Ładna twarz gwarantuje sukces życiowy.

"Niejeden facet wybrał brzydką kobietę, choć mógł być z ładną." ... Hahahahahahahahahahha. Przepraszam, ze ale piszesz teraz takie bzdury, że nie wierzę, że ktoś jest tak oderwany od rzeczywistości. Gdzie ty to widzisz? Pytam gdzie i w jakiej galaktyce faceci wybieraja brzydsze nad ładniejszymi? Jakieś mocne lekarstwa bierzesz czy ci sie to przyśniło? Jesli tak sie dzieje to to jest WYJĄTEK a nie REGUŁA.

Ale ludzie wolą też fajny charakter od urody. Przynajmniej większość społeczeństwa. Ale zanim poznają ten ''fajny charakter'' już zdążą odrzucić taką osobę za brak urody:D Albo nawet nie podejdą do takiej brzyduli, co z tego, że jest błyskotliwa, dowcipna i można z nią pogadać na każdy temat. Nawet na tym forum były opinie, że kobieta może upośledzona, biedna, bezrobotna byle by była ładna :D Niejeden facet wybrał brzydką kobietę, choć mógł być z ładną. Gdzie wybrał taką kobietę? W serialu telewizyjnym chyba:P Albo na zasadzie żigolak -sponsorka :P

Też uważam że facet wybierze raczej ładną. No chyba że ta ładna okaże się zupełnie niezrównoważona psychicznie albo wyjątkowo głupia a jakiś facet będzie miał chociaż minimalne wymagania w tym zakresie. A jak już nawet odrzuci tą ładną z jakichś przyczyn to wcale nie zachce mu się brzydszej tylko będzie szukał innej ładnej:P

Facetów moze interesowac charakter, ale ładnych. Poza tym to co u ładnej jest dla nich "urocze" u bryzdkich jest dla nich żałosne. Ładna jest radosna i słodka a brzydka przygłupia i żenująca.

Uczciwie trzeba powiedzieć że kobiety też są zainteresowane charakterem, poczuciem humoru i inteligencją tylko tych facetów którzy im się podobają a nie tych których uważają za brzydkich;) A ogólnie to wcale się nie zgadzam z tym że ładna twarz a nawet całkowita "ładność" gwarantuje sukces życiowy. Owszem, pomaga. Ale nic nie gwarantuje czego dowodem są bardzo ładne dziewczyny spotykane niekiedy np na kasach w markecie.

Co wy macie z tymi kasjerkami? Naprawdę musicie ciągle podkreslać, że to taki upadek być kasjerką? Jak robicie zakupy to patrzycie chyba z pogardą skoro ciągle tu piszecie, że ktoś kto jest kasjerką to jest na najniższym poziomie w hierarchii. Dla mnie to człowiek jak każdy inny, drażni mnie to protekcjonalne podejscie do nich. Gdyby nie kasjerka to byś swoich zakupów nie zrobiła księżniczko z wysokich sfer. A naprawde brzydka i nieśmiała osoba może nie znaleźć ŻADNEJ pracy. Ładna osoba jka chce być kasjerką to bedzie od razu a brzydka tak od razu nie dostanie pracy.

Nikt nie mówi o upadku to praca jak każda inna, po prostu kasjerki widać a np pań w biurach nie mimo że często ich zarobki są porównywalne. Jest to tylko unaocznienie tego, że uroda nie gwarantuje "sukcesu życiowego".

To prawda, teraz nawet cv trzeba ze zdjeciem wysylac, co dla mnie jest glupota. Pisza w ogloszeniach o prace "mila, ladna i zgrabna kelnerke zatrudnie" nosz kur.. Nie jestem jakas pieknoscia, zwykla, normalna zadbana kobieta ale dla mnie to chore, ze wyglad jest az tak wazny.

A moze ktoś chce być kasjerem, albo był w trudnej sytuacji i sie odbił od dna i teraz tak pracuje, wtedy to jest sukces. Przestań oceniać ludzi po pracy, bo pisząc o sukcesie życiowym miałam na mysli pracę, miłość, spokojne warunki zycia. nie chodziło mi o jakąś wielce wypasioną karierę. Można być szczęśliwym z prostą pracą i nadal uznawać swoje zycie za sukces.

Sukcesem też może być brak pracy i bogaty mąż, to juz zalezy co sie komu podoba. A ładne na taki układ mają wielkie szanse.

No dobra. Jeśli ktoś marzył o pracy kasjerki i ją wykonuje to przyznaje - jest to sukces życiowy:)

Oczywiście że ładna czy przeciętna (czyli taka miła twarz nie wyróżniająca się z tłumu) wygra w konkurach z brzydactwem. Ale jeśli już facet ma wybierać na życiową partnerkę między kobietą ponadprzeciętnie atrakcyjną, (dajmy na to taką na ktorą się popatrzy dłużej min 8/10 mężczyzn), a przeciętnie atrakcyjną (zakładając że maja takie same zalety i wady charakteru), to wynik wygląda tak, że wygra ta druga (wracam do topiku "wolicie przeciętne czy atrakcyjne do związku' gdzie wypowiedzi wielu panów jasno to potwierdzają.

