Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Załamka, leczenie jodem, muszę przestać karmić! Pytanie do mam karmiących mm

Polecane posty

Gość gość

Moja córka ma 6 tygodni, od poczatku karmiłam tylko piersią. Wyszedł problem z tarczyca, muszę isc do szpitala. Leczenie nie pozwoli karmić, nawet odciągać - przez ten jod :(( Pytanie do mam butelkowych- czy wasze dzieci w porównaniu do tych kp bardziej chorują, mała słaba odpornośc? Czy nie ma słabszej więzi miedzy matka a dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa razy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty pieprzysz? Moja od początku na mm. Nie miała nigdy nawet kataru. Mojej koleżanki od początku na piersi już była przeziebuona kilka razy. Nie wierz w te bzdury. Odporność wg mnie to sprawa genów a nie cyca. Kocham córkę tak samo. Wystarczy dobrze dobrac mleko. Powodzenia i glowa do góry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha alergi też nie ma. A o cycowych wiecznie czytam na forum cze to alergia na to na tamto i sramto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja też od 3 tyg. życia była na mm ostatnio u lekarza byłam z nią rok temu ma teraz 7 lat, wcześniej chorowała po pójściu do przedszkola ale chyba nie bardziej niż inne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze głupio pytam, ale sie podlamalam. Super wszystko szło, z wielka przyjemnością kp, a teraz koniec i jeszcze czeka nas troche rozłąki :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Korzyści kp są długofalowe, nie tylko tu i teraz złapie katar czy nie. Poza tym, na naszą odporność wpływa wiele czynników, nie tylko kp i jedno dziecko po prostu jest bardziej chorowite od drugiego, ale każde z nich będzie chorowało mniej karmione piersią niż mm, co nie znaczy, ze każde dziecko kp będzie zdrowsze od innego dziecka karmionego mm. Radzę poczytać na ten temat, a nie słuchać "specjalistek" z forum, które same karmią mm i szukają pocieszenia i usprawiedliwienia swojej egoistycznej decyzji. Twoja syt. jest trudna, ale możesz powalczyć o karmienie. W czasie hospitalizacji możesz odciągać mleko laktatorem i wylewać, żeby podtrzymać laktację, a po wyleczeniu spróbować powrócić do karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Korzyści kp są długofalowe, nie tylko tu i teraz złapie katar czy nie. Poza tym, na naszą odporność wpływa wiele czynników, nie tylko kp i jedno dziecko po prostu jest bardziej chorowite od drugiego, ale każde z nich będzie chorowało mniej karmione piersią niż mm, co nie znaczy, ze każde dziecko kp będzie zdrowsze od innego dziecka karmionego mm. Radzę poczytać na ten temat, a nie słuchać "specjalistek" z forum, które same karmią mm i szukają pocieszenia i usprawiedliwienia swojej egoistycznej decyzji. Twoja syt. jest trudna, ale możesz powalczyć o karmienie. W czasie hospitalizacji możesz odciągać mleko laktatorem i wylewać, żeby podtrzymać laktację, a po wyleczeniu spróbować powrócić do karmienia. x lecz się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dla poczytani, może kogoś zaciekawi, bo mnie zainteresowało: Wszystkie dolegliwości ciała fizycznego, są skutkiem braku harmonii ciał subtelnych. Jeśli często opanowuje człowieka nienawiść, smutek, żal, zazdrość i inne negatywne myśli, uczucia, czy emocje, to za każdym razem, coraz bardziej niszczy swoje ciała subtelne. Po pewnym czasie te zanieczyszczone energie, znajdujące się w ciałach subtelnych, schodzą na ciało fizyczne, poprzez różne dolegliwości. Nieprawidłowe działania, myśli, negatywne emocje i uczucia, powodują dolegliwości i tylko sam człowiek jest za nie odpowiedzialny. Duża różnorodność dolegliwości, spowodowana jest przez różne przyczyny, jakie człowiek wywoła. Inne dolegliwości odczuwa kiedy, nie może komuś wybaczyć, inne kiedy jest ciągle pełni zazdrości, a jeszcze inne kiedy na przykład. źle się odżywia. Najistotniejsze w tym wszystkim jest to, że to sam człowiek tworzy je sobie i sam jest za nie odpowiedzialny. Również i sam może się ich skutecznie pozbyć. Powinien to jednak chcieć zrobić sam. Nie jest to proste, ale do wykonania. Zaczerpnięte z bloga: http://przygoda-z-duchowoscia.blog.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Korzysci z kp sa bez watpienia. Niestety przy jodzie nie powinna uzywac laktatora. Bedzie on do wyrzucenia to raz. A dwa, nikt chyba nie da gwarancji zecwtedy a wtedy mleko jest ok Autorko, wiesz o tym ze nie powinnas przez iles tam czasu nawet dotykac corki? Ja wiem, teraz niby mniejsze dawki sa, ale to i tak niebezpieczne wg mnie. Po co dziecku wplywac na tarczyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja moją pierwszą córeczkę karmiłam mm. Ma prawie dwa latka i jeszcze ani razu nie była porządnie chora. Oczywiście zdarza nam się katar, ale bez gorączki i antybiotyków. Młodszą karmię piersią. Ma dwa miesiące i już miała katarek. Nie ma reguły. Nie przejmuj się. Najważniejsze jest twoje zdrowie. Skoro musisz przerwać karmienie piersią to zrób to i nie mniej wyrzutów sumienia:) Polecam mojego bloga o ciąży, macierzyństwie i n ie tylko: www.szczesliwamama.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja obie corki karmilam przez 3 miesiace, czyli dosc krotko. Nie choruja czesto, ale mysle ze to bardziej kwestia genow, zahartowania itd. Obserwujac dzieci w rodzinie/ u znajomych- na prawde ciezko obronic teze o wiekszej bliskosci miedzy matka a dzieckiem karmionym piersia oraz o mniejszej zachorowalnosci u dzieci karmionych piersia. Na jedno i drugie sklada sie duzo wiecej czynnikow przeciez. Skoro musisz poddac sie leczeniu to nie ma o czym duskutowac ale Ty musisz zmienic swoje nastawienie do zmiany. W innym wypadku za kazdym razem gdy Twoje Dziecko zachoruje bedziesz walczyc z wyrzutami sumienia ze je odstawilas. Nigdy nie wiemy co by bylo gdyby... Zadbaj o swoje zdrowie, dziecku mieszanka nie zrobi zadnej krzywdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno więź z dzieckiem nie tworzy się jedynie za pomocą cycka!!! 3 miesiące karmiłam moim mlekiem (odciąganym), potem karmienie mieszane, a następnie mm, moje dziecko do tej pory nie chorowało, a więź mamy doskonałą i mam nadzieję że tek zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmiłam 3 tygodnie. Dziecko ma 1,5 roku. Rozwija się normalnie. Ani za szybko ani za wolno. Nie choruje. Jedna infekcja w ciagu 1,5 roku to naprawdę mało. Z reszta dzieci karmione piersią tez chorują i to często więcej niz dzieci na mm. Wiele mam znajomych które karmią piersią i bez przerwy a to katar, a to zapalenie gardła a to biegunka a to szpital. Z dziećmi tak bywa. Nie ma reguły na to. Każde dziecko jest inne i ma inna odporność na różne choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ach jak cudownie by było gdyby kp uodparniało na choroby! Jest południe, a ja siedzę w domu z moim przedszkolakiem, bo on znowu chory, mimo że wychowany na kp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×