Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana siostrencja

Jeszcze nie odpoczęłam od nich po BN, a oni już zapowiadają się na Wielkanoc.

Polecane posty

Gość gość
Ale w jakim celu autorka ma kłamać, że jadą za granicę czy do kolegi? Ma kulturalnie powiedzieć prawdę. Moim zdaniem na Wielkanoc odmow. A najbliższe bn może z wami spędzić oczywiście na twoich warunkach. Wam się w te święta należy odpoczynek, a siostrze kubeł zimnej wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - zadzwon do siostry, ze tym razem Ty przyjezdzasz do niej. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie też druga opcja. Zaproś TYLKO siostrę z mężem i ewentualnie powiedz co ma przygotować. Choć swoją drogą to ona powinna zapytać sama z siebie co ma przywieźć, skoro przyjeżdża do kogoś w gościnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie ta siostra jest jakas niekulturalna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odmowilabym. Powiedz ze macie już inne plany na swieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość annabella
uważam, że święta powinno się robić na zmianę, moja mama ma dwóch braci i każde święta organizuje po kolei ktos inny. nie tak, że tylko ciągle ci sami tyrają przy garach i płacą a reszta przyłazi na darmochę. takiej siostry to bym znac nie chciała, bezczelna do ostateczności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dawaj się wykorzystywać! Wszystko ma swoje granice! Rozumiem, że nie jest Ci łatwo odmówić siostrze, ale jeśli znowu się zgodzisz na taki układ, to będzie tak jak poprzednio - będziesz znowu wykorzystana jako darmowy hotel i restauracja. Twój mąż ma rację, niech kolejne święta to będzie odpoczynek dla Waszej rodziny, a siostra niech sobie pojedzie ze znajomymi do jakiegoś pensjonatu, gdzie za obsługę będą musieli zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga Autorko! Nie przejmuj sie krytykantami i konsekwentnie zadaj od siostry pomocy i zaangazowania. Powinna nie tylko zadzwonic i uprzedzic o dodatkowych gosciach ale zapytac czy moze ich przywiesc. Argument z rodzinnym domem nie przemawia do mnie. Ma prawo przyjechac ale ma juz swoj dom i nie powinna sie tutaj panoszyc bo Ty o niego dbasz,troszczysz sie,remontujesz. Doskonale wiem ile kosztuja zakupy dla gromady ludzi i dbanie o takie domostwo. Opowiem Ci teraz swoja historie. Jestem mezatka z niewielkim stazem,mam male dziecko i...liczna rodzine ze strony meza. Swiezo po slubie urzadzalam swoja pierwsza Wigilie, zaprosilam wszystkich. Nie prosilam o pomoc ale bylam przekonana ze zostanie mi udzielona. Bylam naiwna. Towarzystwo sie zjechalo,rozsiadlo i jeszcze byly marudzenia ze czegos nie ma. Tydzien stania w garach,pieczenia, porzadkowania domu,szykowania pokoi ns noclegi ,o kosztach tego przedsiewziecia wole nie myslec. Uslugiwanie,podawanie,dolewanie,krojenie a jeszcze czekalo mnie sprzatanie tego balaganu. Zamiast pojsc z mezem na pasterke do 1 w nocy stalam w garach i zmywalam. Nikt poza mezem d**y nie ruszyl by pomoc. Po swietach po tym wszystkim po prostu sie pochorowalam i trafilam do szpitala, okazalo sie tez ze jestem w ciazy, maz sie bardzo zdenerwowal,ze moglam przez ten wysilek i stres nasze dzieciatko stracic, bo szykowalam wigilie i swiateczne obiady dla lacznie 15 osob a jeszcze mialam inne obowiazki i prace. Dom maz dostal po rodzicach i tez byl argument o rodzinnym domu ale moj maz jest rolnikiem i opiekowal sie rodzicami,ktorzy juz nie zyja. A jego kochane rodzenstwo kase pobralo i powyjezdzalo do miasta i mysleli ze bede teraz ich sluzaca. Ale skonczylo sie dzieki wsparcii meza i twardej postawie nas obojga. Teraz nie ma juz problemu i kazdy pomaga, przywozi cos ze soba, w tym roku szwagierka nawet wziela wolne w wigilie i przyjechala pomoc. Teraz jest dobrze ale ile nerwow,stresu bylo to szkoda mowic. Autorko pamietaj, swieta sa nie tylko dla gosci ale Ciebie rowniez. Kiedys kobiety na wiele rzeczy zaciskaly zeby, byly wieksze rodziny, kobiety zbieraly sie grupami,angazowaly dzieci do pomocy,byla inna obyczajowosc. Osoby krytykujace pewnie nigdy nie robily samodzielmie od a do z swiat i nie wiedza jaki to zmudny trud, poplanowac robote i robic robic i robic a potem kazdemu uslugiwac i ladnie po wszystkim posprzatac a ktos Ci nawet dziekuje nie powie i pomarudzi,ze cos bylo za slone. Postaw sie i twardo powiedz co myslisz, to rodzinne swieta i znajdzie sie talerz dla wedrowca ale to nie jadlodajnia dla pasozytow tylko ciezka praca Twoich rak,szanuj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, skoro Twoja siostra jest bezczelna, Ty w tej sytuacji powinnaś zadzwonić i wprosić się do niej na święta.Powinnaś powiedzieć,że teraz wypada żeby ona urządziła święta.Kategorycznie nie zgadzaj się na jej przyjazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo jak nic, kto normalny zaprasza do siostry na święta jakiś znajomych, bez uzgodnienia i w dodatku nie pomagając w niczym podczas tych świąt, długo myślałaś nad tą brednią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj sporo czasu mi zeszło jak to wymyślić aby było w miarę realne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za argument. że siostra ma prawo bo to jej dom rodzinny? Dom rodzinny owszem ale rodziców już nie ma i siostra nie ma prawa wymagać od Ciebie usługiwania. Nie jesteś jej matką. Dziwię się, że są takie siostry które spokojnie patrzą jak druga się dla nich zaharowuje. Widać woli koleżankę bawić niż pobyć z Tobą. Na te święta odwołaj ich wizytę. Odpocznij z rodzinką to świetny pomysł, rowery i piknik, a na BN zwal się siostrze na głowę z całą ferajną i parą znajomych. Bo jak pojedziesz na Wielkanoc to żadna zemsta, nie ma tyla szykowania co na BN. Upieczone mięso, barszcz i ciasto wystarczy na całe święta a na BN trzeba szykować i kolację postną i jedzenie na dwa dni świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ty możesz, przecież po to ma się rodzeństwo aby się potykać, poczytaj sobie na temat jedynaków, ze są skrzywdzeni bo nie mają się z kim spotykać, a ty masz i ci kużwa jeszcze żle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba po to n*******lacie po kilkoro dzieci aby nie były samotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty też masz prawo wyjechać. Zaplanuj jakiś wyjazd. Myślę, że jest to bardzo dobry pomysł. Ja bardzo często tak robię, aby uniknąć tych wszystkich zjazdów. Noclegów szukam zawsze na http://otonoc.pl/ mają tam wiele ciekawych noclegów. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×