Zostałam zdradzona

Może i poprawia samopoczucie, ale wiesz, że to jest tylko działanie na objawy? Dzięki niemu tylko przykryjesz swój smutek. A im częściej będziesz sięgać po alkohol, tym bardziej ten stan który będzie wywoływał, będzie stawał się Twoją "rzeczywistością" i w końcu dojdzie do tego, że nie będziesz chciała zrezygnować z alkoholu... Czy mogę zapytać z czystej ciekawości skąd pochodzisz? Nie chodzi mi o dokładną nazwę miejscowości ale tak orientacyjnie :)

Ten dalej wali te elaboraty na kolejnym nicku :O

co bym zrobil gdyby moja poszla do innego? a jak ma sobie polepszyc to droga wolna i dalej bym flirtowal

"gość dziś Ten dalej wali te elaboraty na kolejnym nicku pechowiec.gif " ~~ Ale chodzi o mnie?

adik o misia gogo chodzi i skończ edytować jak wilk z ero. ja wiem kim jesteś. aż dziw ile nicków tyle tożsamości, student szuka baby na wesele. takie rzeczy tyle w erze Adamie. wyjdz do ludzi uzależniony chłopie :O

Widzę, że chyba zostałem z kimś pomylony... to jest moje jedyne konto na tym portalu... Co do edycji, to owszem edytuję bo nie zawsze udaje mi się wyłapać wszystkie błędy, które popełniam, a ja wolę aby później nikt nie musiał się domyślać o co mi chodziło. A jeśli chodzi Ci o wstawkę, w której zamieściłem informacje o poszukiwaniu partnerki na wesele to owszem jest to prawda, ale jeśli Ty uważasz, że ściemniam i chodzi mi tylko o seks, no to cóż... i tak nie jestem w stanie zmienić Twojego zdania. Ale myślisz, że każda znajomość musi kończyć się seksem? Mi chodzi tylko o to aby ktoś dotrzymał mi towarzystwa na weselach i tyle, bez żadnego seksu! Z resztą po co ja to piszę... wątek jest o czymś zupełnie innym niż moje zmartwienia... Jeśli kogoś uraziło, że wypowiadałem się w tym temacie to bardzo przepraszam. Widzę, że popełniłem błąd. W szczególności przepraszam autorkę bo widzę, że przeze mnie ta dyskusja chodzi na zupełnie jakiś inny poziom.

Mieszkam w województwie Lubelskim

Bardzo mnie zainteresowała jedna rzecz z poprzedniej dyskusji. Mam pytanie czemu szukasz partnerki na wesele w internecie ? Nie lepiej po prostu zaprosić jakąś dziewczyne z reala ?

Student malo ma kolezanek? Zenada.

Do gość dziś : Uwierz, że u mnie na budynku wydziałowym trzeba mieć trochę szczęścia aby zobaczyć dziewczynę ;P No ale takie są uroki studiów technicznych ;P = = = = = = = = = = = = = = = = = Do BrokenHeart Girl1994: Widzę, że pochodzisz z w miarę bliskich okolic ;) Odpowiadając na Twoje pytanie, to owszem mam jak każdy też jakieś koleżanki, ale zdecydowana większość jest w związkach, więc już z automatu odpadają. Wolałbym jednak abyśmy już skończyli rozmowę na mój temat, ponieważ nie chcę się wcinać w wątek autorki.

Zapomniałbym o najważniejszym... Z okazji dnia Dnia Kobiet, chciałbym życzyć przede wszystkim autorce, ale także pozostałym kobietom, wszystkiego co najlepsze. Spełnienia marzeń - zarówno tych małych, jak i tych dużych skrytych głęboko w sercu. Aby w Waszym życiu było jak najmniej przykrych i raniących sytuacji, a w zamian jak najczęściej w Waszych sercach gościła radość i uśmiech na twarzy. Chciałbym, życzyć też odnalezienia tego, czego... tak mi się wydaje... szuka każda kobieta - a więc miłości, ale takiej prawdziwej i szczerej, na dobre i złe. Autorce dodatkowo, życzę aby ten ból zdrady z każdym dniem przeradzał się w coraz większą chęć do życia i coraz większą wiarę, że jeszcze będziesz szczęśliwą kobietą ;) Raz jeszcze wszystkiego dobrego wszystkim Kobietom :) ;)

nie powinienes być na zajęciach przebrany studencie z Małopolski?

stary "student" ry.pa.ł studentki ile wlezie. studentki ich mamusie dorodne milfy staruszkom pod kosciolem nie przepuscil. teraz w krzyzu mu ryplo i poszedl na rente. lezy na rencie a mamusia mu rosolek gotuje. renta lepsza jak stanie przed laptopem. a potem l4 od psychiatr. i byle do lipca trzeba zapewnic jak najwieksza frekwencje na forum, zeby zachecic reklamodawcow smiech a wy to łykacie i sie udzielacie jezyk

który student zuka koleżanek na forum dla kobiet? czy nie ma już wolnych studentek? dlaczego w każdym zdaniu wspomniał o seksie? przecież? singielka studentka z jego "uczelni"może iść niezobowiązująco na wesele:) no ale ja się za bardzo szuka przebiera itd to nie ma się co dziwić, że chłop siedzi od rana do nocy i napiertala elaboraty edytując je. żal.pl. życie wal leci, nie szkoda go?

