Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matka 3 miesięcznego dziecka wraca do pracy

Polecane posty

Gość gość

Gdzie spędza około 11 godzin dziennie. Do pracy ma około 70 km...Dziecko też często choruje, czasem kończy się to wyzwaniem pogotowia z powodu kaszlu i duszności. Pani owa jest jednym z menadżerów wyższego szczebla w... fabryce:/ Nie to nie prowo, sytuacja ode mnie z firmy. Nie znam jej dobrze, nie znam motywów, wiem tyle, ze ma ogromny entuzjazm z związku z tą robota, tryska energia, lubi tam być, jest z tych co zapalają i gasza światło. Szczerze, nie bardzo ja lubię, ale dziecka mi szkoda, choć go na oczy nie widzialam... Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żebyś pilnowała własnego nosa a nie cudzego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspomnij coś jeszcze o obgadywaniu, ok? Pilnuje, nie martw się. Gdybym chciała się zajmować jej życiem to plotkowalabym z ludźmi z pracy czego nie robie. Glupsze tematy na tym forum widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupia prowokacja, 20 tygodni macierzyńskiego jest obowiązkowe! nie można się go zrzec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W stanach nie ma urlopow macierzynskich i dzieci jakos zyja. Zajmij sie wlasnym zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie Stany ani nie Polska wiec nic nie jest obowiązkowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie karmi piersią, to co to za różnica kto siedzi z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedne maleństwo ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże co za okropienstwo, pomodlmy się za to biedne dziecię. Niech Allah nad nim czuwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co, dziecko samo zostaje w domu? Co za roznica, czy zostanie z babcia, czy z kims innym, matka lepiej pogotowie wezwie, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OMG. Moja mama tez wracala do pracy jak mialam 3 miesiace. Kiedys tylko taka opcja byla i wszyscy zyjemy i mamy sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przynajmniej zarobi na dziecko, a co z tego, że ty siedzisz w domu jak dziecko klepie biede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś OMG. Moja mama tez wracala do pracy jak mialam 3 miesiace. Kiedys tylko taka opcja byla i wszyscy zyjemy i mamy sie dobrze. xxx tak tak i nikt nie umarł załosne argumenty..... moje ma pół roku i sobie nie wyobrazam powrotu do pracy w tym momencie, na szczescie nie musze autorko na pewno osoba opiekujaca sie tym dzieckiem da mu wiecej ciepła i miłosci niz ta pracocholiczka wiec moz dla niego to lepsze niz sfrusrowana biologiczna matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu zostawić 3 miesięczne dziecko i isc do roboty.gdzie ten ojciec dziecka ? Jak mozna byc takim nieodpowiedzialnym facetem.Maz jesli masz ma utrzymac ciebie i dziecko az dziecko wychowa sie do 5,6 lat.potem sobie do roboty mozesz isc jak chcesz. Ja tak mam.Ktos musi wychowywac te dziecko.Biedne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec dziecka pracuje podobnie... tylko na przeciwnych zmianach. Z dzieckiem jest opiekunka. Ja wiem ze to nie moja sprawa, ale sama mam dola po powrocie z macierzynskiego i nikt by mnie tam siła nie zaciągnął na tym etapie macierzyństwa. Kobieta się przyznała ze wyjeżdża z domu o 3 rano(w nocy?), wychodzi z zakładu około 15, co najmniej godzina jazdy... Szczerze to nawet sobie nie wyobrażam takiego dystansu między mną a dzieckiem...W przypadku pipijaw menagerii nie wraca na noc do domu:/ Pracoholiczka jak nic, a najśmieszniejsze ze nie robi nic fascynującego, rozwijającego, czy pożytecznego. Nie zwiedza świata, nie tworzy, nie leczy ludzi itd tylko zarządza ciężarówkami z towarem sklepowym. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem na rocznym, ale wisi mi, czy inna matka wróci do pracy po tygodniu czy po 5 latach. Nie mój cyrk, nie moje małpy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
À ja sie zastanawiam dlaczego niektore kobiety latami nie pracuja à facet pracuje od rana do nocy przez 6 dni w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykre to jest to, że zamiast zająć się swoim dzieckiem wp*****lasz się w życie innych. Nie? Nie wp*****lasz się? A co robi ten temat tutaj? Obchodzi cię cudze dziecko? Zajmij się swoim i swoją robotą. Nie wyobrażasz sobie dystansu 70 km? Rzuć robotę i zajmij się kwoko swoim dzieckiem a nie cudzym, nie będzie cię boleć cudze dziecko. Ps. pracuje w fabryce czy w końcu zarządza cięzarówkami z towarem sklepowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co cię to obchodzi, czy w fabryce czy w magazynie, skoro cie to podobno nie obchodzi, zmijo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz problem póżniej pojawiają się wpisy mam dwoje dzieci mąż pracuje i brakuje nam do 10 jak dorobić?. Tej rodzinie chociaż nic nie brakuje a ona jest nie zależna ma pieniądze pewnie po tych 3 miesiącach po porodzie dalej jest zadbana a Ciebie żal doopy bierze,a opiekunka pewnie z tych lepszych tak samo się zajmie dzieciaczkiem.Sama bym tak zrobiła żeby nie wisieć na mężu i prosić się o przysłowiowe tampony. Też wracam do pracy po szkoleniu podnoszącym kwalifikacje bo w głowę już od tego siedzenia i rutyny domowej dostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coz.Takie czasy ze liczy sie nie wiez i byc ale miec i kasa Ciekawe czy dzieci ktore maja pracowitych ,zaradny ,niebywajacych w domu rodzicow ale posiadających najlepsze nianki i bajery sa bardziej szczesliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.21 Na pewno są szczęśliwe bo idąc do szkoły mają już lepszą pozycję w społeczeństwie pamiętam z szkolnych lat moją klasę była tam jedna dziewczyna i jeden chłopak z biednych domów nie raz ta dziewczynka płakała bo z niej się wyśmiewano że ma buty za 20 zł (dzieciaki chodzili po sklepach w mieście szukając ceny)a nie wypasione Nike czy Puma chodziła schludnie czysto ubrana ten chłopiec tak samo ale co z tego wszyscy mieli telefony,komputery oryginalne markowe ciuchy bogata klasa a oni zwykłe ciuchy lub z lumpeksu(bo czasami ktoś widział że matka dziewczynki wychodzi z lumpka) drwin nie było końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×