aborcja powinna być legalna, bo to kobieta decyduje co zrobi ze swoim cialem

kobieta po g****ie tez nie ma prawa do aborcji? kobieta która jest o krok od smierci przez ciaze tez nie ma prawa do aborcje? gdy wie ze dziecko bedzie bardzo chore i dlugi niepozyje lub bedzie mialo trwale uszkodzony mózg tez nie ma prawa do aborcji?

ciekawe skad bedziesz wiedzial czy ta kobieta miala aborcje? :D to sie robi pokryjomu, nigdzie sie tego nie zapisuje a kobieta nie musi ci o tym mowic

ciekawe skad bedziesz wiedzial czy ta kobieta miala aborcje? :D to sie robi pokryjomu, nigdzie sie tego nie zapisuje a kobieta nie musi ci o tym mowic

dobra niech kobiety rodza, niech domy dziecka beda przepelnione bo tak najlepiej, dziecko bedzie mila szczesliwe dziecinstwo

legalna jest antykoncepcja i to jest czas na decydowanie co zrobisz ze swoim cialem potem to juz niezupelnie tylko twoje cialo

tylko ze zadna antykoncepcja nie jest 100%

Nie potępiam lecz nie zgadzam się bo to oboje z ojcem dziecka powinni decydować. Bo gdy ja bym chciał założyć kolczyk w cipce czy mąż w penisie to o tym również decydujemy razem. To sam poród ojciec dziecka powinien być przy porodzie i badaniach u ginekologa swojej żony.Wiem że są zacofane polki będą się pluły

tepa glowo - pierwszy wpisie na tej stronie tylko k...wa ktora sie jedynie r..chac chce nie prowadzi dialogu o dzieciach ze swojim partnerem I tylko tepy kolek szukajacy miesa do zerzniecia, bez mozgu I uczuc bedzie chcial jednie wsadzic fjuta nie dbajac ani o zabezpiecanie siebie, ani o jej zabezpieczenie, ani o nic I nie bedzie go interesowalo czy pani zaszla w ciaze-tak mysla faceci zdolni do g***tow tepaku a nie ludzie ktorzy chca sie skojarzyc w pary na cale zycie

W czterech literach mam opinie wszystkich zacnych przeciwników. Gdybym zaszła w niechcianą ciążę, stać mnie na to, żeby nie oglądając się na was zrobić, co zechcę. Np. w Czechach albo Wlk. Brytanii. Bo polskiego podziemia aborcyjnego nie popieram i wolałabym nie nabijać kabzy lekarzom, którzy w nim siedzą. A pieprzenie typu: szkoda, że cię matka nie usunęła, jest tak żałosne, że aż brak komentarza. Moja matka mnie chciała. Urodziłam się w czasach, kiedy aborcja była legalna i można jej było dokonać między poranną kawą a popołudniowymi zakupami bez żadnych ceregieli i tłumaczenia. Gdyby mnie nie chciała, toby mnie nie było. Nie mialabym jej tego za złe. I możecie skisnąć ze złości, że się urodziłam.

tak dokladnie tak jest-faceco mysla-a co mnie ta baba obchodzi, wazne zeby sie zabawic a ta durna za wczesnie rozklada nogi a potem koles chce zeby usunela??!! zerwalabym z takim typem z miejsca

rzetelne informacje na temat aborcji farmakologicznej : womenhelp/./org womenonweb/./org i polskie forum o aborcji maszwybor/./net oczywiście adres wpisujecie bez ukośników

a skad mozesz to wiedziec czy nie mialabyc matce za zle ze sie nie urodzilas, skad wiesz gdzie bys sie znalazla? nie mialabys mozliwosci nawiazywania przyjazni,doswiadczania milosci, radosci,smutku,zabawy, nie moglabys sie zakochac, nie wiedzialabys jak smakuje pierwszy pocalunek, jak to jest dostac stos prezentow na urodziny, wyjsc za maz, urodzic I tulic wlasne dziecko, zostac babcia, zobaczyc kawalek swiata....... zycie jest zbyt piekne by powiedziec 'nie mialabym jej tego za zle ze mi to wszystko odebrala'

Powiem wam coś, 8 lat temu zostałam zgwałcona. Pobrano wymaz odemnie, okazało sie ze są plemniki wiec sprawca sie nie zabezpieczyl. Po paru godzinach przysłania do mnie pielęgniarkę, która zaczęła opowiadać mi jak cudownie jest być matką itp.. Ja parę godzin po g****ie, że szwami na kroczu a ona do mnie, że cudownie jest być mama. Wtedy do końca nie wiedziałam o co chodzi, ale jak wyszłam z szoku to do mnie dotarło ze chcą mnie odowieść od ewentualnej aborcji. Koniec końców w ciąży nie byłam, ale powiem wam że do teraz dziwi mnie takie podejście. Poród mimo wszystko. Gdybym wtedy była w ciąży usunęła bym ta ciążę bez mrugnięcia okiem.

Ludzie!!!!! Wy po prostu nie macie pojecia jaka cene ma zycie!!!!!!!

nie wiecie jak czuje sie osoba w takiej sytuacji gdy nienawidzi dzieci a jest w ciazy, z pewnoscia nie chce byc matka dlatego idzie na aborcje

A ta kobieta, z tytułu postu, to..sama się zapłodniła?

A ta kobieta, z tytułu postu, to..sama się zapłodniła? I nie piszemy tu o ciąży z gwałtu, bo w/g prawa, można dokonać aborcji ciąży z gwałtu.

do gość dziś - to jest twoja opinia, bo skąd wiesz jaką ceną jest nie żyć, doznałaś nieżycia, teraz doznaję luksusu, zap*****l za 1300 zł i siedzę cicho w pracy bo żeby mnie nie w**********i bo wypada umierać z głodu, oto k***a życie w tym pieprzonym kraju, chyba, że narodzę dzieci to pieprzone pisowce dadzą mi za darmo ale też nie nadaję się do tego, ja wolę pracować niż pieprzyć się ale za godne wynagrodzenie

metro w jukeju 2 laski na oko osiemnastki jedna do drugiej chyba jestem w ciazy kolezanka na to: nie martw jak zaszlam w gimnazjum to mi lekarz w szkole przepisal tabletki poronne i nawet rodzice sie nie dowiedzieli tia bzykanie rulez, od konsekwencji uwolni nas medyna

ja sie wszystkiego dowiedzialam na temat aborcji tabletkami ze strony WOMEN ON WEB... chce miec prawo wyboru i respektowac tez je u innych a nie wtracac sie nie znajac sytuacji...