Chyba zauroczyłam się w mordercy 2

Trzeba byc ostatnim smieciem zeby zachwycac sie makabrycznym morderca :(

Ailukka, jeśli jest Ci smutno i chcesz zapomnieć, to może jednak warto zmusić się do, nie wiem, oglądania jakiejś telenoweli, filmu lub czytania książki? Ja kiedyś przez takie "zauroczenie" oblałam rok studiów - do tego oszpeciłam się cięciem. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że dziś już nawet nie pamiętam o kogo dokładnie chodziło.

Ja nie chce żeby mi przeszło i tyle.

I tez uważam ze nie bez powodu wybrał osobę z ktora nic go nie łączyło, której nie znał.

Zamordowal mloda kobiete , zabral jej zycie :( popelnil okrotna zbrodnie za ktora nie ma odpowiedniej kary ,takiego psychola trzeba by zywcem wsadzic do trumny i zakopac . czy wy wszyscy nie macie sumienia ? rozumu ?

Najwyraźniej nie mamy.

Lonadelery, dzięki za dobrą radę. Faktycznie powinnam pomyśleć nad oglądaniem jakiejś telenoweli. W końcu to co tutaj się dzieje to też tasiemiec, ale na pewno bardziej destrukcyjny dla mnie. Najlepiej zrobiłabym zaczynając od usuwania zdjęć.

Wiem,ze teraz wyjde na sucz ale ta kobieta mnie malo interesuje xd

Masz szczescie, ze to nie na ciebie trafilo. Dziewczyna miala plany, a tu przyszedl jeden taki i w ciagu kilku chwil wszystko zniszczyl. Teraz bedzie siedzial w jednoosobowej celi przez lata, bo wspolwiezniowie go zniszcza. Pomysl, ze ktos zabilby ciebie, a jakas w necie napisalaby gowno mnie ona obchodzi. To byla jedynaczka (jak ja), rodzice pewnie w nia wiele zainwestowali, a teraz nan starosc zostana sami! Przeciez to jest straszne!

Yenneffer dziś Wiem,ze teraz wyjde na sucz ale ta kobieta mnie malo interesuje xd x mam nadzieje ze ciebie czeka duzo gorszy los

Cóż, wiecie co ja mysle? Ze poznanie Kajetana to byłoby niesamowite, nieszablonowe doświadczenie życiowe i chyba bym zależała gdybym nie napisała chociażby do niego listu. Takich ludzi jak on jest jeden na miliard.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Trollowanie

I nie wiem jak wy ale będę dążyć do tego, żeby go poznać i tyle.

Yenneffer dziś Wiem,ze teraz wyjde na sucz ale ta kobieta mnie malo interesuje xd x mam nadzieje ze ciebie czeka jeszcze gorszy los

Redivy, on

Redivy, on obciął kobiecie głowę. Wiem, że nie odkryłam w tym momencie Ameryki, ale chyba to do mnie na nowo zaczęło docierać. Niech i do Ciebie dotrze.

Wiem, zdaje sobie z tego sprawę ale trzyma mnie. Pytanie... czy kontakt z nim zaszkodzi? Według mnie nie. A potem....a potem zobaczę. Wiem jedno, zd muszę go spotkać.

Redivy dziś poznanie Kajetana to byłoby niesamowite, nieszablonowe doświadczenie życiowe x chacha ..chyba niesamowite doswiadczenie smierci ? niech twoje zyczenie sie spelni :O jak nie ten ,to moze inny morderca cie dopadnie

Jak obudzę się jutro rano usunę wszystkie jego zdjęcia z telefonu. Wejdę w nowy miesiąc bez Kajetana, a co.

Jak chcesz. Mnie nadal trzyma i tyle... Jak juz wspominałam, napisze do niego a potem zobaczę jaki będzie ciąg dalszy...

Widac ze masz syndrom ofiary. Pewnie myslisz, ze z milosci dla ciebie on sie zmieni :-) Heh, ale jestes naiwna i glupiutka.

niech wam sie spelni :P moze wyszym przeznaczeniem jest umrzec z odcieta glowa

Redivy-tez chciałabym go poznac,ale mysle,ze to jest chyba dla nas niemozliwe bo zeby sie z nim spotkac w areszcie trzeba miec zgode od prokuratora.. :/

Nigdzie nie napisałam ze chcialabym go spotkać w areszcie.

Rozumiem, że Cię trzyma, bo mnie przecież jeszcze dziś trzymało (zaznaczam, że nie wiem czy nie wróci mi to jutro, pojutrze itp.) Trzeba nauczyć się sterowania własnymi myślami. Wyobraź sobie, że tego samego czynu dopuścił się jakiś obleśny typ. Nie wiem, stary, gruby i baardzo brzydki. Niech sobie nawet zna te języki i lubi zbierać sok z brzozy (czy co tam K. zbierał). I co, dalej chciałabyś się z nim spotkać czy pisać do niego? Ja chciałabym, żeby spotkała go kara śmierci - na 100%.

Pisanie listu - ktoś tu myśli, że jest to proste w realizacji? Nie, na pewno trzeba spełnić specjalne wymogi - wymogi nie do spełnienia - i pewnie nawet najbliższej rodzinie przestępcy trudno o taką formę kontaktu. Strażnik otworzy Twój list, pośmieje się i nie doręczy. A ciągu dalszego nie będzie, chyba że zamienisz się w faceta, zabijesz kogoś i jakimś trafem przydzielą Cię do jego celi - lub psychiatryka. Życzę powodzenia.

Niektórzy tu mają wtyki jeśli chodzi o prokuraturę, więc spokojna głowa. Spokojna, bo jeszcze nie obcięta. (nie chcę nic mówić, żeby nie przechwalić, ale chyba mam dystans - hurra)

Ailukka, rozumiem Twoje podejście i szanuje zdanie. Ewentualnie daj znać czy Ci przeszło....

Lonadelery, znam wymogi troszeczkę szerzej niż spekulacje z internetu i nie będzie problemu. Jeszcze nie teraz ale... tak, napisze do niego.

Lonadelery, to nie było do Ciebie, choć może dziwnie to wygląda.