Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg

Axxk:) gratuluje !!!! Ponad 3 kg to juz super wynik:) proszę sie tu z nami dzielić systematycznie swoimi osiągnięciami :)

A ile wazyla ta koleżanka, która zmarla po tej operacji i w jakim była wieku? Swoja droga zawsze mnie dziwilo, że ludzie ponizej 200 kg, gdzie faktycznie byłby już problem z odchudzaniem, decydują się na tak poważne zabiegi.:/ Moje bmi wynosi.36,8,, ale pierwszy raz słyszę określenie otyłość śmiertelna. Dziewczyny nie chce mi się dziś poscic... nie mam nawet ryby w domu :/ a mam dziś taką ochotę na pierś kurczaka z buraczkami i innymi warzywami :p to jest psychika, przeważnie nie jestem jakoś mocno za mięsem, ale w dni postne, mam na nie szczególną ochotę :) Mój syn ma od wczoraj w nocy gorączki. Tydzień temu zaszczepilam go priorixem na Odrę, swinke i rozyczke i wiem, ze to po tym. Jednak pewnie.żaden lekarz tego nie potwierdzi. A dużo osób pisze w necie, że po tej szczepionce tak jest :/ wiecie co ja go.szczepie, ale zle mi z tym, bo sama w.zyciu bym sobie tego gowna nie wszczyknela, nawet jakby byla epidemia tych chorób. Z drugiej strony boję się zeby na nie nie.zachorowal ciezko, a to niby uodparnia.

Wstrzyknela

http://drtomkalski.pl/cms/index.php?page=kiedy-rozpoznajemy-nadwage-i-otylosc vita tutaj masz określenie otylość śmiertelna - strasznie brzmi prawda?

była po 40, największą wagę jaka miała to 116 kg ale miała chyba ze 172 cm wzrostu, miała kłopoty z tarczycą i podwyższony cukier i to starczyło żeby się zakwalifikować do zabiegu :O operacja kosztuje podobno 25 tys złotych, ale teraz robią na NFZ - poczytajcie w necie - to teraz jedna z najczęściej wykonywanych operacji - ale pisałam już, że swiat zwariowal :( zmarła w 2 mc po operacji - zrost i nieszczelność

Witam dziewczynki:) już mam wszystko pozalatwiane z tym pogrzebem . Jestem wykończona. Oby do poniedziałku zostanie pochowany a ja będę mogła jakoś wrócić do życia. u mnie dietowo to średnio idzie Ale raczej mniej niż więcej oby na plusie nie było. Teraz mam chwilę wolnego i mogę poczytać cięcie tu naskrobaly hihi. Witam nowe laseczki

vittavitella Do lekarza z dzieckiem , u mojej siostry syna skonczylo sie to zapaleniem opon mozgowych dwa tyg po szczepionce , ledwo odratowali , lekarze dawali male szanse .Takie jest jedno z rzadkich powiklan , wiec lec na badania z dzieckiem .

Wczytalam się w ten temat i jakieś kobiety pisały, że lekarze uprzedzali je, że po tej szczepionce pomiędzy 7 a 14 dniem.występuje często temperatura, bo te wirusy zaczynają się uaktywniac. Zobaczę co bedzie się działo. Teraz nie ma temperatury podwyższonej. 116 jak.wazyla, to nie było jeszcze masakrycznie. Zwłaszcza, że wysoka była. Ja się boję takich operacji. Poza tym, później to już nawet za wiele zjeść nie można. Oglądałam program, w którym kobieta miała taką opaskę. Schudła bardzo dużo. Chciała sobie zrobić zabieg usuwania skóry i w związku z tym musieli jej poluzowac tę opaskę. I ona po tym poluzowaniu w jakieś 2 tygodnie przytyla 5 kg czy wiecej, mimo ze opaske miala juz kilka lat. Czyli.tak naprawdę przez te wszystkie lata nie zmienila nawet nawykow, a mniej.jadla dlatego, że pewnie na wiecej nie miala siły. Takie to sztuczne.

najgorsze jest to podjadanie. Byłam teraz głodna, tak trochę , to zjadlam najpierw jajko na twardo, potem kawalek serka pleśniowego, ogorek świeży i kilka plasterkow krakowskiej suchej . w międzyczasie kilka orzeszków.

