PIELĘGNIARKI ILE ZARABIACIE!!!

upp

"na oddziale pracujecie pod lekarzem." i to dosłownie a nie tylko w przenośni

Może po studiach nie mamy zbyt wiele uprawnień, ale to sie zmienia z każdym kursem, szkoleniem i specjalizacją :)

Studia wał. Kursy by się nie doszkalać. A tak się uczą jak doktora. A widzisz piguła -ratownik po szkole policealnej czy zaocznych studiach którymś tak gardzisz ma więcej samodzielności niż piguła po doktoracie jesli niema kursików (to i tak pracuje pod rozkazem lekarza) i pomostowki na ratownictwio.

to dosłownie a nie tylko w przenośni-co masz piguła na myśli?

Czemu magisterka pielęgniarki jest tak do doopy ze daje mniejsze uprawnienia od szkoły policealnej?

Ratownik wez skończ jestes smieszny::) Jak widac piguła po tzw kursikach może robic to co wy czyli pracowac w karetce widocznie nie jestesmy takie glupie:) A co do doszkalania pigul to masz mala wiedze

Doszkalanie wasze to uzupełnianie braków po stadiach.-które wychodź na to że są jednym wielkim wałem. Nie macie punktacji jak ratownik. Do tego same przywileje-podwyżki,pomostowi (dlatego piszę ze jesteście chyba za głupie na wybór studiów) ,brak wymagań wydawania kasy na szkolenia. Doskonale mam pojęcie o waszych kursikach i speckach. Kolejne przywileje.

Co prawda boli ze wasze studia to wal i macie z mgr mniejsze uprawnienia i odpowiedzialność od zaocznego czy po szkole policealnej ratownika.

Ale zyskujemy uprawnienia z każdym kursem itp :) łosiu. i niestety nie ma zaocznego pielęgniarstwa :D

Żeby miec o czymkolwiek pojęcie trzeba najpierw tego doświadczyć W tym przypadku uczestniczyć w tych kursach pracowac na stanowisku pielęgniarki itd A nie tylko oceniać z boku

Oprócz pomostowki na ratownika macie tylko upewnienia na pomoc lekarzom. Pozatym co z tego ze niema zaocznych jak wychodź na to że to wał.

Z takimi uprawnieniami jakie macie by wystarczyła szkola policealna i max roczna specka (oprócz pomostowek) do pomocy lekarzom. Sztuczne wydłużanie.

A co tu doświadczać. Studia niekompletne wymagające kursików w wielu przypadkach miejsca samodzielność od rm po szkole policealne i zaocznych którymi gardzisz. Brak wymagań szkoleń. Niesamodzielności -wielu lekarzy o tym pisało tutaj....a niby tak się kochacie.

Ten stażysta ci zadawał pytanie ile razy jako piguła wpłynęłaś na czyjeś życie.

Pozatym skąd wynika wasze zadufanie w sobie. Wszyscy lekarze tutaj byli przeciwko tobie a tak piszecie ze sie kochacie. Jakoś ratowników szanują wszyscy:margaretka,hgg,starzysta-zato wy musicie sie domagać. Sztuczne studia ,styczna odpowiedzialność,przywileje i kasa -a od recept uciekły. Skąd u was te zadufanie gdzie samodzielnie tylko toaletę możecie wykonać.

Pozatym skąd wynika wasze zadufanie w sobie. Wszyscy lekarze tutaj byli przeciwko tobie a tak piszecie ze sie kochacie. Jakoś ratowników szanują wszyscy:margaretka,hgg,starzysta-zato wy musicie sie domagać. Sztuczne studia ,styczna odpowiedzialność,przywileje i kasa -a od recept uciekły. Skąd u was te zadufanie gdzie samodzielnie tylko toaletę możecie wykonać.

Noszowy pijesz?

Polewaj

Co myślała że znów nakłamiesz i pogłaszczą cie po główce

Tak się domagacie szacunku od lekarzy? Czemu ratowników szanują jak widać?

