nie ma już prawdziwej miłości

Kobiety i faceci się staczają . Puszczają się na lewo i prawo. Nie ma już żadnych wartości, jak jest problem to uciekają się do zdrad, albo od razu zrywają. Ja już nie rozumiem ludzi. Dawniej było pokolenie w którym związki trwały bo ludzie nie odchodzili kiedy były jakieś problemy tylko na wzajem się wspierali a teraz ? Ludzie w pogoni za pieniędzmi zatracili się. Dziewczyny w ogóle się już nie szanują. Impreza za imprezą , alkohol wszędzie szukają okazji do schlania się i przespania z byle kim. Czy ja tylko tak myślę? Czy ten świat już jest bez uczuć?

jest bez uczuć. Tylko pogon za czyms, za lepszym jutrem. Jak nie startujesz jestes nikim. Smutne to. Gdzie ta milosc uciekła? Ludzie sami sa dla siebie wredni, okrutni. Tylko szybki seks, zabawa, praca. I tak zycie płynie.

masz rację. Ja szukam tej prawdziwej milosci, ale w dzisiejszych czasach raczej takiej nie znajde...

Życiem życiem . Wiadomo trzeba zarabiać, ale nie może być to priorytetem . Na pierwszym miejscu jednak postawiłbym miłość ..

To wszystko jest tak płytkie , myślę że większość osób jest w związku ot tak.. wszyscy są to i ja nie będę gorszy po za tym nic . Pusty związek, puste emocje, na chwilę by się zabawić przespać a potem zrywamy. A imprezy.. ile to dziewczyn na nie chodzi , w krótkich spodenkach , wyzywająco... to wszystko mnie aż odraża .

Jest miłość. Po co wy patrzycie na to gdzie jej nie ma. Cały czas jest jak zwykle.

gdzie jest ?

Jeśli jest to jest to już rzadkość.

Wszędzie dookoła we mnie w tobie.

Zawsze była rzadkością ta prawdziwa.

Nie ma dookoła. Jest zawiść ludzi:-((

Ale fakty mówią same za siebie większość ludzi nie myśli poważnie o związkach o stworzeniu szczęśliwej, trwałej i kochającej się rodziny. Bo wolą "korzystać z życia" bez konsekwencji. Taka jest rzeczywistość. Na pewno jest gdzieś miłość, ale przeważająca większość (a to jest dużo) wcale nie myśli poważnie o życiu. Dojdziemy kiedyś do takiego stanu że ludzie już nawet dzieci nie będą chcieli mieć. Aż mnie to przeraża co się dzieje w dzisiejszych czasach,

Patrz z miłością a zobaczysz.

Ale po co tak negatywnie myślisz. Narzekasz zamiast dostrzegać dobre rzeczy. Zło na świecie istniało i będzie istnieć. Zmień nastawienie i buduj lepszy świat. Zamiast biadolić.

Dawniej to ludzie żyli biednie nie liczyło się to ile masz pieniędzy , ale kochali się bo mieli jakiś system wartości , jakiś kodeks moralności.I to spajało ich w jedność. Czy teraz ktoś byłby w stanie poświęcić się dla drugiej osoby i cały wysiłek włożyć w budowanie fundamentów pod przyszłą rodzinę? Nie bo teraz wszystko się przekreśla . Ludzie nie znają skrupułów - żadnych. Ja cały czas wierzę że spotkam tą wyjątkową osobę, z którą będę mógł żyć i stworzyć coś więcej. Ale jak obserwuje dzisiejszą rzeczywistość to naprawdę patrzę z przerażeniem

Człowieku przecież to nie ta rzeczywistość i ten świat ma ci zapewnić miłość i fundamenty. Tylko ty sam masz to zrobić jeśli tego chcesz. Świat nie przyjdzie do ciebie z gotowym rozwiązaniem.

Miłość pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie . I to jest najpiękniejsze. :)

Tylko ze pojawienie się jej to fakt jest piękne. Tylko cały pic polega później na utrzymaniu jej. To jest dopiero główny punkt programu. Trzeba umieć i chcieć o nią dbać.

gość dziś I to już zależy od nas samych . Ale czasem warto

Dokładnie. To my decydujemy co dalej. Jeśli czujesz że warto.

ja nigdy sie nie "puscilam" a poznaje facetow, ktorzy chca tylko seksu, mnie to nie kreci tylko nudzi, to emocje mnie "podniecaja" przez emocje jestem napalona, zostaje mi samotnosc do konca zycia :D

Twój wybór jak chcesz.

Nic nowego emocje to podstawa. Większość tak ma.

No jak ma przyjść miłość skoro większość ma tak pesymistyczne i jałowe podejście? Udajecie kimś kim nie jesteście a potem "wielkie rozczarowanie". Kobietki przejmują rolę mamuśki w stosunku do dorosłych mężczyzn a potem wielka obraza majestatu bo one tak "wszystko i wszędzie na 150%" a facet je olewa.

ja nie zdradzm czepie malucha se sam:-P

Ja żyję w lamusie i dobrze mi z tym :), nie zwracaj uwagi na to co robią inni. Żyj w zgodzie z własnymi przekonaniami, ludzi podobnych tobie jest więcej.

Jak sie wybiera takie desperatki które za wszelką cene chcą kogoś mieć nawet jeśli to nic nie ma wspólnego z miłością - to nie ma co się dziwić że są zdrady

Ja kocham męża, taką prawdziwa miłością.To.moj pierwszy i ostatni facet, jestesmy razem, od 20 lat.Nie wymagam od Niego grubego portfela, czy super samochodu, najważniejsze żeby odwzajemnial moje uczucia i byl ze mną szczęśliwy.

Piękne.

Miłość sprawia, że ten świat jeszcze nie rozpadł się.