Tak się zastanawiam jak można sobie sprawić 4 i więcej dzieci

moja szwagierka ma 6 dzieci - jest wykształcona -3 kierunki studiów, i zadbana. bardzo dba tez o dom - preferuje ekologiczne jedzenie, sama piecze domowy chleb itp. i niejedna nastolatka miałaby jej czego zazdrościć. a i jeszcze powiedziała ze to nie koniec bo bardzo sie kochają

Mnie bardziej dziwi, to że po raz kolejny chcą (tak, wiem że to "chcą" nie zawsze wynika z chcenia) chodzić w ciąży, potem rodzić, a potem latać nad tym maleństwem. Sprawa wyglądu, zdrad itp. już mnie nie interesuje, bo różnie z tym bywa. Bardziej bym się martwiła tymi dziećmi, bo zwykle starsze muszą pomagać mamie w opiece nad młodszymi, przez co tracą dzieciństwo, a młodsze z kolei mają szalenie niekompetentnych opiekunów :D

Juz to widze, jak Twoja szwagierka ma te 3 kierunki, 6 dzieci, figure modelki, wille z basenem i 5 nianiek :D nawet pyzalska sie przyznala, ze bez chirurgii plastycznej nie wrocilaby do figury i wygladu nigdy. Bikini juz nie ubiera. A to milionerka...

Juz to widze, jak Twoja szwagierka ma te 3 kierunki, 6 dzieci, figure modelki, wille z basenem i 5 nianiek smiech.gif nawet pyzalska sie przyznala, ze bez chirurgii plastycznej nie wrocilaby do figury i wygladu nigdy. Bikini juz nie ubiera. A to milionerka... x E tam, zazdrościsz jej pewnie dziewiczej, wąskiej pochwy i jędrnych piersi, a rozstępy i cellulit mają tylko pierworódki, jak pisałam wcześniej.

a więc tak -studia skończyła zanim urodziła dzieci, willi z basenem nie ma a i do modelki tez jej trochę brakuje bo wazy 58 kg ale tak jak napisałam niejedna nastolatka mogłaby jej pozazdrościc. czy mogłaby założyć bikini to nie wiem bo zawsze widzę ja w ubraniu

W ubraniu liceum, pod ubraniem muzeum :D

Znajoma - 5tka dzieci, (juz na i po studiach), ona caly czas aktywna zawodowo ( wolny zawod) figura nastolatki, wysportowana, fakt,ze genialnie zorganizowana i swietnego zdrowia.

bo wieloródki cieszą się lepszym zdrowiem duchem i ciałem :-) bo nie są tak wredne i wścibskie . Nie mają problemów z cudzym kroczem:-p Mają dużo pracy więc nie zieją jadem bo nie są sfrustrowane . A i zdają sobie sprawę , ze jest jakiś odsetek mam wieloródek patologicznych lecz niekiedy i matka jedynaka może mieć na porodówce 5 promil alkoholu :-( Wieloródki nie są zazdrośnicami bo mają dobrych mężów inaczej by się na wiele dzieci nie decydowały żeby potem płakać ,że bił i pił i tak można w koło TYLKO PO CO kto tu kogo do czego chce przekonać jak tu 90 % cymbałów siedzi :-o

Ja mam 4 dzieci i waże 52 kg.Znajoma ma 10 dzieci i jest szczupła,bo przy dzieciach jest co robić,nie ma czasu zjeść,wszystko w biegu. A najbardziej otyłe są te co mają 1-2 dzieci.Tak wynika z moich obserwacji.

A moja teściowa jest chuda jak patyk a urodziła 10 dzieci. Tak mniej więcej od 4 dziecka dzieci wychowywały młodsze dzieci, wiec tak ciężko takiej matce nie jest, jak ma wyj****e.

A i ta moja teściowa, "wieloródka" jak tak czytałam temat, ma męża na rencie a sama jest najwredniejszą osobą jaką spotkałam, zaściankową, żyje w średniowieczu, nigdy nie stanie za swoimi dziećmi i tylko się drze , bo nie potrafi rozmawiać.

Już wyjaśniam. Należy przynajmniej 4 razy uprawiać seks bez zabezpieczeń w dni płodne.

autorko ja mam tylko jedno dziecko i zastanawiam sie jak można sobie sprawić jeszcze drugie. Kocmołuch z ciebie, a tak w ogóle to denny topik założyłaś . Widać że nie masz żywcem nic do roboty. Pewnie nie masz żadnego hobby tylko jedyne co potrafisz to plotkować i uprawiać infantylne przechwałki jak dziecko z piaskownicy. Wstyd! żeby dorosła kobieta sie zajmowała takimi głupotkami. Prowokejszyn. Jak nie potrafisz nic konstruktywnego tu wnieść na ten dział to lepiej sie idź zajmij dzieckiem albo idź dbać o siebie bo cie mąż zdradzi. Co za idiotka

:-) ja mam pięcioro dzieci a moja najukochańsza przyjaciółka jedno można widocznie można :-)

Ja mam 4 dzieci i waże 52 kg.Znajoma ma 10 dzieci i jest szczupła,bo przy dzieciach jest co robić,nie ma czasu zjeść,wszystko w biegu. A najbardziej otyłe są te co mają 1-2 dzieci.Tak wynika z moich obserwacji. x ZNAJOMA MA 10 DZIECI?! Serio?! O kufa ja pitolę! No to już trzeba mieć nasrane w deklu :o

12:57 bardzo dobrze napisane! No właśnie autorko,jak można sobie sprawić drugie dziecko???Blee..