Chciałabym a boję się.

dzieli nas 11 lat :)

No to ładnie. 11 lat?! :) I jak było na początku. Jaki był. Jest seks?

Za długo edytowalem ;) A starszy mężczyzna, to ile wg Ciebie? ;)

Oksymoron. 3lata w zwyż :D To jak to z Tobą jest w łóżku?

na poczatku bylo, dużo, czesto i namietnie :) teraz nie tak często, ale bywa namietnie. sa takie tygodnie kiedy, nie ma żadnych zbliżeń,czułosci itp. maz jest dobry w łóżku, wie co zrobic aby bylo milo, ale jego potrzeby ogromnie zmalaly. moje niestety nie :(

Pani Bernadett - napisz na maila, porozmawiamy

A nie próbowaliście z jakimiś feromonami? Podobno coś na wzrost apetytu seksualnego weszło do aptek. A moze klub go go? Raz na urodziny mezowi zafundowalam. Byl w niebowziety:D

Chcesz John o tym porozmawiać, czy masz jakas dobra receptę?:) Napiszę:)

..Napiszę do południa, muszę wyjść :) Ps, koleżanko od starszego partnera o 11 lat. Nie uciekaj;)

ja tez bym chcial a boję sie :D

tylko mój strach nieco rózni sie od twojego:D ale wychodzi na to samo wiec przybij piatke:D

Pisałem wyżej, jak to ze mną. :)

Błędny gościu czym więc jest Twój strach? Chcieć a nie moc. Chcieć a bać się, to jest roznica:D Oksymoron, a tak dokładniej? Tak intymniej, jaki jesteś? Co robisz z kobietą? Jak to robisz?jak mocno jak często?jak długo?zaspokoisz moja ciekawość? Wypływa ze mnie tydzień bez seksu:D

Psuj, powinnam się wysmarować cala płynem z..Cipki?:D Myślisz, ze zadziała?

radę... cięzko znaleźć, ale może razem coś wymyślimy ;) napisz...

tyle ze ja mogę z formalnego punktu widzenia. Mogę i mam możl;iwość. Ale widzisz ja byłem juz po drugiej stronie i troszke poleciałem więc powrót choć kuszący oznaczałby moją zgubę. A nie wiem czy bym się tym razem zatrzymał :D pewnie nawet bym nie chciał :) więc się boję ale chciałbym :D:P

Bernadett, Tak w skrócie, to lubię często, długo, zaskakująco, ostro i bez zahamowań...

Dziękuję za odzew i zazdroszczę waszym kobietom Panowie:) naprawdę cieszę się, że inne wiedzą co to jest prawdziwy seks az do opadniecia z sił :D az chcialabym krzyknac "ja też! Ja tez!"

Psuj :) próbowałam, dotykal wilgoci na bieliźnie, ściągnął mi majtki nie raz to z pewnością czuł moje podniecenie. Marzę o długiej grze wstępnej, pragnę żeby mnie tam lizal,całował, żeby mi się "modlil"do cipki:D jak to jest mieć orgazm poprzez minetke? :( Sugerowalam , mowilam mu nie raz - kochanie pieprz mnie. - daj klapsa mocniej. -złap mnie za te cholerne włosy!!!! Ileż można prosić?:( Jak klecze przed nim, czy jak sie pochylam i robie mu "loda" oddaje sie cala temu zajeciu bo wiem, ze to uwielbia. Uwielbia kończyć w moich ustach i mimo ze nie zawsze mam "smaki na sperme" nie protestuje. A on..

Minetka jak ok, ale dla urozmaicenia, może lizać inne części ciała i doprowadzać tym do orgazmu ;)

Pani Bernadett to ja się w ciemno zamieniam z Twoim mężem!

Bernadett a ile macie lat? Ja mam lada moment 40, mąż 7 lat mniej. Od 13 lat w związku. Tak gorąco jak teraz nie było u nas nawet na poczatku związku. Zmiana nastąpiła około rok temu. Mąż wcześniej był co tu mówić nudny, ja robiłam się zgorzkniala i unikalam schematycznego seksu.

Oksymoron próbowało się przed ślubem lizania i zlizywania i calowania. Wszystkiego. Bardziej z mojej inicjatywy. Dopiero teraz zdałam sobie sprawe, ze zawsze tak było. Smutne, aż śmiać się chce:)

Urwało mi. Najpierw skutecznie wzbudzilam jego zazdrość ;-) A potem zagrozilam rozstaniem, nie miałam nic do stracenia! Pomogło! To nie ten sam facet! Pieprzy mnie jak wściekły! Zaskakuje pomysłami, nakręca telefonami, liscikami. Nie zamienię go na innego!

Psuj dobraliście sie pod wzgledem seksualnym i chyba nie tylko :) moze libido was "podskoczylo " w podobnych momentach? Może poczekam jeszcze? Jestem z mężem łącznie 8lat to może za szybko spodziewam się satysfakcji z seksu, może jeszcze z 10 lat poczekać?:D Pielegnuj to Psuj. Takie związki to rzadkość; )

Żona wymagająca. Jak wzbudzilas jego zazdrość? Czyli też miałaś podobny problem jak i my mamy? Gość on. Jesteś tego pewien?:D

Przed ślubem to było delikatnie i romantycznie. Teraz jak się ociaga przy robieniu loda to dostanie klapsa w tyłek, łapią ją za pośladki i pokazuje, jak powinna się angażować. ;) Ale obojgu nam to pasuje i robimy to ostrzej i perwersyjniej.

Można powiedzieć, ze podobny. Ja od zawsze mam duży temperament, seks z mężem był po prostu kiepskiej jakości. Był oral i w zasadzie tylko on dawał mi wtedy satysfakcję. Seks zbyt delikatny, każde zbliżenie takie samo jak wg szablonu... Zazdrość? :-D zaczęłam chodzić tylko iwylacznie w ponczochach i szpilkach do pracy, na zakupy, na kawę z koleżanką ; kilka razy przyslalam sama sobie kwiaty ; zapisalam się do klubu fitness ; zmieniłam fryzurę :-D

Psuj- oczywiście, że tak :-D Zawsze był zazdrosny, więc trafiło na podatny grunt :-) Dwa bukiety wypieprzyl zanim je wzięłam do ręki:-D Trzeba pomagać losowi :-) Ale jakby te moje dziwactwa nie pomogły to nie wiem co byłoby z nami...

Psuj-mój od tamtej pory żyje w permanentnym stresie ;-) dziwnym trafem moi koledzy są o 10-15 lat młodsi :-D Realni, nie wyimaginowani :-D Kiedyś nie było mowy o tym, żeby wspomniał, zapytał o moich byłych. Teraz w naprawdę gorących momentach zdarza mu się wykrzyczeć mi ciekawe rzeczy w twarz :-D