Mezczyzna, z ktorym sie spotykam jest mega przystojny.

Nie pokaze zdjecia, bo sie zaraz zakochacie : p Jest wysokim, bardzo przystojnym blondynem. Studiuje polityke. Ale... nie wiem do konca co on we mnie widzi. Nie uwazam sie za jakas wielka pieknosc. Uprawiamy razem sport. Ostatnio na spotkaniu przy kawie probowal chwycic mnie za reke. Wydaje mi sie, ze sie we mnie zauroczyl. Ale nie wiem co dokladnie we mnie widzi. Ma duze powodzenie wsrod kobiet. Boje sie zostac zraniona.

a nie politologię?

"Studiuje polityke" :D Polityki się nie studiuje, a jedynie można uprawiać(ale nie jak warzywa! albo sss...).

Mnie się wydaje, że jesteś bardzo atrakcyjną kobietą z dużymi kompleksami. Kolejna sprawa to taka, że skoro jest on inteligentny to widzi w tobie coś więcej niż samą urodę. Pozbywaj się jak najszybciej dziewczyno kompleksów bo szczęście ci ucieknie sprzed nosa ;)

Nie mieszkam w Polsce. Tutaj jest taki kierunek.

Dooopofrenia dooopofilia doooopiatria!

ok, to sorry za bycie czepialską :) Przede wszystkim nie zastanawiaj się nad tym co on w Tobie widzi. Jeżeli tak się zachowuje to znaczy, że mu się podobasz. Nie analizuj tego, przyjmij to za pewnik i ciesz się tym. Inną kwestią jest to jakie ma wobec Ciebie zamiary. Ale to musisz już ocenić na podstawie jego charakteru i tego jak będzie przebiegała ta znajomość. Kobiety negują swoją atrakcyjność, a ja często byłam świadkiem sytuacji, kiedy dziewczyna z pozoru niepozorna (nie mówię, ze Ty taka jesteś) miała wielkie powodzenie. Być może jemu podoba się w Tobie coś czego nie dostrzegasz, bo on patrzy na Ciebie z boku przez pryzmat swoich doświadczeń. Może jesteś w jego typie, może przypominasz mu kogoś ważnego, a może po prostu jesteś atrakcyjna, a nie masz świadomości tego stanu rzeczy. Ciesz się tym :)

Piszesz, że uprawiasz sport. Pewnie masz ładną, zadbaną sylwetkę, może masz w sobie naturalny wdzięk z którego nie zdajesz sobie sprawy?

No i charakter też ma znaczenie. Może masz w sobie dużo fajnych cech? Naprawdę nie zastanawiaj się nad tym, to analizowanie wszystkiego i doszukiwanie się mankamentów w w sobie jest największą wadą i przeszkodą kobiet. To naprawdę przeszkadza w życiu, ja sama borykam się z tym od lat :>

Dziekuje za odpowiedzi kochani. :*

Nie ma za co :) Trzymaj się!