Mój mąż nie chce przyjąć do wiadomości że mamy grzyba w domu

ileż się musiałam naprosić zeby popryskał sufit bo połowa zagrzybiona , tak samo ile się naprosiłam żeby zrobił dodatkowa kratka wentylacyjna , zrobiło to w końcu ale grzyb znowu wychodzi, w całym domu w sypialni , w kuchni w dużym pokoju , nie jest tego dużo ale jest , mamy 2,5 letnią córkę alergika i martwię się o jej zdrowie, dom jest stary , i przez kilka lat nie zamieszkany był budujemy nowy dom ale mąż wcale się z tym nie spieszy , teraz muszę się prosić żeby zamówił murarza na wiosnę,żeby przyszedł jak najszybciej ,masakra on mówi że ja przesadzam . co o tym myślicie ? mieszkamy koło tesciów , on nie chce sie zbyt szybko wyprowadzać bo przypuszczam że teściowa mu moli żeby nie budował domu żeby został blisko niej , bo ona ma wyrękę dzięki temu , ma parobka do poganiania

Hahahahaha super temat serio hahahahaha

czym spryskałas tego grzyba? u mnie też wychodzi, w łazience na suficie.

Mój mąz NIC! nie chce robić w domu. Uważa, że jest dobrze, a nie jest. Ściany brudne, wszystko zniszczone, gniazdka ledwo wiszą, krany ciekną, a on tego nie widzi. Proszę o zrobienie czegokolwiek, ale nie reaguje. Dobrze żyje się jemu w takiej ruderze, a ja już nie wytrzymuję.

a co w tym takiego super ? że moje dziecko nie dość ze alergik to jeszcze grzyb jej szkodzi zdrowiu ? boję się że może dostać astmy przez ten grzyb ale mój mąż ma to gdzieś

To sie wyprowadz ? Moze go zmotywujesz i jeszcze dziecko chore tam mieszka... Twoj maz to nie jest chyba zbyt inteligentny co?

spryskaliśmy to dziadostwo taki sprayem na grzyby i pleśnie domowe w sypialni nie pamiętam nazwy, grzyb zniknął, ale co z tego skoro znowu wychodzi , czytała że nawet jak go nie widać to on i tak jest trzeba by było ściany kuć

Ja bym sie z chorym dzieckiem nie wprowadzila do takiej rudery jak sama na to pozwolilas to sie teraz niee dziw ze maz ma to gdzies

Grzyb można zakryć wybielaczem ACE ale wiadomo to nie jest rozwiązanie bo tu trzeba się do tynku dostać. Sama też mam z tym problem...

Jezu gdzie wy mieszkacie :/

Kiedyś mało kto miał grzyba w domu bo okna były drewniane. Teraz te nowe są szczelne aż za bardzo. Wiele ludzi ma z tym problem. Do tego wentylację tez trzeba naprawić. Można włożyć pod parapet taka rurkę wtedy to podziała i grzyb nie będzie się robić. Źle są budynki budowane.

Oferują fachowe i konkurencyjnie cenowe przeglądy budowlane. Może coś pomogą. krakow.przeglady-budowlane24. pl Tel. 503 073 395

U mnie tez to jest. Teraz na wiosne wypryskałam srodkiem na grzyba i jest spokoj . Remont robiliśmy w zeszłym roku w lecie a to h.ooj.ostwo znowu wyszlo.:P Ale ja wieszałam pranie na kaloryferach w czasie zimy bo jak padalo albo był snieg to nie mogłam na zew suszyc i to jest powod grzyba.

Domh trzeba grzac i.wietrzyc. okna z wentylacja montowac .