Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

PIELĘGNIARKI ILE ZARABIACIE!!!

Polecane posty

Gość gość
niestety jedyny problem ze pielegniarki są ta siła roboczą w medycynie-dlatego potrzeba ich dużo-tak to dawno by miały już utarte te swoje zadarte noski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo wiem napisze za nią: ''na zajęciach z noszowymi wymagam 1/40 tego co u piguł'' już się lalka nie fatyguj z kolejną pyskówka :) dziwne wykładowcy tez nie maja was na równych lekarzom:) a uczycie się tyle samo i z tych samych książek :) co nie;) każdy zna te wasze przechwałki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość ci napisał, że jest wykładowcą i nie lubi pielęgniarek a ten uwierzył :) oczywiście, że od studentek pielęgniarek wymaga się przyswojenia większej ilości materiału niż stud lek, ratownicy to wiadomo..tyle o ile, jak to na zaocznych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet przy święcie nie możecie przestać nam zazdrościć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pielęgniarki- to naprawdę, naprawdę nie chodzi o zazdrosć. Chodzi o to że wykorzystujecie sytuację kosztem innych zawodów w sposób po prostu perfidny. Tak jak z położnymi- tak was boli że samodzielnie pracują, bez ginekologów że musiałyście zablokować im szanse na te podpajęczynówki? To działanie było przeciwko każdej kobiecie tego kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne że ratownik ma kompetencje po zaocznych,i samodzielność-piguła potrzebuje nawet po doktoracie kursików i ma tylko jedną specke z samodzielnością-pomostówke na ratownictwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uprawnienia noszowego zrobiłam na półrocznym kursie :) nie trzeba pomostówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, półroczny kurs, a potem (autentyk!) przyjeżdza pielęgniarka do bólu w klatce, przykłada stetoskop i mówi "to na pewno nie zawał serca". Sugeruję dyskretnie EKG to słyszę " w szpitalu zrobią". Zawał usłyszeć na słuchawkę to naprawdę tej "pielęgniarce systemu" powinni dać odznaczenie jakiegoś złotego ucha czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jednej sytuacji nie ma to jak oceniać wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiej jednej? Znam tysiąc takich sytuacji, tylko że ta akurat była u mnie w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdrościsz, że nie umiesz wysłuchać zawału? :) o was to można też godzinami opowiadać łosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj a ja znam tysiąc gdzie ratownik nawalil i mamy się tak teraz licytować?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej ratowniku nie odp po co ci wgl lekarz skoro jestes taki samodzielny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie zazdroszczę że nie umiem wysłuchać zawału. Mało tego, jeśli kiedyś zdarzyłoby mi się go wysłuchać to chyba zrezygnowałabym z praktykowania medycyny jako zagrożenie dla tyłka własnego i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę o odp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na jakie pytanie czekasz na odp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ratownikowi lekarz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ratownik nie wszystko umie i nie z każdym stanem sobie poradzi, więc potrzebuje lekarza? Co w tym dziwnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co się czepiacie ze pielęgniarka ma lekarza jak wy tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pielęgniarka nie ma lekarza, ona robi wszystko co lekarz jej powie. Realizuje jego polecenia. Ach nie, zlecenia. Ale na to samo wychodzi;D A ratownik raz na jakiś czas bedzie musiał prosić lekarza o konsultację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo pielęgniarka nie jest od leczenia To wola lekarza I co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy w esce tez robicie to co lekarz powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz z tą sytuacją w domu to nie ja pisałem-ten od ratowników. A kurs noszowego co niby masz to wał. Miałaś kurs noszowego,specke,doktorat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość aaaaas
Teraz ja od ratowników podpisuję sie Aaaaa A to wyżej to stażysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaaaaa
Tak tylko ze wam wtedy pozostają najprostsze zadania-a mniemanie o sobie ogromne,kasa super i przywileje.... Robole lekarza.. Nawet nic oprócz paracetamolu przeciwn bólowego nie możecie podać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaaa
To co robicie samodzielnie -toaletę. A tak to asysta i zlecenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaaaa
A apropo przywilejów -taka piguła po półrocznym kursiki już może siedzieć na doopie i nie musi się doszkalać:) Bo ona jak to piguła mówiła -wszystko umie i jest lepsza od noszowego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaaaa
Naprawdę piguła starałem się znaleźć w tych waszych tabeleczkach procesów pielęgnacyjnych jakaś większą samodzielność -ale tam są same banały,a jakąkolwiek medycyna to zlecenia:) Za co wy macie tą kasę,pomostowki,przywileje niedokształcania i .... mniemanie o sobie. Tego was uczą na tych tylko dziennych studiach takich trudnych jak lekarza i z takimi książkami jak lekarze-ogromnego mniemania o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaaasa
PS.stażysta podpisuj sie jak możesz jakimś nickiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde, wróciłam na wątek i totalnie się już pogubiłam co kto pisze. Ja jestem tą od pielęgniarki z zawałem na słuchawkę- nie jestem ani ratownikiem ani pigułą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×