Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lolcia100

Starania o dzidziusia

Polecane posty

Gość agula181
Dziewczyny co slychac? Lolcia czy paskuda przyszła? Ja juz biore clo w pon wizyta u ginki zobaczymy co mi powie :-) a teraz mam goracy czas... budowa, papiery, rodzina sue zjechała :-) szalenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
Hej dziewczyny, co slychac? Lolcia i jak przyszla wredota? W pon ide do ginki jem clo juz trzy dni zobaczymy co mi powie. A tak to szalenstwo, budowa, papierki, czasu malo, rodzina sie zjechała ogolnie szal :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
Widzę ze cos szwankuje i pisze podwojnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzież tam przyszła :( wciąż czekam - 37 dc dziś :/ Już bym chciała to mieć z głowy, nie lubię czekać :p Agula, masz chodzić na monitoring przy clo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
Tak isc ok 11-12 dc. Lolcia dlaczego nie zrobisz testu? Nie lepiej jak bedziesz miala pewnosc co i jak? Bo jeseli to nie ciaza to taki przestoj tez cos oznacza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to nie ciąża, wiem o tym na 100% i nie muszę sprawdzać. Ja też miałam przychodzić 11-13 dc ale ja mam cykle 30 dniowe lub więcej więc do 15 dc nie było żadnych pęcherzyków :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
Ja teraz mialam cykl 31 dni a wczesniej 28,25 35 tak roznie. Mam nadzieje ze jednak cos juz bedzie widoczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
Ja za Ciebie tez :-) za nas wszystkie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam Dziewczyny, że każdą z nas dopada czasem taki mega kryzys, że ciężko wytrzymać. Że chęć posiadania tego wymarzonego dziecka zaczyna nas przerastać i że ciężko dać sobie radę z tym, że go nie ma... I ja mam chyba teraz taki moment. Najgorzej jest kiedy patrzę jak mój Mąż patrzy na innych ojców, zajmujących się swoimi maluszkami i cierpi bo nie może tak samo jak oni dbać o swoje maleństwo. Gdyby chodziło tylko o mnie to jakoś bym to zniosła, ale chodzi o nas oboje i to jest okropne. Jak widzę Jego smutek. Oczywiście On stara się mi tego nie okazywać ale znam Go zbyt dobrze, żeby nie widzieć pewnych rzeczy. Mówię Wam, strasznie mi z tym jest ale nie chcę, żeby On wiedział jak mocno to przeżywam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
Lolcia znam to, przechodze dokladnie to samo co Ty... czasami nie mam ochoty wychodzic w weekend bo wszedzie ciezarne i male dzieci... moj maz tez stara sie nie okazywac uczuc ale wiem ze mu z tym zle. W poniedzialek bylam u ginki i nie bylo jeszcze dojrzalego pecherzyka... znowu w poniedzialek ide i maz bedzie.robil morfologie nasienia, zobaczymy co bedzie moze akurat, a jezeli nie to ginka mowila cos o jakims.zastrzyku stymulującym. Lolcia a Ty robilas juz te badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już jestem po szpitalu. 27 czerwca mam jechać na omówienie wyników. Zastrzyk pewnie dostaniesz z OVITRELLE, też go brałam. W brzuch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
O matko nawet nie mow boje sie igieł... mam nadzieje ze uda sie wczesniej :-) jest szansa w tym cyklu ginka powiedziała ze mamy sie starac bo jajeczka sa ale nie bylo jeszcze zandego konkretnego. W poniedzialek kolejna wizyta moze juz cos bedzie lepiej. Na razie mam na glowie cale mnostwo zalatwien, wzielam sie za cwiczenia, chodziarstwo itd :-) do tego po domu lata 4-ro latka wiec nie mam.czasu sie nudzic a na przyszly tydzien zaczynamy budowe. Moze jak moje mysli beda krazyc gdzie indziej to cos pomoze. Lolcia a jakie badania Ci robili? Klara zagladasz tu czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam cały wachlarz, od badań na tarczyce, po krzywą cukrową. Na serio konkretna diagnostyka. Mam nadzieję, że coś się wyjaśni po tych badaniach. Chyba najgorzej by było gdyby wszystko było dobrze (paradoks) bo wtedy wyszłoby na to, że po prostu nie możemy mieć dziecka. Jak coś będzie nie tak w badaniach, to przynajmniej będzie szansa, że się to wyleczy i się w końcu uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc to sama podejrzewam u siebie jakieś nieprawidłowości ze strony tarczycy bo np włosy to mi garściami wyłażą :( no ale zobaczymy... Agula, czyżbyśmy zostały same na naszym wątku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
