Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

9 LAT RAZEM bez ślubu pomóżcie!!!!!!!

Polecane posty

Gość gość
gość dziś 13.24 Oboje jesteśmy stanu wolnego. Mieszkamy razem, śpimy razem i zauważyłabym przez tyle lat gdyby było inaczej. Widocznie tobie jakaś nie-mężatka odbiła chłopa i dlatego się pultasz. x nikt mi męża nie odbił tłumoku z wybujałą wyobraźnią co wali qrewskimi tekstami. ja żyję razem z mężem już 26 lat a tobie to widać że tylko łajdactwo w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>>Jak kobieta wnosi do związku tylko czajnik elektryczny i firanki to może rzeczywiście ślub jej potrzebny, bo sama zapracować na siebie nie potrafi.<<< Ty wieśniaro, co tylko cudy majątek liczy, co ty możesz wiedzieć o uczuciach? Gowno ci szmatławcu do tego, co ktoś wniósł do swojego małżeństwa. Nie twoje, to wara ci od cudzego. Ty musisz na siebie harować, bo byś z głodu zdechła. Żaden się nie chciał z tobą ożenić mimo, żeś taka bogata. Widocznie straszysz już z daleka potworze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i znów wyzywasz młode i piękne kobiety w sukniach ślubnych ty zdesperowana stara ruro. prawie 30 letni babsztyl faktycznie wyglądałby komicznie w białej sukni z welonem xxx nikogo nie wyzywam, nie umiesz czytać dziewczynko z odwelonowym zapaleniem mózgu to twój problem. Uderz w stół, a nożyce się odezwą, jakoś inne byłe/przyszłe panny młode się tak nie ciskają no i jak dla ciebie 29 lat to stary babsztyl to jesteś zwyczajną zaciążoną gimbaziarnią. Teraz przynajmniej wiem kto tu takie ślubne histerie odwala :P Tak w ogóle to ślub brałam w wieku 24 lat i wtedy też przebieranki nie były mi potrzebne, bo tak jak mówiłam zapotrzebowanie na błyszczące fatałszki i przebieranie się na baliki było dobre gdy miałam 12 lat nie więcej i mam prawo mieć swoje zdanie czego ty rozhisteryzowana ŚLUBDZILLO nie możesz przeboleć hahaha :P wiem, wiem dla ciebie 24 lata to i tak staro, bo przecież najlepiej trzeba tuż po maturce brać ślub albo w ogóle zamiast matury :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.35 Owszem pisałam o firankach i czajniku w innym wątku, ale co do reszty to mylisz mnie z kimś innym.Nie ja jedna się z tobą nie zgadzam. Co cię tak bardzo boli z tymi firankami i czajnikiem? Widocznie gołodoopiec jesteś, że ten tekst tak cię wkurzył. Uderz w stół, a nożyce (czyli gołodoopiec od firanek) się odezwały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.39 łajdaczy to się twój mąż od 26 lat, ale dalej się przekonuj, że jest inaczej boś ty wielce nobliwa żona jest (tytuł szlachecki jak u królowej angielskiej, klękajcie narody przed świętojebliwą).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś i znów wyzywasz młode i piękne kobiety w sukniach ślubnych ty zdesperowana stara ruro. prawie 30 letni babsztyl faktycznie wyglądałby komicznie w białej sukni z welonem x młode i piękne to one sa póki się faktycznie nie przebiorą w te "piĘĘĘĘkne" suknie. Może trochę nie na temat ale laska ma rację. Podobają wam się te wasze pięęękne suknie to ok ale nie wszystkim muszą i ja w sumę byłam na 3 weselach gdzie panna młoda była ubrana jak dama, a nie przebrana za gigantyczny abażur z poliestru i tafty :o No sorka ja nic nie poradzę, że też tak widzę większość panien młodych co nie znaczy, że je wyzywam :P Dziewczyny trochę luzu :D po prostu śmieszą mnie te ślubne twory. Niby laski młode ładne, fajnie ubrane ale na własny ślub dostają jakiegoś amoku czy hipnozy i robią z siebie ciotki klotki. Mój ślub dopiero za 6 miesięcy i nie wiem jak sie ubiorę ale na pewno wiem jak się nie ubiorę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.58 To ja muszę chcieć się ohajtać,, ale do was nie dociera, że brak ślubu może być decyzją nie tylko faceta. Traktujecie facetów jak jakieś lepsze istoty, a same siebie jak podgatunek, który musi zasłużyć, by ktoś je chciał. W moim związku traktujemy się na równi i decyzje podejmujemy oboje, ale dla was to nie do pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro się na to godzisz i jeszcze dziecko sobie zrobilas to do kogo pretensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.04 Czy ja mam do kogoś pretensje??? Żyję jak chcę. Wkurzają mnie tylko ludzie z ciasnymi mózgami, którzy chcą innym narzucać swoją wizję świata. Ja nikogo do konkubinatu nie namawiam za to sama zostałam wyzwana od szpary, worka na spermę i że daję obcemu. Do tego oczywiście "nikt