Oczywiście że przeciętnie ładna wygra u poszukującego życiowej partnerki z piękną która jest głupia albo ma trudny do wytrzymania charakter. Z tym, że ta co wygra musi być przynajmniej przeciętna bo brzydka ale fajna może liczyć tylko na cud.

Zaznaczylam że obie mają te same charaktery. Nie dotarło, co? :->

Jak mają identyczne charaktery to może i do życia wybierze tą mniej spektakularną ale i tak ładną:D

No generalnie tak, chociaż jak w takim razie wyjasnisz że całkiem fajni z wyglądu faceci wybierają dziewczyny poniżej przeciętnej? Znam co najmniej dwa takie przypadki. Do tego jedna z nich z trudnym charakterkiem, czasem wręcz nieznośnym (bylysmy współlokatorkami). Druga mogłaby spokojnie grać Brzydule, ale niezwykle utalentowana. Także różnie się dzieje. Jak pisałam - życie wymyka się prostym rachunkom i trzeba mieć solidne klapki na oczach żeby tego nie widzieć.

Bardzo ładne kobiety też niekiedy wybierają przeciętniaków albo nawet tych poniżej zdarza się że łączą ich wspólne pasję albo ta nieatrakcyjna z wyglądu osoba ma jakieś inne wyjątkowe zalety. Jednakże uważam że takie sytuację wcale nie są częste. Poza tym dochodzi jeszcze jedna a może i kluczowa sprawa a mianowicie ocena czyjejś urody. To sprawa subiektywna. Ktoś może podobać się tylko 1 osobie na 10 albo i na 100, i może się tak zdarzyć że ta 1 na 100 jest atrakcyjna i teoretycznie mogłaby mieć znacznie atrakcyjniejszego partnera ale jej autentycznie podoba się właśnie ten który dla większości jest brzydalem.

Kobiety inaczej oceniaja kobiety i to, że ty którąś uważasz za "poniżej przeciętnej" nie ma żadnego znaczenia. dla niego jest atrakcyjna. Wielokrotnie udowadniano, ze to co ładne wg mężczyzn nie pokrywa sie z tym co ładne wg kobiet. Kobiety oceniając inne są złośliwe i patrzą na pierdoły, moim zdaniem powinno być zakazane ocenianie kobiet przez inne kobiety :D ale wy to kochacie, przecież gdzieś wasza zazdrosna i czepialska natura musi się realizować :)))

No jest taka youtuberka o której sobie myslałam, ze pewnei trudno jej bedzie kogoś znaleźć bo naprawdę jej wygląd przypomina taka postać graną przez Dannego DeVito w Batmanie, do tego duża puszystość. A patrzę, że ona ma męża i ten mąż mówi, że od razu rzuciła mu sie w oczy jej PIĘKNA TWARZ, dla mnie twarz postaci z komiksu, dla niego piękna :) Bywają takie przypadki.

14:02 bywa i tak, ale akurat te dwie sytuacje są mega obiektywne. Chyba że ktoś faktycznie jest fanem niezwykle rzadkich włosów, takich że przeswituje skóra głowy, dużego nosa, i złego zgryzu z mocno cofniętą brodą, przy bardzo cienkich ustach. Nie pisałabym tego gdyby nie wynikło z dyskusji, i nigdy bym nie powiedziała czegoś niemilego komus nieladnemu, no ale takie cechy po prostu są faktami niepodlegającymi subiektywizmowi.

Jeśli u kogoś występuje duża kumulacja wad to ma naprawdę trudno:o Pojedynczo takie defekty czasami nie zostaną nawet zauważone ale jak wszystkie zbiegają się naraz to przechlapane.

A jednak miała kilku adoratorów i ma stałego faceta. Miała na parę lat zanim ja miałam faceta, chociaż nie była to kwestia moich wygórowanych wymagań ( pamiętam jak pokazalam kumpeli zdjęcie mojego, to ona na to "widzę, że jednak nie miałas jakichś wielkich wymagań co do wyglądu" haha, zabawne to było)

Jak jej wady są takie jak piszesz a mimo to miała adoratorów to znaczy że mimo wszystko komuś się podobała, więc jest nadzieja nawet dla brzydali:D

No raczej że jest. chyba że siedzą wciąż na kafeterii i utyskują na swój los :-P

Ja trafiłam ostatnio na filmik ładnej dziewczyny na utalentowani.pl, gdzie można znaleźć oczywiście również wiele innych ciekawych filmów, czy talentów. :)

To prawda, ładna twarz duuużo daje, ale nie gwarantuje sukcesu zyciowego, z tym sie nie zgadzam bo znam ładnych ludzi i takich co np oblali studia, albo ledwo im wystarcza na rachunki... Mam bardzo ładną koleżankę ktora w wieku 27 lat nadal mieszka z rodzicami i nie ma pracy, uroda bardzo pomaga, ale niczego nie gwarantuje, tak jak inteligencja to jest pewien atut jeśli umiemy z niego zrobic uzytek