Czy jak facet udaje chamskiego wobec kobiety to jest chamem?

Męczy mnie jedna sytuacja. Otóz bezsensownie zakochalam sie w zajetym facecie. Z poczatku nie wiedzialam,ze kogos ma, flirtował ze mną na luzie jakby doslownie byl sam. Potem długa historia, okazalo sie,ze ma narzeczoną..a mnie pozostalo odkochiwanie sie. Byl ciezko, ciagle o ni myslalam, jak go pote widywalam,to gapilam sie, wychwytywal moj wzrok. Byla rozmowa z nim, wytlumaczenie i ok. Przyznał sam,ze na zakochanie nie mamy wpływu ale takie jest życie. Ok ja to rozumiem...ale mnie wystarczalo nawet,ze ze mną rozmawial,....ktokolwiek byl tak zakochany to zrozumiem Pech chcial,ze spotkalismy sie w sklepie i nie wiem co mnie napadło, ale zaproponowalam mu kawę , gdzies tu w poblizu. On sie niby ucieszyl ale jego zachowanie stało sie okropne. Zaczal mi dogryzac. Od słowa do słowa...np ja mowie "Ale słodyczy nie jem bo na diecie jestem" on" ach te twoje dupsko" ..."biust będziesz miala jeszcze mniejszy" Mialam łzy oczach a on mi mowi ,że"juz taki zimny drań jestem" Ogolnie jest lubianym czlowiekiem...ale ja zwątpilam. Czy on to zrobił..powiedział....dla mojego dobra bym sie odkochala w koncu....i nie jest draniem czy jest draniem i mu sie nigdy nie podobalam....?

up

jeśli sie tak zachował to jest draniem i chamem obojętnie czy udawał czy nie,liczy sie reakcja jaką w Tobie wywołał,ktos kto np bawi się celowo uczuciami kobiety a doprowadza ją do płaczu czy cierpienia niczym nie różni się od zwykłego chuj

w tym przypadku chłopak chciał się ciebie pozbyć bo widocznie nie dotarło że ma juz narzeczoną,dostałaś zimny prysznic

Ale mysmy sobie wyjasnili,ze miedzy nami nic nie bedzie. A kawa to kawa. Nie musiałbyc ,aż tak chamski:( Obecnie sam chetnie do mnie podchodzi, rozmawiamy ale ja juz niechętnie. Jak po czyms takim on wogole do mnie podchodzi:( I sam jak Ronaldo nie wygląda

cham to cham. nie da sieudawac, nim sie jest albo nie. morderstwa tez nie da sie udawac

Problem w tym,że on nie ma opinii chama. A w liceum i dalej był taka sierota i ciapa w kontaktach ludzkich ,ze ostatnia rzecz o nim to cham. Jak niemota i sierota ,niesmiały może byc chamem? Czy chamem staje sie w trakcie życia?

I jeszcze jedno. Jego narzeczona to niby miła i skromna kobieta.Ale w "domu" to ona rządzi. Jak ktos ich widzial razem, on cos powiedzial,to go zmroziła wzrokiem, to on wzrok w podłoge i posłusznie to wykonal. Jest też zazdrosna i zaborcza.Wg znajomych to ona rzadzi w tym zwiazku. Wiec jest jakby "pod pantoflem" ale w srodku to cham? Dla mnie cham wlasnie nie boi sie żadnej kobiety. Wiec sama juz nie wiem.

Czasami mam wrażenie,ze to tylko udawał złego, bo chciał dla mnie dobrze, zebym sie odkochala. :( Prosze wyprostujcie mi moje mysli

Na takie desperatki które lecą na zajętych jest tylko jedna rada... trzeba być chamskim, bo inaczej będzie osaczać i nie odpuści. Miałem podobny przypadek, na początku byłem miły i odmawiałem, ale gdy nie przynosiło to efektu, to nie miałem wyjścia jak powiedzieć jej dosadnie co o niej myślę, dopiero to poskutkowało.

Przesadzasz. Zakochalam sie ok, trudno, nie latałam za nim. Pisałam,ze wiem,ze zostalo mi odkochanie sie,. Zaakceptowalam to.

Flirt z zajetym,to jeszcze nie desperacja. Wez koleś se nie wlewaj

a myslisz,ze te narzeczoną to kocha pod niebiosa?

Te mądralo, co jej powiedziałes? I co takiego robila,ze jej musiales dosadne cos powiedziec?

aha, a czy facet, który udaje inteligentnego, jest inteligentny ? A czy kobieta, która udaje seksi laskę i wypycha biustonosz, nosi pas wyszczuplający i nosi tonę tapety, jest rzeczywiście sexi ?

Tylko udaje.

Cham nie musi udawać, bo jest chamem.

Bzdura milfetko :D

Zachowała się jak desperatka i "użebrałaś" wspólną kawę. Potraktował Cię tak, jak sama się potraktowałas- bez klasy i godności. To niewaźne, jakie są relacje między nim, a jego narzeczoną. To ich sprawa. A Ty wcięłas się w ich związek, mając nadzieję, ze wyrwiesz faceta dla siebie. Czego się spodziewałas, kwiatów? Zagìęłas na niego parol, a on Cię odprawił, mówiąc drukowanymi.