Hej laseczki, nie dałam rady wcześniej zajrzeć. Jerta też mam problem z podjadaniem, stronę wcześnie ktoś podał link, poczytam "Gdy organizm napędzają głównie węglowodany, układ glukoza-insulina zachowuje się jak kolejka górska: spadek stężenia glukozy wywołuje gwałtowny głód, a uczucie sytości trwa krótko. Dieta niskowęglowodanowa i wysokotłuszczowa ma przeciwny efekt. Eliminuje łaknienie i zapobiega popołudniowej ociężałości, którą powodują diety oparte na węglowodanach. Pozwala kontrolować kalorie (niemal bezwiednie), spalać więcej tłuszczu, skończyć z podjadaniem (czyli nieświadomym spożyciem około 500 kcal dziennie, powodującym jeszcze większy cukrowy chaos we krwi) oraz bez trudu zwiększyć sprawność umysłową. Minie zły nastrój, zamęt w głowie, ospałość i ciągłe zmęczenie. Poczujecie się jak nowo narodzeni" Takiego sposobu odżywiania nie stosowałam, raczej unikałam tłuszczu. Macie doświadczenia w tej materii?

Vita wg mnie to nie żołądek jest problemem, dlatego wg mnie jego wypełnienie wycięcie etc niewiele da.

Alhea pewnie jest jak piszesz :) Ok, ja piszę już podsumowanie dnia. Ze względu na jutrzejszą gastroskopię, postaram się nic już nie jeść, aczkolwiek wymagane jest tylko 8 godzin postu. Jednak chyba im wcześniej skończę, tym mniejsza szansa, że mi coś tam zalegnie. Tak jak mówiłam, dziś nie pościłam :/ Śniadanie: kanapka z razowym i serkiem Brie, 2 pierogi z torebki na zimno Obiad: Kasza pęczak, potrawka z kurczaka z dodatkiem curry, buraczki Podwieczorek: dwie kanapki z serkiem Almette śmietankowym Nie mam w domu ani warzyw, ani owoców. Pokończyło się wszystko, jutro uzupełniam zapasy. Aktywności poza sprzątaniem domu w dniu dzisiejszym-brak.

ja waż 148 kg, bmi 46, wzrost 178, wiek 31 lat, zayebista cukrzyca. Chciałabym schudnąć, a najpierw wytępić wieczorno-nocne jedzenie i picie słodkich syfów.

Witam kobietki sorry że wcześniej nie zaglądałem ale jest piątek i musiałam uporać się z porządkami ponieważ jutro wychodzę z mężem na obiadokolacje walętynkową więc chcem mieć jak najwięcej czasu na tuning (no wiecie kąpiele w mleku, olejki wonne itp, itd hihihi ) Ale do rzeczy bardzo się ciesze że jesteście i że nie poddajecie się :-) poczytałam wasze wpisy dobrze że się poznajemy coraz lepiej bo im bardziej nasze wpisy się spersonalizują tym lepiej będziemy się wspierać :-)

Słodka to bardzo miłe że mimo tych trudnych chwil które przeżywasz nie zapominasz o nas :-) Vita nie martw się na pewno nie będzie tak strasznie :-) Alhea ja osobiście nie próbowałam tej diety ale moja koleżanka i owszem i powiem wam że szału nie robiła a i efekty słabe :-( Dobrze dziewczyny trochę o sobie Wiek oczywiście 18 hihihi i ani grama więcej (szkoda że jestem tu najstarsza :-( ) mąż (nigdy do mikrusów nie należał ) syn (niestety już dorosły co potwierdza moje 18 lat) który jest zbudowany super (ale ćwiczy na siłowni i biega ma swoj siłownię w naszym domu ) Nadal jestem czynna zawodowo ale jestem już szefem sama sobie więc godziny płynne , wychowałam się w Poznaniu a obecnie mieszkam w woj lubuskim tylko że bliżej mam do Poznania niż do tej stolicy lubuskiego hihihi Nigdy nie byłam "gruba" wręcz przeciwnie ale po hemii i leczeniu hormonami zmieniło się o 360 stopni

