Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pies budzi mi dziecko!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość gość
Pomysl z roleta - super. Musze kupic bo nie mam. Natomiast co do zastawienia drzwi od tarasu to gorsza sprawa bo pies jest bardzo skoczny i ciezko dla niego wymyslec dobra przeszkode... ale cos wymysle. A do tego jest bardzo cwany i sprytny i nie da sie tak latwo zagrodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gffgfgfg
Pies, jak pies, ma niski próg pobudliwości, to i często szczeka. Warto było wcześniej wychowywać. Ale że dziecko jest tak histeryczne, to nie rozumiem. Moje już w brzuchu przyzwyczajało się do szczekania psów a miałam dwa, i potem mogły nagle zacząć ujadać a ono najwyżej się skrzywiło i spało dalej. Widocznie za dużo sztucznej ciszy jest przy dziecku autorki. Poza tym obawiam się że już teraz widać, jakie te dziecko ma charakter. Obstawiam że wyrośnie dorosły z pokrzywioną twarzą w grymasie wiecznej pretensji do świata. :S Dobrze że dzięki psu widać co trzeba korygować. Może da się coś jeszcze zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może zamiast czepiać się psa warto zająć się dzieckiem.Dziecko wybawione,po spacerku ,najedzone łatwo zasypia.Usypianie 3 godz ?przecież to nie ma sensu albo dziecko nie ma ochoty spać albo coś mu jest może warto go przebadać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielce zdziwione jesteście, że dziecko ciężko zasypia i jest tak histeryczne, a ja się nie dziwię. Wyobraźcie sobie takie nowo narodzone dziecko, przywiezione do domu, układ nerwowy ma bardzo wrażliwy i to dziecko jest bombardowane szczekaniem dzień w dzień od narodzin przez 5 miesięcy, nie wie co jest grane więc się stresuje i to pewnie jeszcze jakiś york albo inna skur/wiała szczotka z funkcją srania i ujadania. Nie drażniłoby was takie coś? Ile byście wytrzymały? No ja bym gnoja udusiła po 3 dniach najdalej!!! A ty autorko jesteś chora na łeb i ten śmierdzący szczekacz już ci do reszty mózg wyżarł. Szkoda tylko twojego dziecka, które jest niżej od psa u ciebie w rodzinie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, dzieciak jest zestresowany psem kretynki i same się przebadajcie. ja bym tak samo nie dała rady z takim kundlem, a wy się dziecku dziwicie, które jest od narodzin narażone na szczekające ś/c/i/e/r/w/o?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uważam, że dziecko stresuje się szczekaniem od dnia narodzin i dlatego tak ciężko zasypia i jest nerwowe. Taki malec nie wie co jest grane, a ty od pierwszych chwil życia zafundowałaś mu jakieś szczeki i piski. To jest ogromny stres dla maluszka. Teraz nawet jak pozbędziesz się psa to możesz mieć poważne problemy z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby mi pies szczekal codziennie to bym j******o tak udupila ze hej. Nie gazeta. Kop w d**e za każde szczekniecie ale taki solidny. Do tego na mordę taki czarny materialowy scisly kaganiec. Wypieprzenie na balkon czy na taraz i nie ma ze drapie w szybę. Możesz cos wieszac / zastawic krzeslem/ pudlem. A jak nie to oddaj i juz. Co za poroniony pomysł ze dziecko w ciszy isypiane:| jakos moja pierwsze dwa miesiące spala nawet przy petardach. Następne 5-6 miesięcy to jakas masakra. Bujanie lulanie i cisza bo sie budzila! Potem przed roczkiem juz ładnie zasypiala i tak jest do dzisiaj a ma 2l i 4 msc i w dzien potrafi spać 3h. A dziecku bym nigdy szczekającego kundla nie zafundowala bo to od tego psa moze być nerwowe i nie chcieć spać. Nie pomyslalas o tym autorko? Niemowlaki sa bardzo mądre nauczylo sie ze co i rusz ma nad glowa halas i nerwowe sie zrobilo. Bo ja bym byla. Nienawidzę szczekających psów. Budzą mnie w nocy przy zamkniętych oknach szczekajace kundle sąsiadów.mam ochotę isc z trutka pod plot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do jednej pierrr dol nietej. Jakos w szole rodzenia ani w innych źródłach typu ginekolog gazety mamo to ja itp nie napisali ze dla dziecka dobre jest juz od pobytu w brzuchu fundowanie mu 2 szczekających mend w celu przyzwyczajenia do jazgotu. Boże kto was zrobil:-/. Tym bardzzoej nie napisane ze malemu niemowlakowi potrzebny jest ciągle halas. Wręcz wskazana cisza i spokój brak glosnych dźwięków i jaskrawego swiatla. Jesteście nienormalne. I tak dziecko moze usypiać przy cichej rozmowie, plynacym w tle radiu tez nie na malsymalna glosnoac czy przy białym szumie, puszczonym okapie czy odglosach deszczu ale nie przy ujadajacym pchlarzu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz przetrzymać histerie psa i zostawić na tarasie. Ubrudzisz szybe, trudno. Nie będziesz wpuszczać to w koncu da spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś z ust mi to wyjęłaś więc nie będę się powtarzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko się takie nerwowe od psa zrobiło, bo jest atakowane o różnych porach nagłym jazgotem znienacka. Wy byscie nie były nerwowe? a co dopiero