanym pokojem na pewno czytają mu ambitniejsze pozycje i puszczają mu ambitniejszą muzykę ? zaś kobiety z normalnym, funkcjonalnym pokojem dziecięcym - oczywiście mamy wszelakich Dżessik i Brajanków na pewno zdrabniają wszystko i puszczają im disco polo do snu? haha cóż za dorabianie ideologii:) chodzilo mi o to, że pokój dziecięcy powinien być stworzony dla dziecka a nie dla rodzica- on ma być funkcjonalny, odpowiadający preferencjom dziecka a nie rodzica chyba, że robisz pokój dziecięcy dla siebie-to co innego

a ten proporczyk co ma wnieść? czemu ma służyć? ma to być podkreślenie w jakim stylu urządzony jest pokój? proporczyk ze skandynawskim krajem?

Żal ludziom niestety tyłek ściska ze kogos stac i ma pomysł na stworzenie ładnego i funkcjonalnego pokoju dla swojego dziecka. Bez pstrokacizny i tandety... No musicie z tym życ ze kazdy robi co uwaza a wasze głupie komentarze dla niego nie maja żadnego znaczenia.

Styl skandynawski to chyba mój ulubiony styl! Przede wszystkim powinnaś kupić dziecku drewniane łóżko (np. http://www.stolarnia-przybylski.pl/page/74/0/1/91/144/sypialnia-%C5%81ozka_%C5%81ozko_ivo_round). No i drewniany regał, komodę, do tego jakieś ciekawe kolorowe dodatki w minimalistycznym stylu :)

8:10 Preferencje dziecka-dobre sobie...czyli jak urodziłam dziecko miało byc w białym pokoju na podłodze zeby przypadkiem nie wyszło na to ze stylizuje mu pokoj? To moje dziecko, moj dom i jesli chce stworzyć taki klimat dla swojego dziecka to to robie. Jak zapragnie miec cos w swoim pokoju to zmienimy ale póki co decyduje ja bo wybacz ale dziecko w brzuchu nie da znac jakie bedzie miało upodobania wiec zdaje sie na mnie. Starsze dziecko do 5 lat cieszy sie z tego co ma i jakie ma. Pozniej moze i sie zacznie wydziwianie plakatu z minionkami a chyba orzez ten czas nie bedzie siedziało w gołych pustych ścianach nim samo podejmie decyzje bo moje proporczyki mogą zburzyć mu poczucie wartosci.... Wasze dziec***ewnie same wszystko stworzyły....i pisanie jakoby styl skandynawski był niefunkcjonalny dla dziecka to gruba przesada.

no to jak tak lubisz sie bawic w stylistke i masz w d***e zdanie innych w tym własnego dziecko to juz twój problem nie wiem po co podałas przykład z dzieckiem nienarodzonym- to jest chyba oczywista sprawa a schodzenie do takiego poziomu dyskusji chodzi o to, że zamiast pytać sie własnego dziecka o zdanie ty konsultujesz to z ludzmi na forum, dopierasz dodatki zeby byc trendy-nie wiem czemu to ma słuzyc, pochwale otoczenia?docenienia jaka to jestes niesamowita? to jak strojenie dzieci na sile w jakies smieszne opaski z kwiatami-ani to niemowleciu potrzebne ani niezbedne do zycia

Wiesz co, my sobie a dziecko sobie. Moja córka ma 4 lata, uwielbia róż i wszystko co się świeci. Robiliśmy teraz remont jej pokoju i zażyczyła sobie różowe meble. Kupiliśmy stuve z Ikei i kilka półek ma faktycznie różowych. Ale lament ze ściany nie są różowe. Żeby nie było, obydwoje z mężem nie lubimy różu. A kiedyś sama krytykowalam matki które zakładają dziewczynkom różowe ubranka, robią różowe pokoje.... Teraz czekam aż jej tą faza minie ale nie zamierzam krytykować jej wyborów.

Jeżeli chodzi o lekcje stylu to wszystkie znajome które aktualnie się urządzają mają mieszkania w stylu skandynawskim, jest tego wszędzie od cholery w każdym katalogu wiec zaraz będzie w co drugim domu, i nie zauważyłam żeby to były wybitnie wykształcone i oczytane osoby, chcą być trendy i tyle, tak samo historia z ręcznie robionymi ławeczkami ozdobami itp juz tym w pracy handlują jak któraś więcej narobi :-) orginalne jak cholera ;-)