nie chce się ze mną ożenić". Katotaliban trzyma się mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta od 26 lat małżeństwa to pewnie w kościółku krzyżem leży od rana do wieczora, tak ją cudza moralność obchodzi, że sama pewnie nie zauważa męża łażącego na boki. Widocznie sama jest kiepska w te klocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ograniczonym polskim zaściankowym spoleczenstwem nie masz co dyskutowac. ja Ci powiem tak- wina zawsze jest po obu stronach. Ty przeoczylas pewne tematy, ktore sa dla Ciebie istotne i mimo, ze je poruszalas, to robilas to zbyt na luzie. Mezczyzni z reguly nie potrzebuja ślubów, wiec tym samym nie garna sie do nich. natomiast mezczyzna, ktory kocha i szanuje swoja parnerkę, pragnie jej szczęścia i z pewnoscia chcialby Cie uszczesliwic biorąc ślub z Tobą. Zastanawia mnie tylko czemu przez tyle lat omijaliscie ten temat, skoro jest on dla Ciebie tak istotny. Twoja tutaj rola, bo dla niego slub nie znaczy za wiele. To wcale nie oznacza, ze Cie nie kocha. trudno cokolwiek doradzac, jak nie zna sie szczegolow Waszego zwiazku. Moze byc tez tak, ze nie jest miedzy Wami do konca dobrze, moze pewne rzeczy mu przeszkadzaja w Tobie i nie jest pewien, czy chce podpisywac papierek na stałe. Inna sprawa to ROZMOWA, ale na powaznie- mowisz mu konkretnie i na spokojnie czego oczekujesz i pragniesz oraz, ze nie chcesz stac w miejscu i jesli macie inny poglad na dalsza drogę zycia i tego zwiazku, to moze czas się rozejsc. Zawsze wazne jest, aby ludzie spogladali i dążyli w tym samym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co skończcie z tymi debilnymi przepychankami słownymi. Ślub = stabilizacja,wspólny majątek,nazwisko łatwiej o kredyt itp. w razie rozwodu długoletnie kłótnie o majątek,alimenty w razie choroby małżonka,alimenty na dzieci,koszty prawnika itd.spłaty.Jak ktoś zapragnie po raz kolejny ślubu kościelnego dalsza jazda z stwierdzeniem nie ważności ślubu kościelnego dalsze wydatki finansowe. Konkubinat= to jest moje to jest twoje nie podoba się to wynocha alimenty tylko na dzieci w razie rozstania możliwość wzięcia z kimś innym ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne to wszystko, wg. mnie to się rozpadnie, ponieważ nie macie dzieci, wiadomo miłość przeminie, więc później trzymają tylko dzieciaki, potem przyjaźń i znowu miłość. https://pozyczka-bez-zaswiadczen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój zechce ślubu za ileś tam lat, ale tylko z intercyzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba ma jakieś inne obywatelstwo, bo w Polsce intercyza jest nieważna, nie ma takiego czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest rozdzielność majątkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale nie intercyza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzina, to rodzina, więź i poczucie świadomości, stabilności, odpowiedzialności i bezpieczeństwa wszystkich w domu. Taka jest prawda i żaden filozof i żadna filozofka nie wmówi mi, że jest inaczej. Jeżeli oboje partnerzy się naprawdę kochają, to oboje CHCĄ ŚLUBU! Co to za rodzina, kiedy dzieci mają inne nazwisko od matki, przecież dzieci myślą i kiedyś popadną w refleksję z tego powodu, w szkole czy gdzieś będą się czuli inaczej. Sprawy urzędowe też mają znaczenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzina, to rodzina, więź i poczucie świadomości, stabilności, odpowiedzialności i bezpieczeństwa wszystkich w domu. xxxx tylko, że o rodzinie jako takiej nie stanowi papier tylko ludzie którzy ją tworzą. Znam rodziny z papierem zawarcia związku małżeńskiego i jakoś przed patologią ich to nie uchroniło tak jak samo są związki patologiczne bez papierka. Myślisz, że sam papier daje poczucie więzi i bezpieczeństwa? Aha i uświadom sobie, że jak jest mama, tata i dzieci i tworzą wspólne gospodarstwo domowe to są rodziną nawet bez ślubu rodziców i w prawie też tak jest Ty w ogóle podstawowe pojęcia mylisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Ślub to nie tylko biała sukienka, wyznanie wielkiej miłości... xxxx Przyklad kompletnej glupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobitki, patrzcie co mam. Bratowa mi poleciła. Testowanie za darmo, właśnie dostałam emaila o tym, że załapałam się na kampanię testowania jogurtów, przyjdzie do mnie cały karton, nie wiem kto to zje smiech.gif Ale dietetyczne jest jezyk.gif Też możecie spróbować: https://ekspert.streetcom.pl/pl/secured/user/ share-registration/672057f7976a889f87b90709c4cde7ae Wystarczy się zarejestrować. Zapodam wam zdjęcie jak przyjdą te Activie, mają być w ciągu 2 tygodni. Ale są też kampanie proszków do prania, słodkości, szamponów, kremów itd. Dostaje się całe pudełka, potem tylko trzeba wystawić opinię. A ponoć na starcie każdy się łapie na jakąś kampanię, no tak jak ja teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.23 Moje dziecko będzie miało inne nazwisko niż ja i jakoś nie ubolewam z tego powodu. Zgadzam się, że sam papier nie tworzy rodziny, ale ludzie. Poczucia bezpieczeństwa dziecku nie daje papier tylko kochający je i wspierający rodzice. Moje dziecko takich rodziców mieć będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, że sam papier nie tworzy rodziny, ale ludzie. Poczucia bezpieczeństwa dziecku nie daje papier tylko kochający je i wspierający rodzice. xxx tak zawsze piszą te, z którymi facet najzwyczajniej w świecie nie chce się żenić nie chce się podzielić nazwiskiem, prawem własności, swoimi składkami w ZUSie żebyś w razie jego śmierci miał po nim rentę - chodzi mu o to, żeby nic nie było wspólne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żebyś do niczego nie miała prawa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.02 Chce jak najbardziej. Mogę wziąć ślub nawet jutro. Takie to dziwne, że kobieta też ma coś do powiedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak zawsze piszą te, z którymi facet najzwyczajniej w świecie nie chce się żenić nie chce się podzielić nazwiskiem, prawem własności, swoimi składkami w ZUSie żebyś w razie jego śmierci miał po nim rentę - chodzi mu o to, żeby nic nie było wspólne xxx już znalazły się kafe filozofki których życie kręci się wokół tego co zrobi facet i czego on chce. Zobacz sobie jak jest w prawie i kto jest rodziną, a nie chrzanisz jak typowy kafe-jełop :o Co ustawodawca to też baba z którą facet nie chce sie żenić i podzielić nazwiskiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni pozno dojrzewają,mój tez odwlekał odwlekał ,a po 9 latach ciśnie mnie na ślub i dziecko,tylko że mi się już nie chce,no i mam kochanka musiałam odreagować to czekanie,natchnienie mi spadło od czekania, w sumie nie wiem którego wybrać,teraz to chcę ich dwóch ,ma to co chciał ,trzeba było się pospieszyć to bym się nie zrażała,zresztą ja uprzedzałam że jak nie dostanę czego chcę to będę niedobra,tylko że teraz go wywęszył,kanalia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy wszyscy popełniacie zasadniczy błąd. Odbieracie sobie prawo głosu. Dla was wszystko zależy od faceta, a kobieta ma sobie zasłużyć na pierścionek. Ja jestem kobietą, ślubu nie mam bynajmniej nie dlatego, że on nie chce. Decyzja należy także do mnie, a facet nie jest mi potrzebny dla zabezpieczenia materialnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy jesteście baby wredne. Co was obchodzi czy ktoś chce mieć białą suknie czy nie czy ktoś chce tego ślubu i nazwiska czy nie. Boże co za paranoja. Z jednej strony rozhisteryzowane mężatki a z drugiej nienapasione konkubiny czy jak tam zwał zwolenniczki życia bez ślubu. Żeby nie było TAK jestem mężatką TAK zależało mi na nazwisku i na weselu, które wyprawiłam ZA WŁASNE zarobione pieniądze. Tu nikomu nic do tego. Kocham swojego męża a ślub nie był dla nas tylko formalnością a przyrzeczeniem. Nie zamierzam też nikogo nawracać bo nie uważam, że moja droga jest jedyna właściwą. Ale wk***wia mnie jak stado histeryczek wpiera mi, że w sumie ślub jest nie potrzebny że to cyrk itd. Żyjcie zwolenniczki konkubinatu jak chcecie i z kim chcecie ale kurcze przestańcie nawracać innych. To samo tyczy się mężatek - nie macie monopolu na słuszność. Autorka CHCE ślubu CHCE wesela i być może CHCE tej całej jak wy to nazywacie " szopki". Zatem pozostaje pytanie KTO wam dał moralne prawo do obrażania i oceniania innych przez pryzmat waszej osoby? Ale jak to mówią kobieta kobiecie wilkiem jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zauważyłam by ktoś tu kogoś namawiał do konkubinatu. Przeczytałam za to, że bez ślubu jestem szparą dającą obcemu. Ja nie mówię innym jak mają żyć. Nie ma nic złego w tym, że ktoś chce ślubu, ale trzeba też zrozumieć, że ktoś może go nie chcieć i nie zawsze brak ślubu wynika z niechęci ze strony faceta. Kobieta nie jest istotą bezwolną i też może decydować o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×