Społeczeństwo musi zweryfikować swoje poglądy. To nie młodzi lekarze zarabiają dużo. To nie pielęgniarki sa ofiarami systemu. Każdy powinien zarabiać więcej ale gradacja musi być. Aktualnie trwa sytuacja że pielęgniarka niejednokrotnie zarabia więcej niż młody lekarz. I to jest patologia. Pamiętajcie że każdy polski, młody lekarz jest na wagę złota. Bo nas nikt nie przyjedzie pracować- nawet na Ukrainie zarobki są większe, bo łapówki są dozwolone prawnie. Jeśli zarobki rezydentów nie ulegną poprawie zostaniemy zupełnie bez lekarzy. Gdzie pójdziecie wtedy z gorączkującym dzieckiem? Wsiądziecie w samolot i polecicie do Anglii? Co 3 lekarz rozważa emigrację, co roku setki wyjeżdza. Żaden nie chce wracać, bo tu nie ma do czego.

Społeczeństwo musi zweryfikować swoje poglądy. To nie młodzi lekarze zarabiają dużo. To nie pielęgniarki sa ofiarami systemu. Każdy powinien zarabiać więcej ale gradacja musi być. Aktualnie trwa sytuacja że pielęgniarka niejednokrotnie zarabia więcej niż młody lekarz. I to jest patologia. Pamiętajcie że każdy polski, młody lekarz jest na wagę złota. Bo nas nikt nie przyjedzie pracować- nawet na Ukrainie zarobki są większe, bo łapówki są dozwolone prawnie. Jeśli zarobki rezydentów nie ulegną poprawie zostaniemy zupełnie bez lekarzy. Gdzie pójdziecie wtedy z gorączkującym dzieckiem? Wsiądziecie w samolot i polecicie do Anglii? Co 3 lekarz rozważa emigrację, co roku setki wyjeżdza. Żaden nie chce wracać, bo tu nie ma do czego.

Taka ciekawostka jeszcze: aktualnie trwa walka o specjalizację z położnictwa anestezjologicznego. Kurs ten miał na celu żeby położna mogła znieczulić przewodowo poród u kobiety. Bo dostępność anestezjologia w szpitalu powiatowym, a nieraz i klinice to pobożne życzenie. Zgadnijcie kto zablokował tę możliwość? :)

piguły! żadnego dokształcania! żadnej odpowiedzialności! tylko kaksa kasa kasa co na to nasza pyskata?

problem w tym że same nie chcą się kształcić a innym nie dają

i to by była już jakaś odpowiedzialność i samodzielność. prawda jest taka ze piguła anestezjologiczna obecnie to tylko asystentka lekarza-ma mniejsza samodzielność niż tak pogardzani tu przez tą pyskatą pigułę zaoczni ratownicy! W USA piguła moze sama znieczulać ,w uk same dyżurują na oddziale,a u nas spierdziellaja przed receptami :)

osobiście jestem zdecydowaną przeciwniczką żeby pielęgniarki kogokolwiek znieczulały, w Polsce czy gdziekolwiek indziej.Ale takie na chama blokowanie możliwości położnym to zwykłe działanie PRZECIWKO POLSKIEJ KOBIECIE

''problem w tym że same nie chcą się kształcić a innym nie dają'' za to do karetki doope pchają. a potem gadają ze nie chcą ratownikowi na oddziałach! oczywiście w karetce bez punktacji edukacyjnej tylko kursiki bo studia nie dają żadnych uprawnień . ojoj nie pogłaskali pigułeczki w tym temacie :) a myślała ze jak zwykle napisze bajkę o sprawdzaniu dawek i leniwych lekarzach na dyżurach i wszyscy się rozpłaczą :) ale w internecie nie siedzi tylko ciocia i wujek i polak cebulak.

10% nowych lekarzy wyjeżdża za granicę, więc nie ma dramatu. Są przecież oddziały gdzie same pielęgniarki dyżuruja a lekarz tylko pod telefonem.