Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

PIELĘGNIARKI ILE ZARABIACIE!!!

Polecane posty

Gość gość
Pal kij pielęgniarki Lekarz rezydent zarabia 2200 zł mając pełne prawo wykonywania zawodu, ponosząc pełną odpowiedzialność i robiąc wszystko to, co specjalista. Zastanówcie się proszę, czy chcielibyście mieć: przeszczepiane serce czy usuwanego guza mózgu, przez kogoś, kto zarabia niewiele ponad 2000? Myślę że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz dziadek z geriatryka napisze ci ze to nie prawda i zarabiasz tyle co piguła w miesiąc za jeden dyżur bo tak w telewizji mówili. Inna sprawa ze piguła musi tylko robić toaletę i wykonywać zlecenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak.. A noszowi ratownicy mają tylko prztransportować pacjenta a wielce płaczą jak to oni życie ratują:) zabawni jesteście. Bohaterami się nazywają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak ratownik reanimuje to nie jest bohaterem? Albo jak jedzie do ciężkiego urazu wielonarzadowego? Jest, bo wtedy ratuje życie. A Ty piguło, kiedy ostatni raz kogoś ratowałaś? Kiedy bezpośrednio wpłynęłaś na czyjeś przeżycie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajcie spokój z tymi zakompleksionymi babami charakter pracy ratownika polega na RATOWANIU ŻYCIA jak sama nazwa wskazuje RATOWNIK a pielęgniarka jak sama nazwa wskazuje PIELĘGNUJE czyli wyciera dupę i po co ten jazgot wielmozne pielęgniary a moze zmieńcie nazewnictwo swojego zawodu, bo on jawnie ustawia was w szeregu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha większość z was jeżdżących w podstawowych zespołach reanimacji na oczy nie widziała. Wzywają was do zaparć, temperatur itp i później zwozicie tych ludzi do szpitala, znam bardzo dobrze wasze środowisko, już nie chce mi się słuchać o tych waszych wyczynach w karetach bo jesteście bajkopisarze, znani z wymyślania historyjek. Pozdrawiam noszowych, mam się z kogo pośmiać przynajmniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że 80% wezwań to bzdury, natomiast te kilkanaście jednak polega na ratowaniu życia, albo obcowaniu ze stanem jego zagrożenia. A TY PIELĘGNIARKO, kiedy ostatni raz w jakikolwiek sposób przyczyniłaś się do czyjegoś przeżycia? Nawet nie porównuj swojej odpowiedzialności do ratowników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj widać prawda zabolała bo zgryźliwość wyłazi i kipi uszami to ja pisałam to wyżej i nie jestem ratownikiem ani pielęgniarką ani lekarzem była niedawno pacjentem szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha większość z was jeżdżących w podstawowych zespołach reanimacji na oczy nie widziała. Wzywają was do zaparć, temperatur itp i później zwozicie tych ludzi do szpitala, znam bardzo dobrze wasze środowisko, już nie chce mi się słuchać o tych waszych wyczynach w karetach bo jesteście bajkopisarze, znani z wymyślania historyjek. Pozdrawiam noszowych, mam się z kogo pośmiać przynajmniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat pracując na intensywnej opiece mam bardzo czesto kontakt ze stanami zagrożenia życia, dodatkowo pracuję też w systemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na oddziale wytonujesz zlecenia lekarza. W systemie robisz to co ratownik. Tylko udowadniasz że jesteś za głupia na wybór studiów skoro jako pielęgniarka pchasz tyłek do pracy ratownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupi to ty noszowy jesteś, to my pielęgniarki byłyśmy pierwsze w systemie, ktoś tylko wymyślił studia dla noszowych i poprzewracało sie wam w tyłka:) nie wiem poco pchacie tyłki na oddziały?żeby zlecenia wykonywać?czy tyłki podcierać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ratownicy pchają się na odziały bo pielęgniarki zajmują im miejsca. A na oddziale pyskaczu ratownik doskonale sobie poradzi. Do recept się weście a nie doopy co karetek pchacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A bajki to pielęgniarki piszą -tyle gadaly o odpowiedzialności a na widok recept się osraały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszna jędza
uuuuu , wśród dyskutujących dostrzegam wysokiej klasy specjalistów i osoby bardzo interdyscyplinarne- np, ostatni wpis- w jednej osobie znawca literatury i bajkopisarstwa, z drugiej spec od defekacji, biegunek i innych zaburzeń - użyję określenia z pana półki- sralniczych ;) i jeszcze na dodatek spec od pielęgniarstwa i ratownictwa. Szacun normalnie ;) . Tylko do diabła, dlaczego chce mi się śmiać, jak czytam takie wytryski genialnych myśli? ;) hihi . Fajnie mnie rozbawiacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dziękuję bogu że tak ograniczone babsztyle, tak niedouczone, zawistne i niekompetentne nie maja prawa wypisywac recept. do tego potrzebny jest chociaż minimalny intelekt i troszkę wiedzy... to za dużo lepiej dla ludzi, że nie mogą tego robić niech dalej podcierają tyłki w tym sa najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że możemy wypisywać recepty ograniczony tłuku, mam takie uprawnienie tylko nie będę tego robiła za