Kazdy robi jak lubi ;) dzis bylam u znajomych, kazda sciana pokoju oblepiona innym wzorem tapety, tu pasy, tam kilka a jeszcze na to co kawalek jakieś pstrokate kwiaty. Kolorowe foranki, kanapy i dodatki. Nie wnikam w to kto ma jaki gust ale o 20 myslalam ze zaraz wstanę i ucieknę, dzieciaki się wydzieraly, tv gospodarze z muzyka dla dzieci włączyli chwile po naszym przyjsciu i "agresywne" jak dla mnie wnętrze zrobimy swoje. Nadmiar dźwięków i bodźców wzrokowych, nadmiar wszystkiego... I choć ja lubię calkiem inaczej, mimo tego ze lubimy spędzać czas w domu ze znajomymi kilkanaście decybeli nizej nigdy nie powiedziałabym ze maja oklepane czy brzydkie mieszkanie. Tak lubia i juz, nie mnie oceniac czy róż w kuchni, zolty w wc a pomarańczowy w salonie jest ok bo nie ja tam mieszkam. I jeśli mam ochote zrobić dziecku stonowany pokoj bo my tak lubimy to go zrobie i wisi mi jaka jest moda czy co powie koleżanka. U nas nie jest to typowy styl skandynawski choć trochę wpadamy w stereotyp ;) dzieci maja biale meble, dodatki w wybranych kolorach, u corki szarości i beże a u syna odcienie niebieskiego. Za to by nie bylo zbyt sterylnie córce ścianę machnelismy na jasno zielono a syn ma na zolto. Nie jest jak w szpitalu ale pokoje nie krzyczą, zabawki dzieci sprzątają wieczorem, czasem musze je gonić by to zrobimy, czasem robia same. Jak sie nabałagani za mocno to czesto mnie proszą o pomoc bo wkurza ich bałagan. Wszystko sie da, nawet utrzymac porzadek tylko trzeba je tego nauczyc. I mimo ze mamy kolory we wnętrzu nie wyobrazam sobie kolorowych ścian, zabawek poustawianych wszędzie, kolorowej pościeli i w pakiecie najlepiej wzorzysty dywan i zaslonki. No i jeszcze jakas fototapeta co to na niej dużo się dzieje, chyba mialabym dzieci z adhd aja nerwice juz po miesiącu :)

Autorko olej tych co tu wypisują takie pierdoły. Robią to z zawiści, bo każdy wie, że urządzenie domu w stylu skandynawskim to co tu dużo mówić dużo pieniędzy. Kto niby lepiej wychowuje dzieci niż skandynawowie? :D z pewnością te wszystkie Grażyny z wielkiej płyty, co obklejają dzieciom pokoje co roku w nowe pstrokate plakaty.

gość dziś Autorko olej tych co tu wypisują takie pierdoły. Robią to z zawiści, bo każdy wie, że urządzenie domu w stylu skandynawskim to co tu dużo mówić dużo pieniędzy. Kto niby lepiej wychowuje dzieci niż skandynawowie? smiech.gif z pewnością te wszystkie Grażyny z wielkiej płyty, co obklejają dzieciom pokoje co roku w nowe pstrokate plakaty. xxx yhymmm tak tak bo jezeli ktos krytykuje, znaczy ze go na pewno nie stac-tak sobie tłumacz;) co do nadmiaru kolorów i przebodzcowania to sie zgadzam

Niestety zgadzam się ze urządzanie pokoi dzieciecych w stylu skandynawskim nie jest tanie. Sama tak staram się zaaranżować pokoje moich dzieci i już są prawie skończone więc nikt nie powie mi ze są to tanie rzeczy. Wejdzie na pierwszy lepszy sklep z artykułami w tym stylu. Rzeczy są piękne, najczęściej z naturalnych surowców ale swoje kosztują. Nie znajdziesz tam plastikowego badziewia chociaż oczywiście i takie zabawki mają moje dzieci ale chowają je po zabawie do skrzyń. Mój syn ma już 4 lata i konsultuje z nim moje wybory, ale to ja go nakierunkowuje bo niestety tak małe dziecko nie jest w stanie stworzyć spójnego wnętrza. I syn bardzo lubi tam przebywać i każdemu odwiedzającemu nasz dom chwali się swoim pokojem.

00:05 Nie tylko lubie sie bawić w stylistkę, ale w swoim domu nia jestem :P Moje dziecko ma 2,5 roku i jakos nie zauwazylam zeby w pokoju sie zle czuła albo zeby cos (oprócz drewnianych zabawek) uparcie chciała. Na tym etapie jest tak jak jej urządziłam JA i tak zostanie jesli za kilka lat stwierdzi ze cos chce to wtedy zmienimy. Jest jeszcze zbyt mała na wybory zasłon w pokoju itd. ale łóżko sobie wybrała juz sama-szare, przyladek? nie sadze :P Nie jestem autorka tematu a jedynie sie wyżej wypowiedziałam co ja u córki w pokoju takiego mam. No juz sie tak nie rzucaj bo temat nie jest nawet dla Ciebie a jakos na sile chcesz udowodnić swoje racje-wtf??? Co Cie obchodzi jak ktos stylizuje pokoj dziecka???? Nie twój styl i powinnas swoje dalekie wnioski zachować dla siebie.

No nie wiem ja kupiłam dziecku świetne meble http://www.mebelkidziecka.pl/pl/c/PINIO/15 i jesteśmy mega zadowolone

Autorko ja mam takie 2 pokoiki. Reszta chałupy zresztą tez. Pytaj o co chcesz. Od razu piszę, że budżet nie był duży, bo najwięcej kasy pożarła przebudowa samego domu, a wyposażenie to głównie Ikea, Jysk, Tiger, Tchibo, Jula, Pepco, H&M Home.