Zdrada, jak mam zbyć kobietę z którą zdradziłem?

Zabawiles sie krzywdzac poniekad dwie kobiety nawet jesli dla ciebie to bylo jakoby jednorazowy 'wybryk'.

a ja zycze ci zeby ta kobieta powiedziala twojej zonie ze ja z nia zdradziles :)

to musi byc prowo. Zonka kreci sie w kuchni,niedzielnego schaboszczaka szykuje a ten za plecami rad szuka.Niech no zonka zajrzy do kompa hehe.Nie zdazysz butow zalozyc . A poza tym juz dzielnicowy z twojejego rejonu czyta ten mail,oni teraz wszystko moga i doniesie twojej żonie,uprzednio ją przeleciwszy haha.

"Autorze,czy choc wiesz po co tu wszedles?ludzie c***isza to po nich jedziesz. Radz sobie sam,po prostu." x Piszą, ale nie na temat, wręcz na temat który w pierwszym poście prosiłem, żeby sobie darowali. Kobiety mają dziwne podejście. Wczuwacie się w moją żonę jakby to wasza przyjaciółka była. x "Zabawiles sie krzywdzac poniekad dwie kobiety nawet jesli dla ciebie to bylo jakoby jednorazowy 'wybryk'." x Jak żona się nie dowie, to krzywdy nie będzie. Koleżanka sama tego chciała, bardziej niż ja, więc ją też skrzywdziłem rozumiem? Bez sensu.

Kobiet mają dziwne podejscie? Wiesz co gdyby tu przykladowo pisała twoja żona z takim samym pytaniem to zezwalabym ja od k***w, a Ciebie bylo by mi zal, ze ci zonka rogi przyprawia i z jej wpisów widać że nic się nie stało. To nie kobiety maja dziwne podejście tylko Ty.

Widać że to prowo bardzo dobrze opracowane żeby tylko ludzi podk***ić. A wypowiedź, enter X i tak w kółko w postach autora potwierdzaja tylko ta teze że to stały bywalec. LUDZIE NIE DAJCIE SIĘ NABRAĆ!!!

Facet jest jak pies jak tylko jest jakaś chętna to ja przeleci. Na prawdę nie wiadomo czego oczekujesz. Przebaczenia od ludzi tutaj, żeby cię utwierdzi że nic takiego się nie stało. Żadna kobieta tego nie zrobi, bo żadna nie chciałaby być zdradzona, to normalne że utożsamia się z Twoją żoną. Poprzeć może Cię jedynie taki sam d**ek zdradzając żonę jak ty.

Też sądzę, że to prowo, ale czy "dobrze opracowane " śmiem wątpić. Zdarzają się tacy mężczyźni. Zdradzają i nie widza w tym niczego dziwnego bo przecież, to tylko "epizod|". W drugą stronę, gdyby to żona zdradziła, pewnie by tak nie sądził i nie mógł się z tym pogodzić do końca życia. Mężczyźni wolą, żeby żona o zdradzie się nie dowiedziała bo mogą zdradzać w nieskończoność bez konsekwencji. Tak to wygląda. Jeśli jednak udowodni mu się zdradę, odchodzi ale z kolejną robi to samo. I tak, życie toczy się wielkim kołem z setkami porzuconych kobiet, i pseudo-mężczyznami, którzy uważają, że ten "epizod" jest po to, żeby "rozdawać gdzie się da swoje nasienie". A poza tym , przecież "każdemu może się zdarzyć" :D

jak sie pozbyc? Każ jej zrobic nagie fotki, takie zeby twarz bylo widac, spotkaj sie zn ia. Powiedz,ze chcesz jeszce jej fotki nago, bo miedzy sptokaniami chcesz o niej fantazjowac. Jak ci da fotki to ją szantazuj,ze jak sie nie odp******i to wyslesz te fotki do kazdego z jej pracy. Wiem...ze podłe, ale podziała. Kto sie ze mną zgadza>?

http://fitnessexcercises.weebly.com/

POmysł z fotkami jest niezły. Wystraszy sie i da ci spokoj. A ty zachowasz żone, rodzine. I nie grzesz wiecej.

Puk, puk - Odejdź i nie grzesz więcej :P Tyle, że to niemożliwe! :D

Musisz miec na nia haka. I tyle.

Jej hak nie pomoże :D

Radzicie haka na wolną kobietę?Skad wiecie co on tam pluł jej do ucha w czasie tego seksu?może palnal jakąś obietnicę i teraz spija pianke z piwa...

Przecież to prowo pisze kobieta,to się czuje. 10/10

ale fiut z ciebie, nie zaslugujesz na rodzine . S********m jest sie albo nim nie jest.

To nie napisał facet. Jakaś zostawiona d***** chce dokopać gdzie się tylko da facetowi. To jest proste, jeden numer trudno stało się. Robi się tak żeby musiała unieść się honorem to zawsze działa. One są podłe nie ma sensu się tak zastanawiać co i jak. Było minęło i żyje się dalej. Trzeba szanować to co się ma. Niestety testosteron u facetów robi swoje. Ale przychodzi moment kiedy zaczynasz myśleć, poważnie. Tak to prawda mamy też mózg. Ale cały czas kusicie bywa też tak, że z przyjemnością odmawiamy. One pogardzają zdradą, ale wiją się przy nich jak dzikie kotki. Kiedy mają dobrze jest ok kasa sex i wszystko gra. Zostawisz to chce cię zniszczyć. Ale przecież chcę wejść na dobra drogę to skąd ta nienawiść. Czyżby te s*******ny byli tacy fajni? Kobiety to jedna wielka sprzeczność. Nie bez powodu są zdradzane. Nie ma już chyba normalnych kobiet.

Widzę że wątek nie umarł. Nie jest to żadne prowo, tylko prawdziwa sytuacja. Czy jestem stałym bywalcem kafe? Czasem czytam od niedawna, a że nie da rady dać podwójnego entera, to podpatrzyłem u innych że dają iks. Co do meritum sprawy: pójdę do niej do pracy pogadać, wiem kiedy mały ******ają. Spróbuję ją wyczuć o co jej biega, powiem jak ja to widzę, zobaczymy co z tego wyniknie. Numer ze zdjęciami całkiem dobry, ale nie wiem czy po jednorazowej akcji od razu da mi takie fotki. Poza tym nie zamierzam jej szantażować. Ale dzięki za radę, jedna z niewielu merytorycznych i w temacie. Reszta w większości to jakieś mentalne moherowe berety.