Moje BMI jeszcze niedawno było 36 teraz nie wiem mam nadzieję że troszeczkę mniejsze :-)

Dobrze teraz dzień dzisiejszy 3 kanapki z szynką i sera żółtym, sałatka z mieszanki sałatka ,kiełki i sos jogurtów ziołowy ,jajecznica z 3 jajek na pomidorach i papryce , 1 pomarańcza, 1 jogurt naturalny,2 kiwi , (i niestety) 2 wafle ryżowe z polewą czekoladową , 2 morele suszone 4 kawałeczki ananasa kandyzowanego ,1 kawa 3 szklanki herbaty owocowej 2 szklanki wody ( trochę mało płynów ale nie mogę się przemóc do większej ilości ) Sportowo 1,5 godziny tańca ( zupełnie się dzisiaj zatraciłam w tym tańcu dopiero mąż mnie sprowadził na ziemię ) ale za to tylko 40 przysiadów , no i porządki tygodniowe

Jerta ja na początku też miałam mega problem z podjadaniem i ochotą na słodycze ale zapytałam to owocami suszonymi ( oczywiście w małych ilościach ) one mają sporo błonnika więc fajnie zapychają :-) może masz coś takiego co by na ciebie zadziałało :-) Axx jak ja ci zazdroszczę tych kilogramów na minusie :-) i oczywiście gratuluję !!! :-)

probowalam pisać z telefonu ale się nie udało. Ja dzisiaj rozwiązywalam zadania matematyczne, poniewaz chcialam ustalić jakie powinny być proporcje w jedzeniu tłuszczów, bialak i węglowodanów. Mam w telefonie taką fajną aplikację która liczy kalorie , i dzieli na węglowodany, tłuszcze i białko. Ja mam tą insulinoopornośc i tam trzeba szczególnie zwracać uwagę na takie rzeczy bo bardzo trudno jest schudnąc. Okazało sie, że jem za malo węglowodanów. Muszę nad tym popracowac, może wówczas opanuje ten głód. Uparta - mam dla ciebie dobrą wiadomośc - ja jestem nastarsza ( 52 w tym roku). Też jestem szefem u siebie, a nawet Prezesem - bo mamy Sp z o.o. :)

jerta ja niestety mam 61 mówiłam że mi się źle cyferka klikneła :-) ale fajnie wyglądała więc zostawiłam hihi ale powiedz czy czujesz swoje lata ? czy to ja jestem zaburzona ? bo ja swoich nie czuje i jeszcze chce mi się żyć bawić kochać ( chyba jednak nie jestem normalna :-) )

Nie czuje zupelnie i ciągle nie mogę się nadziwic, ze mam takie duże dzieci. I dlatego ta moja figura mnie denerwuje. Bo ogranicza w ubiorze.

Ja już na nogach. Mój kochany pies stwierdził, ze 7.03 to najlepsza pora na spacer w sobote. :( . i tak długo sie upominal, że się poddalam i wstalam. Na wadze 98,8 , ale to się może szybko zmienic, i zwiększyć . Już tak mialam. Z tym, ze wczoraj rzeczywiście przeszlam się na spacer te 4 km. no iliczy lam kalorie na telefonie. ta aplikacja jest fajna , bo podajemy naszą wagę, wzrost. Wybieramy o jaki cel nam chodzi i na bieżąco podajemy dodatkową aktywność fizyczną. i ona nam oblicz ile możemy zjeść. wpisujemy każdy posiłek, Aplikacja sama wszystko oblicza. Fatsecret się to nazywa. Ja jakie macie plany na sobotę? Bo ja żadnych. Może coś samo się wykluje, poza sprzątaniem .

