Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Hazardzista

JESTEM HAZARDZISTĄ czy Kobieta jest w stanie to zakceptować?

Polecane posty

Gość gość
Mądra na pewno nie bo możesz wszystko stracić narobić długów sobie i jej wpaść w złe towarzystwo. To się leczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli o mnie chodzi, NIE. Wyjaśniam: nałogów ŻADNYCH nie jestem w stanie akceptować, tym bardziej człowieka, który bawi się w życie, a tak naprawdę umiera każdego dnia dla hazardu, alkoholu, narkotyków. Żyj więc jak chcesz, i nie zawracaj DU/PY nikomu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest, tylko nie chcesz się do tego przyznać, niuniek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przestań grać skoro nie masz problemu i wtedy szukaj kogoś do związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autora: ty tępy ramolu. nazwałeś się "hazardzistą" więc masz z tym problem :P "Hazardzista - osoba, która decyduje uczestniczyć się w grze z elementami losowości (występującymi w mniejszym lub większym stopniu), ryzykując pieniądze lub inne dobra w celu uzyskania wypłaty w formie pieniędzy, prestiżu, czy po prostu zadowolenia." tak więc gołodu/pcze, bez hazardu jesteś nikim :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla większości osób hazard będzie jak to piszecie nałogiem ale nie dla mnie dlaczego? Każdy z nas jest w czymś dobry na pewno znajdzie się taka jedna umiejętność. Ja w swoim dzieciństwie byłem bardzo biedny jedne spodnie, jeden sweterek czasem też chodziłem głodny spać. Mając naście lat postanowiłem że to zmienię było to nie lada wyzwanie dla takiego "chłopaczka" . Każdą wolną chwile poświęcałem pracy na sobą i swoimi umiejętnościami i wierzcie mi nie było łatwo. Może to i dobrze ponieważ inaczej podchodzę do zarobionych pieniędzy. Jestem hazardzistą i tak zarabiam na życie i nie do końca lubię to co robię. Granie nie sprawia mi radości ani emocji już dawno wyzbyłem się tego. I wiem że nie do końca będziecie mnie w stanie zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty, autorze "do końca" rozumiesz SIEBIE? ;) masz jakąś pracę poza hazardem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tak więc gołodu/pcze, bez hazardu jesteś nikim" Jestem nikim i tu się z tobą zgodzę nie mam zawodu. Hazard jest moim zawodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a ty, autorze "do końca" rozumiesz SIEBIE? oczko.gif masz jakąś pracę poza hazardem?" Nie zajmuje się tylko tym i to nie jest tak że zarabiam wszystko w 1 dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Każdą wolną chwile poświęcałem pracy na sobą i swoimi umiejętnościami i wierzcie mi nie było łatwo." - nigdy i nikomu nie jest "łatwo". takie życie, jak się chce być dobrym , w tym co się robi, to raczej NORMALNE, że poświęca się temu czemuś więcej czasu. jak chcesz być śpiewakiem operowym to ćwiczysz głos, jak chcesz grać na instrumencie, to na nim ćwiczysz, jak chcesz być lowelasem, to bierzesz każdą szmatę jaka się nawinie (seksoholizm też jest hazardem ;)) itd. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Hazard nie jest moim nałogiem" - śmieszą mnie tego rodzaju wyznania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Wiem że to normalne. Mógłbym zacząć robić coś innego ale zwyczajnie nie jest to opłacalne. Jeśli kowal nauczył się fachu i ma w doświadczenie nagle nie zacznie robić butów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to "stąpaj" dalej "po granicy własnego szaleństwa". wątpliwe, żeby ktoś zdrowy psychicznie chciał "stąpać" z tobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem nikim i tu się z tobą zgodzę nie mam zawodu. Hazard jest moim zawodem. Po takim cv partnera, każda rozsądna kobieta powie tylko tyle:dziękuję , do widzenia i na 100 km ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a o czym chcesz jeszcze pisać? temat wyczerpaliśmy. ja spadam do innych zajęć. szkoda mi czasu na tak ograniczonego faceta :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Czy wolałabyś bardziej mechanika który zarabia minimalna ma stałą prace? Bo ma na to papierek. Po trafie zadbać o finanse. Myślę też że miłość rzadko kiedy kieruje się rozsądkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ci miłość? graj sobie, i na tym się skup, niuniek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Temat wcale nie został wyczerpany. Szanuję twoją opnie. Ale też chciałbym poznać opinie innych kobiet które maja być może widzą to inaczej. Ludzie bardzo często myślą że ich poglądy są prawdziwe i to oni wiedzą jak powinno być. Mi jako mężczyźnie nie zależy na akceptacji wszystkich kobiet. Bo nie chce być z wszystkimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś po co ci miłość? graj sobie, i na tym się skup, niuniek Po co mi miłość? Świat jest mega rzeczywisty i nie wybacza błędów. Jest wielkim losowaniem w którym część dostaje dobre karty a cześć przegrywa już na starcie nigdy nie kończy się happy endem. Miłość jest jedyna magiczną rzeczą na tym świecie która nam się przytrafia. Łączy dwoje ludzi i sprawia że stają się jednością. To coś czego ludzie potrzebują , pragnienie do którego dążą , o którym marzą. Bez tego nie da się być szczęśliwym tego nie można kupić ani wygrać na loterii. I nie można tego opisać prostymi słowami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie można? MOŻNA! ale po co ci kobieta, jak ty przegrywasz swoje życie, niuniek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jako hazardzista wierzysz w miłość? Znam takiego jednego hazardziste co twierdzi, że nie warto się zakochiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Wierze w prawdziwą miłość . Że istnieje i łączy dwoje pisanych sobie ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako zawod hazardzista raczej zle sie kojarzy raczej jako nalog ,sama jestem z hazardzista,ale na wlasne zyczenie wybralam te droge wiec skarzyc sie nie bede chociaz jesli ktos by mnie zapytal o porade to bym odradzila ,chyba ,ze lubia niestabilnosc w zwiazku ..Ty rozumiem masz jakas pule ,ktora grasz czy stawiasz wszystko na jedna karte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chodzi o milosc prawdziwa to jest mozliwa sama jestem tego przykladem ,nie ma rzeczy niemozliwych,ale taki zwiazek do latwych nie nalezy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Nie stawiam wszystkiego na jedna kartę. Powiedzmy że zawsze wychodzę z zyskiem i nie możliwa jest przegrana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×