Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jaki powinien byc standard opieki nad rodzicami emerytami?

Polecane posty

Gość gość

Czy nalezy im sie bezgraniczna opieka kosztem wlasnego zycia i realizacji wlasnych marzen? Czy jakies minimum? Jesli tak, to co przez to rozumiec? Co jesli syn/corka/dzieci mieszkaja w innym kraju lub na innym kontynencie niz starzejacy sie i chorujacy rodzice? zapraszam do dyskusji, podzielcie sie prosze waszym zdaniem, waszymi przemysleniami i najwazniejsze doswiadczeniami. Czego was tu zycie nauczylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem jakiś idiota pisze slogan "a kto ci poda szklankę wody na starość" i wyzywają ludzi co nie chcą dzieci od egoistów. A tutaj proszę jaki temat, jak się pozbyć starych niepotrzebnych rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie tu widzisz pytanie jak sie pozbyc rodzicow? skad ci cos takiego do glowy przychodzi? Pytania zawarte w temacie sa jasno okreslone. Zapraszam do dyskusji osoby ktore zmierzyly sie z tym problemem opieki nad rodzicami w podeszlym wieku lub ich to czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby moi rodzice czy nawet dziadkowie potrzebowali mojej pomocy to wróciłbym do domu i im pomógł. Ale ja im wiele zawdzięczam i nie ma pracy ani pasji której bym dla nich nie rzucił. Z tym że ja ogólnie nie przystaje do tych czasów, poza tym dużo pewnie zależy od relacji w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzucilbys prace i tym samum opieke nad wlasna rodzina by przez 10 lat codziennie pomagac schorowanym rodzicom? choroba moze przeciez trwac dlugo poza tym moze byc tak ze rodzic mieszkaja w malym miasteczku a ich jedyny syn/corka w warszawie albo Manchesterze.. maja ulozone zycie, dzieci tam chodza do szkoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim kupisz mieszkanie lub dom, pomyśl o dofinansowaniu MDM. Ja, dzięki mojej kuzynce dowiedziałam się, że można otrzymać nawet 100.000 dofinansowania, bo właśnie ona taką kwotę otrzymała. To nie są małe pieniądze, zwłaszcza przy tak dużym wydatku, kredycie związanym z kupnem domu. http://mieszkaniedlamlodych.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dzisiejszych czasach opieka nie musi być tak uciążliwa jak dawniej ( o ile oczywiście mówimy o osobie w miarę sprawnej fizycznie i intelektualnie). Wiadomo, że mieszkanie z osobą starszą wiążę się z pewnymi wyrzeczeniami i dostosowaniem siebie, a przede wszystkim domu do jej potrzeb. O tym jak to zrobić można poczytać w internecie. Ja osobiście polecam tekst http://sklep.centrumopiekiseniora.pl/pl/i/Centrum-Wiedzy/23. Pomógł mi i mężowi przygotować się do obecności jego babci w naszym domu i zapewniania jej opieki na jaką zasługuje. Na razie staruszka jest w miarę dobrym stanie więc nie myślimy o jej oddawaniu nigdzie, ale jeśli będzie leżąca to tego nie wykluczamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, dzieci nie powinny rezygnować z własnego życia i marzeń dla rodziców. Zresztą normalni rodzice nigdy by tego nie oczekiwali. W miarę możliwości pomoc można zorganizować na różne sposoby, począwszy od opłacenia dochodzącej opiekunki, do zorganizowania pobytu w domu opieki, jeśli nie ma już innego wyjścia (mam na myśli te sytuacje, kiedy dzieci mieszkają i pracują z dala od rodziców). Zawsze i w każdej sytuacji własne nieletnie dzieci powinny być priorytetem - i pomoc rodzicom nie powinna się odbywać ich kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle pomocy , ile potrzeba i ile mozna dać. Tak jest w kochajacej rodzinie. Ja zrezygnowalam z ciekawego kontraktu zagranicznego ze względu na rodzicow - i czuję sie z tym dobrze, bo akurat wtedy mnie potrzebowali. Potem załatwiłam opiekunkę, ale i tak wyjazdy nie były dlugotrwałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z gościem wyżej - w miarę swoich możliwości. U mnie mama przebywa w domu opieki - http://www.prywatnydomopieki.eu/karta-informacyjna zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie, bo wiem, że lepiej się tam nią opiekują, mają profesjonalny sprzęt i kwalifikacje. A samą mamę odwiedzam i tak kilka razy w tygodniu, kiedy tylko mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po to dziady maja emerytury, by sobie wszystko pooplacac nie ma mowy zebym sie do nich dokladala. to jakis chory obowiazek czy co? powinni mnie pomagac, a nie zyjac jak te pasozyty na panstwowych emerytuarach z moimch pieniedzy im wypalcanych, jeszcze żądaja opieki!!! wstyd, do roboty, dziady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jeśli rodzice nie za bardzo wypełnili swoje obowiązki względem dzieci gdy one byłe małe? Czy obowiązek/powinność opieki też obowiązuje? Ja mimo małego wsparcia ze strony rodziców dobrze sobie poradziłam a teraz mama była alkoholiczka potrzebuje pomocy.Pomagam. Ale mam mieszane uczucia jak bardzo mam pośwęcać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak ci dyktuje sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe kto się Tobą allium zaopiekuje na starość bo wątpię żeby były to dzieci,które tłuczesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×