Na to wygląda :-( trudno co zrobisz. Moze Klara sie jeszcze pojawi kto wie. Mi o dziwo wllosy sie wzmocnily i paznokcie ale ciekawe na jak dlugo... zobaczymy co to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny najgorsze w staraniach jest parcie na siłę żeby mieć dziecko. Jak u mnie gin jeden i drugi powiedział że mam marne szanse na dziecko, brak jednego jajowodu i wiek 40 lat, to machnelam na to ręką i z mężem po prostu kochaliśmy się bez stresu, efekt, zaszlam w ciążę od razu. Gin był bardzo zdziwiony....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
Dziewczyny jestem po wizycie u ginki, byly dwa po zastrzyku jeden pekl drugi jak bylam to jeszcse nie wiec mogl peknac a mogla sie zrobic torbiel. Na razie jest wszystko ok mam spokojnie czekac czy bedzie @ czy nie. Jezeli przyjdzie @ to mam isc na badania droznosci jajowodow... a co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czekam na 27 i na omówienie wyników tych wszystkich badań. Jeśli się okaże że wyszły okej, to też mam zrobić zdrożność jajowodów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
Wyglada na to ze jedziemy na tym samym wozku... mysle ze bedzie dobrze damy rade Lolcia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
Hej jak tam u Was? Co slychac? Jakies zmiany? Ja cierpliwie czejam tak jak ginka kazala ale jakos mam przeczucie ze jednak okres przyjdzie... mam 29dc pobolewa mnie brzuch i mam wrażliwe sutki wszystko tak jak na okres.. ale chce jeszcze jeden miesiac sprobowac a ew pozniej isc na badanie droznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jutro jadę do lekarza żeby odebrać wyniki i wszystko będzie jasne. Mam tylko nadzieję, że na tą drożność będzie można się w miarę szybko umówić, bo mnie to czekanie już powoli wykańcza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
Lolcia i co lekarz powiedzial? Ja dzisiaj dostalam @ :'( juz pomalu nie mamsil mam ochote olac to wszystko kosztuje mnie to za wiele.... nerowo, pieniędzy, relacji z mezem. Jedyne co teraz mam ochote robic to tylko plakac... klara co z Toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam za wysoką prolaktynę i nie przyswajam witamin z grupy B, w tym oczywiście kwasu foliowego. Dostałam wiadro leków i za 3-4 miesiące będziemy robić drożność. Mówię Ci - depresja mi się szykuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
Lolcia doskonale Cie rozumiem. Ja za kazdym razem kiedy dostaje @ chodze przybita i kazda kolejna znosze coraz gorzej.. Lolcia ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
Ja rocznikowo 28 i czuje sie podobnie. Wszystkie kolezanki maja dzieci, rodziny a my ciagle czekamy :'( juz mam dosyć, przerasta mnie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może gdybyśmy były celebrytkami to byłby nam łatwiej : Paulina Sykut właśnie jest w ciąży z pierwszym dzieckiem a ma już 35 lat :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
No na pewno, wtedy bym sie nie zastanawiala ile bedzie kosztowac leczenie, tylko poszlabym do najlepszej kliniki bez oporow. Caly czas mysle.o in vitro ale nie wiem skad wytrzasne taka sume.pieniedzy... porabane to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula181
Dziewczyny co slychac? Zaglada tu jeszcze ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×