Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziwna sytuacja z dziewczyną, co myśleć o tym?

Polecane posty

Gość gość
z tego wynika że ta dziewczyna jest jak punkt G, nie do osiągnięcia :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzecz w tym że dla tego pierwszego pewnie trochę się otworzy żeby było chociaż miło, ale na tym koniec - na tym koniec ale NIESTETY bo bardzo bym chciała żeby to wcale nie był koniec :( chciałabym by był moim przyjacielem jest super ale przecież mu nie powiem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak ma się dowiedzieć? liczyć na telpatię, wróbitę Macieja czy akt desperacji? to samo dotyczy tego: żeby zamknięte w sobie dziewczyny przy pomocy "jakiegkolwiek bodźca" zobaczyły że jest to bez sensu (samospełniająca się przepowiednia wiecznej samotności)? tylko co ma się jeszcze wydarzyć, jest chętny, ale waszych chęci nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nieźle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wszystko przez te funkcje, f...ck

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tłumaczenie: tak często nie można nawet zrozumieć siebie. Obawiają się, że są sami w swoim myśleniu i marzą o jeden dzień ze znalezieniem kogoś, kto w końcu dostaje go. Choć mogą one nadmiernie koloryzować pomysł jednej osoby, która pełni "dostaje" je, nikt nie będzie w stanie w pełni zrozumieć was wszystkich. Nawet nie w pełni zrozumieć wszystko, a ty jesteś sobą! Ale będą wszystkie rodzaje ludzi, którzy rozumieją kawałki ciebie, a kiedy wszyscy sumują się, będziesz czuć, że połączenie. Pełne zrozumienie jest nierealne, ale połączenie nie jest. I znalezienie połączenia jest łatwiejsze niż się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wtf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ja pacze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny odcinek trudnych zamkniętych w sobie przypadków dzikich lasek jak konie na prerii i gościa co chce ją usidlić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słaby Ji - Ta osoba może mieć trudności tworzący odpowiedni rodzaj pamięci. Mogą podkreślić rzeczy, które są trywialne i nie mogą zarejestrować się rzeczy, które są istotne. Być może trudno zrozumieć, co dzieje się wokół nich. Nie mogą one mieć zastosowanie użytecznych etykiet do swoich wspomnień. Na przykład, wielu studentów trudno myśleć przykłady, kiedy wykazały cechy przywódcze. Często mają wiele doświadczeń, które mogłyby pasować do ustawy, ale nie złożyli te wspomnienia w szufladzie oznaczone "Leadership". Słaby Pi - Ta osoba może mieć problemy z zapamiętaniem właściwie co zrobili lub myśli. Mogą one być podatne na misremembering zdarzeń lub pojęć (ale to może być ze względu na wcześniejsze niepowodzenia Pe i JI do przechowywania dobre wspomnienia w pierwszej kolejności). Mogą mieć także brak świadomości własnego stanu emocjonalnego i trudno odpowiedzieć na pytanie "Jak się czujesz na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ten rejon co masz na myśli ma 5 liter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 chyba :-) i nie ma nikogo chętnego do tej parapsychologii ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba czy na pewno 4 ? :) wiesz czy nie wiesz bo nie wiem jak to interpretować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to wam pomoże. Takie moje przemyślenia. Do wrogów ja mam nastawienie jak drapieżnik natomiast do kogoś w kim nie widzę wrogości mam nastawienie jak ofiara. Badam , nie dowierzam, wyczekuję jakiś oznak podstępu, przebiegłości i nie chcę być zraniona, ośmieszona, poniżona itp. To jest chyba coś takiego. Przywykłam do towarzystwa ludzi złych dobrych nie znam i nie potrafię w nich uwierzyć a może nawet nie daję sobie szans. Jest takie nastawienie albo ktoś jest wróg, albo ukryty nieprzyjaciel (o twarzy przyjaciela) albo przyjaciel choć tego nie wiem i nie mam umiejętności wykryć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze to. Z osobami które mnie ranią i nie mają oporów przed tym nie ma dla mnie problemu by z nimi rozmawiać choć do kontaktów mnie nie ciągnie, osoby dla których moja wartość jest zerowa i nie szczególnie zależy im by mnie zranić (choć po postawach widzę nieprawidłowości i że np. ranią tych którzy nie zasłużyli i mogą mnie tak samo potraktować) mówię ale mam większe opory i boję się np. że podpadnę. A wobec osób które lubię i nie znajduje zarzutów jest najgorzej z mówieniem Jest jakby strach że stracę kogoś dla kogo coś znaczę. To znaczenie dla kogoś jest bardzo miłe, choć czasem ma się potrzebę czegoś więcej. Ktoś kto Cię lubi i nagle źle potraktuje to chyba boli najbardziej to jest strata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to jest jak klasyczna samospełniająca się przepowiednia? tego nie przeskoczysz .. nowe inwormacje musisz przyporządkować do swoich oczekiwań innaczej się wstrzymujesz (mechanizm obronny ego); jednak coś powoduje że to Ci nie wystarcza? to jaki jest ten Twój ideał faceta co spełni wszystki wstępne wymogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to też oznacza, ze FAKTYCZNIE jesteś zakładnikiem tych co Ci zlezy; przy okazji ten cały bilans tak nie funkcjonuje, obiektywnie jeżeli ktoś Ciebie naprawdę polubi, to też polubi te Twoje cechy i nie będzie patrzył