witam weekendowo

nie wiem jak przeżyje dzisiejszy dzień bo glowa mi chce pęknąć !!!! zaczynam 4 dzień w.o. 102,9 - 101,4 - 100,9 - 100,3 - tak mi schodzi woda :D trzymajcie dziewczyny za mnie kciuki - ciężko gotować na "dwa gary"- jak się odchudzam to największy sprawdzian "woli" mam w weekend :( wszystkim gratuluje ćwiczeń fizycznych, długich spacerów :D, szalonych tańców :D - u mnie kiepsko, postaram się poprawić

nie lubię pisać jadlospisów ale wczorajszy dzień wygladał tak: 1 - sok pomidorowy - 1 szklanka, później kawałek brokuła, pomidor z cebulką, łyżka kapusty czerwonej na ciepło - herbata mietowa 2 - 2 jabłuszka z patelni, kawałek pomelo, 2 mandarynki 3 - barszczyk czerwony 4 - troche ziemniaków, znowu kawałek brokuła i troche kapusty czerwonej, ogórek kiszony, herbata mietowa

była jeszcze kawa, której nie można i ziemniaków też nie mozna, ale poprzednim razem jadłam i chudłam - staram sie żeby nie było ich za duzo

Ella trzymam kciuki :-) będzie dobrze , dasz rade :-) ale dlaczego aż tak restrykcyjne wszystko ograniczasz ? Ja gdzieś czytałam że ziemniaków nie powinno się eliminować z naszej diety one mają sporo witaminy C a jeśli ich nie okraszamy żadnymi sosami to nie tuczą :-) i dlaczego gotowanie na dwa gary ? Przecież surówki możesz jeść z ziemniakami , zupy warzywne niezabielane itd... Ziemniaków z umiarem nie całą radlonke :-) :-) powodzenia kochane !!!

Jerta kobieto powiedz mi czy ta aplikacja jest darmowa ? Bo ja znalazłam jakieś ale bardzo podejrzane :-( gdzie trzeba płacić i to nie mało :-( Fajnego masz tego psiaka to jest jak rozumiem twój strażnik aktywności fizycznej hihihi ? Moje plany na dzisiaj już opisałam wczoraj tylko nie wiem jak je pogodzić z ćwiczeniami ? Chyba dzisiaj sobie odpuszczę bo i dietę szlak trafi :-) przecież nie będę w restauracji maltretować męża moim odchudzaniem i robić z siebie męczennicy (raz nie zawsze) jutro to odtańcze hihihi

Dzień dobry:) Uparta pocieszające co piszesz;):P Jerta też nie czuję swojego wieku,córa mi niejednokrotnie powtarza "w twoim wieku to nie wypada":D Elle trzymam kciuki za wo! Axx jak tam Twoja kopenhaska? Unikałam wagi jak ognia a dzisiaj chwilaprawdy96.4doświat chcę zobaczyć 8 z przodu!Od wczoraj mam gości, dzisiaj kolejni, niestety u mnie zawsze coś do paszczy niedozwolonego wpadnie,zmykam to ogarniać. Aaaa o prace pytałyście, siedząca i szefemsobie nie jestem nie jestem, mam kilku nad sobą;)ale nie narzekam, poza zrywami nielicznymi na ******ie mam za wielkiej ochoty, umnie taka euforia ruchowa jak u upartej zaczyna sięza 10 kg:)

Hej kochane. Ja niedietowo :( ale się nie poddam oby do pogrzebu. Muszę zaraz na jakieś zakupy coś na pogrzeb czarnego :( co zrobić taka kolej rzeczy. cieszę się że wątek żyje zacisnuaja się więzi. Mega dawka motywacji. Nie zapominajcie o mnie