Chyba zauroczyłam się w mordercy 2

Virriel, szukałam ale nie mogę znaleźć ;( Moze pamiętasz jaki to był artykuł? Szaleńczo mi na tym zależy...

17:55 Ty to się lepiej nie udzielaj,bo nawet nie umiesz poprawnie pisać. Nie był lubiany przez znaczna większość tych bardziej rozrywkowych studentów. Nasmiewali się z niego szczególnie chłopacy. Podobał się dziewczynom? Chyba sobie zartujesz?:o Był flegmowaty może i oczytany ale co z tego. Tak jak pisalam taka ci.pKa Nie zamieniła z nim wielu zdan ale z tego co pamiętam był rzeczywiście uprzejmy i miły. Co za pozory

Gość-trochę pokręciłas (?!) ale mniej więcej rozumiem XD Twój brat studiował z Kajetanem? Napiszesz cos więcej? Wszystko co pamiętasz.

I dodał ze nie był raczej j typem faceta w którym można zakochać się od pierwszego wejrzenia. Taki dziwak który ma swój świat. Nie zrozumiany przez otoczenie. Jakby nie z tej epoki

'znaczna cześć rozrywkowych studentow' - no tak... ci dzisiejsi rozrywkowi studenci... Dziwki, hajs i koks! Yoooooolo po co sie uczuć, daaaaaaaawaj na imprezę, zrzucimy sie na najtańsze piwo z Tesco, moze w******my na imprezie jakaś łaskę i będzie yoooolo! Dziwisz sie? To po prostu nie był poziom Kajetana. Reprezentował zbyt wysoko poziom cła takich matołków.

gość dziś - to ty go znasz ??? dziwak i z innej epoki ? W ogóle te plotki ze miał dziewczynę to prawda ??

18:05 Zabraniało jak wyrzuty z Twojej strony. Ja się z niego nie nasmiewalam.

Na tym temacie panuje klimat jak w patologicznym związku. On spuszcza jej wp*****l, a ona nie składa doniesienia, bo przecież on nie chciał, bo się zmieni, bo miał ciężkie dzieciństwo itd :-O

Jaka książkę Ci polecił? :-P Do anonima.

Wybacz jeśli to tak zabrzmiało. Dlaczego sie z niego śmiali na wykładach? Wszystko mnie interesuje cl wiesz, nawet najmniejsze szczegóły.

Swoją drogą,moja kolezanka tez go zna ;) dziewczyny nie sluchajcie tych co mowią ze byl lubiany w bibliotece bo jest wlasnie odwrotnie. Wszyscy sie z niego nabijali,czasami go przesladowali,mowili ze nie ma o niczym pojecia itd... Tak mi go szkoda...

Cslipso, przestań sie juz wydurniac i wymyślać

18:07 Nie znam go na tyle aby powiedzieć ci czy miał dziewczynę. Nie interesowalam sie nim zanim ta sytuacja się wydarzyla. Z innej epoki... No taki dziwak. Mówił w taki dziwny sposób. Ale był kulturalny to fakt. Często się potykał lapal zawieche. Chłopach robili sobie z niego żarty. Niby rozmawiali z nim powaznie a tak naprawdę z niego drwili.

Hehe dobre z ta corka ;-) Jeny dajcie spokoj, przeciez ci co tutaj pisza ze go znali to podszywy. Nie wierzcie dziewczyny. Raczej byl w miare normalny, bo inaczej juz dawno media by o tym trabily. Znalezli ten jego tekst o kanibalizmie, to tez napisaliby ze byl np. mobingowany czy cos tym stylu. Przeraza mnie to co zrobil, ale tez mi go szkoda. Cos mu sie w pewnym momencie w tej glowie poprzewracalo :( Mogliby juz cos powiedziec w mediach o jego motywach.

Do Redivy Jakas książkę Tess Gerritsen nie pamiętam jaki tutul

18:13] Mówił w dziwny sposób? Możesz rozwinąć myśl? Potykał sie i łapał zawieche? xD I możesz dokładnie napisać w jaki sposób robili sobie z niego jaja? W ogóle Ty piszesz co innego a dziewczyny podobno za kim latały sznurkiem..

Ludzie, ktorzy go naprawde znali powiedzieli, ze byl fajnym chlopakiem. Czemu mieliby klamac? Przeciez wypowiadali sie anonimowo. Dopiero jakis czas temu sie zmienil, odseparowal od ludzi. Ale mysle, ze on sie psychicznie do tej zbrodni przygotowywal. Dlatego moze bedzie mu teraz latwiej odnalezc sie nowej rzeczywistosci.

A chlopcy przezywali tez go od p****ancow,psycholi itp.. :(

18:14 X Nie wiem czemu jesteś takim niedowiarkiem? Czy to cos dziwnego i niemożliwego aby ktoś znał go zanim stal się taki rozpoznawalny i ta cala afera wokół niego się zdarzyła? Wyobraź sobie ze miał sąsiadów,pani ze sporzywczaka na dole go znała rodzina studenci....on wiódł,"normalne życie" Nie wiem czemu tak nie dowierzasz

18:18] - dokładnie

Nie znalas go !!

I był lubiany i szanowany bo wiem od brata bo brat z nim studiował

Poszukam tego artykułu jeśli bardzo Ci zależy. czasem mam wrażenie ze są to dwie różne osoby . Weźcie trzepnijcie mnie w pusty leb czymś ciężkim. Straciłam dla niego głowę. Mam pytanie. Nie dyskretne. Macie faceta???

I byl przystojny ale nie rozmawialam z nim bo sie wstydzilam ale widizalam jak pracowal

Virriel - jejku, dziękuje Ci bardzo! Byłoby miło z Twojej strony. Co do pytania. Nie mam faceta. A jak z Tobą? I oczywiście jak z innymi dziewczynami?

18:18 Przedzezniali go nasmiewali się w sposób jaki mówi.. No nie wiem co mam więcej napisać. Może ta część studentów bardziej "kujonowata" go lubiła ale napewno nie ci bardziej rozrywkowi. Czasem było mi jego zał ze się tak z niego nabijaja.

A w jakiej bibliotece pracowal? Bo na woli jest kilka.

Wydaje mi sie, ze sporo osób które go niby znały to hejterzy... Wejdzie na profil jego kolegi K.S i wyraźnie widsc jak wszyscy bardzo ciepło i pozytywnie wypowiadali sie na jego temat..

Hehe nikt nie jest 100% lubiany przez wszystkich. Zapamietajcie to sobie.

18:27] Masz moze jakieś jego foty ??