noworodek, niemowlę, które nie wie co jest grane. Wyszło z ciepłego brzucha, a tu popier/dolona mamusia funduje mu takie atrakcje. Wyobraźcie sobie, że śpicie po nocnej zmianie albo po imprezie, a tu co kilka, kilkanaście minut ktoś wam trąbką do ucha trąbi - chu/jowo prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja bym już dawno temu kupiła te rolety a nie robiła konsternacje na forumie, chyba po to bardziej by pobajerzyć i sie pożalić na trudny dzień a nie rozwiązać technicznie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa p******e mamuśki nie rozmnażajcie się lepiej. Potem z takich p***bow jak wy rośnie kolejne pokolenie p***bow i po co zaśmiecać ziemię takim s****wem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies byl wziety ze schroniska - moze dlatego taki jest. Po drugie mamy go juz pare lat, czy wg Was powinnam go oddac spowrotem, czy tez wyrzucic dlatego, ze pojawia sie dziecko? To jest okrutne, piesto nie rzecz, ktora mozna wyrzucic. Tak jak pisalam dziecko psa uwielbia! Smieje sie jak szalone na jego widok, a pies rowniez jest bardzo przyjaznie do dziecka nastawiony. Tylko to szczekani....jedyny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do weta niech ci uśpi ...dzieciaka,bo szkoda pieska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, pis was kocha x Buhaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ogranicz mu dostęp do okien? Jak on tam wchodzi? Bo np mojej mamy pies skacze na stół w moim starym pokoju, opiera łapy na parapet i tak samo czasem szczeka;/ Ja już dawmo bym ten stół odsunęła żeby tam nie wchodził ale w końcu to mojej mamy pies i dom więc się nie wtrącam :) Może toleta to rzeczywiście dobry pomysł? Tylko z drugiej strony trochę to bez sensu zasłaniać w dzień okna tylko po to zeby pies nie szczekał ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy wg Was powinnam go oddac spowrotem, czy tez wyrzucic dlatego, ze pojawia sie dziecko? To jest okrutne, piesto nie rzecz, ktora mozna wyrzucic. xxx za to dziecku można fundować taki jazgot od urodzenia, bo przecież piesek jest święty. Rób tak jak robisz, dalej stawiaj psa nad dzieckiem i nie zawracaj ludziom du/py kretynko z pchlarzowym zapaleniem mózgu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie radziłaś sobie z psem a zdecydowałaś się na dziecko ? przecież ten pies wcześniej też tak ujadał a przedtem jakoś wam to nie przeszkadzało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mi tego zapchlonego s*******a na dwa dni. wróci do ciebie potulny jak nigdy sesesesesessssseeeeeee uwierz, ze już nigdy nikt za oknem go nie zirytuje, a twoje dziecko będzie miało w końcu spokój. Gdzieś czytałam, ze jak kundlowi wyrwie się zęby to przestaje szczekać na zawsze....może to jakies wyjście? Gość 09:44 BRAWOOOOOO!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 9:44 to dziecko słyszało tego psa już przed urodzeniem, więc po powrocie ze szpitala to nie była dla niego jakaś nowość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:31 przeczytaj swój wpis i sie zastanów co ty sobą reprezentujesz i na czym polega większa zasadność twojego bytowania na kuli ziemskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:31 utwierdził tylko utwierdził nas w swojej teorii, zyeby genetyczne nie powinny się rozmanażać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś co nie znaczy, że można mu jazgotać nad uchem znienacka i o różnych porach, no uruchom mózg. Pewnie! słyszało w brzuchu czyli mu nie przeszkadza hahahaha skąd ty te wiejskie mundrości wzięłaś? Można puszczać muzykę, rozmawiać, oglądać tv i do tego się dziecko przyzwyczai w brzuchu, a nie do ujadania, które jest nagłe i głośne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddaj dziecko, pies jest niczemu winien. To jest psia natura. Widocznie jestes za glupia, zeby posiadac zwierzaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam dosc wrzeszczacych bachorow...wezcie je wszystkie uspijcie, jak matka p******a to i dziecko takze. Wy maciory z 500 plus jestescie puste jak pustostan. A pies dobrze, ze szczeka taka jego natura. Widocznie jestescie zyciowymi zerami, ze nie potrafiliscie psa wychowa a zdexydowaliscie sie na dziecko. Nogi rozkladac to kazda potrafi ale zajac sie to juz nie. Madki od siedmu bolesci. Pieprzyc was i wasze bachory wstretne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow, aż miło poczytać jak tutejsze mamusie prześcigają się w agresji i rozpisywaniu co by zrobiły temu psu. Na pewno wychowacie swoje dzieci na wrażliwych obywateli, gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,kochajcie pieski! 20 lat temu ukochany piesek znajomych ugryzł ich 5 letnie dziecko w twarz,chłopak do dziś ma bliznę.Dopiero po tym zdarzeniu tatuś zrobił porządek z parchem. Do tej pory nie mają żadnego kundla.Ja też nie mam, bo głupie toto,widzę nieraz na ulicy wyje jak głupie,tarza się w goownach,no menda po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×