darmo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, masz uprawnienie chyba do podcierania tyłków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne ze ratownicy dostali nowe uprawnienia za darmo -tym się od nich różnicie.pytanie tylko czemu za najłatwiejsza pracę dostajecie tyle co albo i więcej jak ratownik czy lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to dlaczego bo jedna czy druga dała d**y komu trzeba pielęgniary to najgorszy syf, dają d**y na prawo i lewo mizdrzą się do lekarzy i robią wszystko aby zdobyć jednego czy drugiego bo to ich jedyna możliwosć awansu każda oddziałowa to żona lekarza mają to, bo dają d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leżalam w róznych szpitalach, razem wyszło dośc długo i obserwowałam co sie dzieje spódniczki ledwo dupę zakrywające, zwłaszcza na nocnych dyżurach, kleiły się do lekarzy, wchodziły do dyżurki że niby coś tam przyniosły, a na obchodach to takie maslane oczy robiły, że aż niedobrze się robiło. Waszyskie pacjentki śmiały się zawsze po obchodach i opowiadały jak to jedna z druga chce zostać panią dochotrową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania654321
Normalnie nie wierzę... Tyle złości i wulgaryzmów... A autorce chodziło tylko o zarobki. Prawda jest taka, że KAŻDY Polak lubi narzekać na swoje zarobki. Mam kilka znajomych pielęgniarek, mame opiekunkę medyczną, ciocie salową. Prawda jest taka, że zarobki zależne są od SPECJALIZACJI i MIASTA. Moje znajome pielęgniarki zarabiają 1800zł. Mama 1500zł po 25 latach... Ciocia ledwo 1300zł. Mieszkam w małym mieście. Pielęgniarki i opiekunki wykonują ciężką pracę za marne grosze (nie mówie, że wszystkie). To one mają większy KONTAKT z pacjentem. To one mają 10 pacjentów na 1os. To nie jest tak, że siedzą i piją kawke... Pracują po 12godz, w święta itd. Większość z nich wyjeżdża zza granice ze względu na ZAROBKI i traktowanie przez PERSONEL oraz PACJENTÓW (tych którzy uwazają, że nic nie robią!) Pielęgniarki i położne często studiują od godz 8-21! Wystarczy, że wejdziecie na plan lekcji jakiejkolwiek uczelni! Niesamowity nawał! Pielęgniarka też ma mózg i go używa. Np: na internie musi wiedzieć kiedy i jakie narzędzia podać, żeby wszystko szło sprawnie. Musi współpracować z lekarzem. Coś na wzór porozumiewania się bez słów. Musi wiedzieć jak przebiega operacja. Może po prostu trafiacie na pielęgniarki wypalone! Przeciętna ma ok 50lat i ma problemy z kręgosłupem, jest wypalona, schorowana a pieniędzy brak... Owszem jak to baby lubią sobie poplotkować, ale to niee znaczy, że tylko piją kawe i nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania654321
Sprostowując nie hejtuje lekarzy i ratowników. Mam koleżanke która jest ratownikiem i również zarobki kiepskie... Nie każdy lekarz zarabia kokosy! Moja lekarka z którą mam dobry kontakt, nie zarabia mnóstwo kasy, a córce odradzała medycynę ze względu na to jakie ciężkie są te studia. W szpitalu w moim mieście lekarze, pielęgniarki położne i ratownicy żyją w zgodzie. Każdy z nich jest potrzebny i odwala dobrą robotę. Owszem znajdą się ci którzy się obijają ( nie ważne czy lekarz czy pielęgniarka) tacy ludzie są wszędzie. Zawsze trafimy na ZAZDROŚĆ dotyczącą prestiżu i zarobków. To RATOWNIK jest pierwszy na miejscu wypadku i walczy o życie ludzi. To LEKARZ leczy pacjentów i stara się utrzymać ich przy życiu. To PIELĘGNIARKA wspiera pacjenta, wysłuchuje jego historii z życia, szczepi przeciwko chorobom, zakłada wenflony i pobiera krew, dźwiga i przewija pacjenta... To POŁOŻNA wspiera rodzącą i pomaga odebrać poród, uczy ją opieki nad noworodkiem. ITD KAŻDY z nich jest potrzebny. KAŻDY ma baardzo odpowiedzialną prace. Bez jednych z nich SZPITAL nie mógłby funkcjonować. Podsumowując są różne, ale po studiach MEDYCZNYCH kpiną jest zarabiać poniżej 2000zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od kiedy na internie przeprowadza się operacje chroń nas boż eod takich pielęgniarek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania654321
Nie zauważyłam, że tak napisałam. Po prostu myślałam oczymś innym.Zdaża się. *BLOKU OPERACYJNYM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet nie wiesz co piszesz i jakie bzdury widzę że problemy mogą być u pielęgniarek juz z samym zrozumieniem polecenia lekarza ten jej każe podac leki a ta pójdzie i pzrygotuje pacjenta do operacji strach się bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania654321
Co ci nie pasuje? To moje zdanie i moje doświadczenie. Ps: nie pracuję w zawodzie związanym z medycyną... ale nie jednokrotnie widziałam pracę takich osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pracujesz w medycynie.. oo i bogu dziękować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania654321
Po czym wnioskujesz, że się do tego nie nadaje? Hmm a ty pracujesz, bo jeśli takie masz podejście do personelu to współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nadajesz się, bo nie masz podstawowej wiedzy nawet największemu ignorantowi nie przeszłoby przez myśl, aby robić operacje na internie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×