a ja bym chciala dowiedziec sie kiedy skonczy sie stalking, nie widze sensu przedluzac tej sp...dolonej sytuacji? to jak będzie? bo on przeciez jest, cyt.: "absolutnie wyjątkowym mężczyzną i zasługuje na kogoś najlepszego" bożesz ty mój, lata mijają, a ja dalej to mam w pamięci, taka beka, twoje wpisy okazują się czasem ponadczasowe CIASTKU WĄTROBOWY. twoja tworczosc wryła sie w pamieci chociaz 1 osoby na swiecie :)

Dziękuje za życzenia i mam pytanie do ludzi , którzy są na tym forum dłużej co się dzieje ? o co chodzi z wątkiem tego studenta , naśmiewanie się ? On zrobił coś złego ?

Ja również chciałbym się dowiedzieć o co chodzi ogólnie i dlaczego stałem się obiektem hejtów? Nie abym się przejmował bo mi zwyczajne zwisa opinia na mój temat kogoś kto zna mnie tylko z forum i to jeszcze od dobrych 3-4 dni... Ogólnie widzę, że zostałem chyba z kimś pomylony kto udziela się tutaj od długiego czasu. Trochę to dziwne, że ktoś ocenia mnie na podstawie wyrobionej opinii o kimś zupełnie mi nieznanym :( No ale widzę, że takie są uroki tego miejsca... Chcę się jeszcze odnieść do tego cytatu: "absolutnie wyjątkowym mężczyzną i zasługuje na kogoś najlepszego". Nigdy, przenigdy czegoś takiego nie napisałem. Nie uważam się za wyjątkowego faceta, a wręcz przeciwnie, co zresztą potwierdza to, że szukam partnerki na wesele przez internet... Raz jeszcze przepraszam autorkę, że przeze mnie ta dyskusja nabrała takich barw... nie przypuszczałem, że ja jako przypadkowa osoba mogę narobić takiego zamieszania. Gdybym wiedział to nawet bym nie zabierał głosu w tym temacie. Przepraszam...

Nic złego się nie dzieje . Mam zamiar zignorować całkowicie ten temat i więc się nie wypowiadać .Ludzie tutaj na forum mają prawo mówić to na co mają ochotę i nikt z tym nic nie zrobi.

A co do Ciebie to radze zaprzestać poszukiwań koleżanki na imprezy przez internet .Myśle że wystarczy zapoznać kogos w realu .

Adix to przebieraniec Ero. Kurfo Amstaffa też się wypierałeś. Rzygam na ciebie :O

Ok chciałabym zakończyć już wątek , który nie dotyczy tematu. Tak będzie najlepiej dla wszystkich .

Który student siedzi od rana do nocy i nawija makaron na uszy????? Żenada

Mój partner także był na studiach dziennych i uwierzcie mi miał całe dnie wolne.A wieczorami imprezował... życie studenta nie zawsze równa się godziny na uczelni i nauka . Niektórzy nie są tak ambitni i wystarczy im po prostu zdać te studia co nie jest złe bo wiele ludzi jest zbyt mało ambitnych by isc do szkoły średniej . Ten temat uważam za zakończony. Wróćmy do osób które zostały zdradzone proszę

Partner który Cię zdradził bo coś mu brakowało. Zawsze jak brakuje to się szuka czegoś poza związkiem :-)

Jak czegoś brakuje to się ludzie rozstają , ten kto twierdzi że zdrada to jest wytłumaczenie kiedy czegoś brakuje jest totalnym idiotą

Nikt nie jest idealny i nie ma idealnych par jednak jeśli się twierdzi , że kogoś się kocha to powinno wystarczyć by coś poprawić i zawalczyć wspólnie o siebie . Zdrada nigdy nie jest wyjściem z żadnej sytuacji

Muszę przyznać ,że w dzień kobiet każdy mężczyzna którego znam starał się bym nie była samotna .A także zostałam obdarowana kwiatami. To było bardzo miłe fajne jest to że ludzie starają się sobie pomagać

Nie wiem czy powinienem zabierać głos, ale chciałbym się jeszcze odnieść do tematu. Popieram Twoje zdanie autorko odnośnie zdrady z powodu jakiegoś braku. Również uważam, że gdy w związku czegoś brakuje to na pierwszym miejscu powinno się szczerze porozmawiać z drugą osobą a w ostateczności "aby się nie męczyć" rozstać się. Zdrady nie da się usprawiedliwić i nawet nie powinno się próbować usprawiedliwiać. Raz jeszcze powtórzę to co już pisałem tutaj - gdy facet zdradza kobietę to zwyczajnie nie ma jaj i pokazuje tym samym, że jest zwykłą ciotą. Gdyby facet miał choć trochę godności to rozwiązałby to w inny sposób... Co do dnia kobiet to naprawdę fajnie, że spotkała Cię taka miła sytuacja :) Widzę autorko, że zainteresowanie Twoim wątkiem jest trochę znikome. Jeśli chciałabyś porozmawiać, tak zwyczajnie z możliwością zerwania kontaktu w każdej chwili to napisz do mnie na mojego maila :) Myślę, że wymiana kilku maili nie zaszkodzi a może wręcz przeciwnie. Oczywiście decyzja należy do Ciebie ;)