na straty, a co jakby przedstwił Ci obiektywne rzeczy że tak jest? zmienisz lub nagniesz te swoje zasady? zobacz może dla kogoś jesteś wyjątkowa taka, jak samochód na zamówienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to jeszcze rozróżnienie, zobacz czy zobaczcie sami.. skąd możesz wiedzieć w takich sytuacjach czy ludzie których "lubisz" rzeczywiście coś wartościowego mogą wnieść, a na tych zależy.. odwrotnie jest z dopuszczeniem innych, oni są wyeliminowani w zasadzie bez powodu; Czyli funkcja osądzająca ogranicza postrzegającą, do być moze 2 cech głównych, a reszta tylko żeby mieć rozróżnienie jakąś modyfikację ale tylko do swoich ludzi, czyli nie daje niczego nowego.. pętla się zaciska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę że klucz do dziewczyny to zrozumienie tzn. żeby ona czuła że możesz ją zrozumieć np. znał podobne sytuacje przez które ona przeszła i opowiadał o nich nie koniecznie jej ale innym w jes obecności. Okazywanie zrozumienia, szczerość postawy. Jeśli podchodzisz np. i nie myślisz jedna jedyna na całe życie to tego nie udawaj a nawet tego nie możesz wiedzieć to pewnie też taką postawę musisz prezentować. Może musi w Tobie zobaczyć prawdę i mądrość. Myślę że musisz jej pokazać że ją akceptujesz, jej decyzje i że chcesz podejść ale nie na siłe ( na siłe jeśli ona tego zechce (np. bo tak łatwiej) ale nie wiem czy faceci to wyczują), kiedy ona nie chce nie podchodź. Myśleć podobnie, chcieć podobnie i lubić za tylko za tą część -jej decyzje, pomijając wpływy innych ludzi kiedyś. Możesz nie wiedzieć o co chodzi ale wszystko musisz uwzględnić że to co jest być może jej nie odpowiada i nie chce być za to oceniana bo to nie od niej zależało i już teraz nie może tego zmienić. Gdybam sobie staram się wam pomóc i zrozumieć siebie ale sama nie wiem czy tak jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niczego od niej nie oczekuj ( w sensie nie musi) ale pokaż że chcesz (w sensie że może). Bierz pod uwagę zawsze jej wycofanie. Ale wycofywanie się nie oznacza cofanie Musisz wiedzieć na co ona się zgadza nie pytając ją o to i nawet nie pytaj bo się nie przyzna. Wyczuj i próbuj współpracować albo nawet pomagać jej współpracować i doceń to że ona się zgadza. Pokaż to że Ci naprawdę zależy i że ją lubisz i też daj (pokaż jej zgodę) : na zadawanie pytan, zgode na zainteresowanie się Tobą, zgodę na improwizacje, zgode na błędy, zgode na własne myślenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego wydaje ci sie ze ona do ciebie pasuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd? sam nie wiem, to trochę niejasne, ale chyba jak ją potrafię wyczuć, kiedy się stresuje a kiedy nie (nawet jak nie mam z nią bezpośredniego kontaktu), te wszystkiej jej numery z ukrywaniem tych swoich emocji czy czegoś takiego, to co robi na przyszłość (jak dotąd wszystko się zgadza), pozatym podobnie myślimy, jakbyśmy mieli coś zrobić wyszłoby identycznie.. etc i nikt nie doszedł do tego wszystkiego z nią, może nie do końca ją zidentyfikowałem ze wszystkim, ale jak widać (z przykładowych wpisów wyzej) dziewczyna sama nie wie jaka do końca jest.. wieć wychodzi nie tak tragicznie, bo kto inny ma to wszystko opanować.. poza tym po prostu ją lubie chociaż dla każdego wydaje się (być moze dla samej siebie tez) mega dziwna, i nawet mi to nie przeszkadza, wiec cos w tym musi byc. Tylko nie można do niej dotrzeć tak zwykle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś w tym samym wieku co ona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawie, ale wiek nie ma znaczenia, przy problemach o których pisała wyżej ta dziewczyna :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To gdzie właściwie spotkałeś tą dziewczynę jeżeli można wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przypadkowo, bo niby skąd miałem wiedzieć że takie egzemplarze w ogóle istnieją i mają problemy jak wyżej? ps. myślice że to "normalne, zwykłe" że własnie taką dziewczynę lubię? dlaczego ja? bo to mnie nieźle zastanawia wszyscy uciekają od takich sytuacji chyba, bo to trudne, nieobliczalne itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są różne przypadki, ale musisz być wyjątkowy jeżeli chce ci się dowiadywać i robić cokolwiek w tym kierunku i poznawać jej typ nie znając jej do końca, bo masz rację tak mi się wydaje że większość ucieka od tego i nie zastanawia się nad tym po prostu z góry ocenia że to jest "dziwne"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żebym tylko sam nie był od tego wszystko dziwny :-) ale ktoś musi ruszyć takie rzeczy, a być może jakoś się do tego nadaje.. Mniejsza już o to, ale nie uważacie że zwłaszcza dziewczyny z takimi rzeczami w obecnych czasach mają szczególnie pozamiatane, jak zwykli faceci mają do nich podchodzić? przecież to się może skończyć tylko nienajlepiej a szkoda, bo nie są takie złe.. ogólnie jak widać w necie dzisiaj dziewczyny interesują w facetach tylko to co dotyczy przyszłej "zdolności kredytowe", czy chcą coś więcej? wątpliwe, a z taką dziwną sytuacją jest inaczej, może niekoniecznie dziwnie.. przecież mamy XXI w. muszą być jakieś sposoby, żeby dawały szansę i nie ryzykowały tym "odrzuceniem" czy czymś takim, wystarczy to jakoś znaleźć chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×