Kupiła sobie sama zaręczynowy, zaszła w ciążę z leniem totalnym, teraz u mamusi

Co myślicie o takim spsoobie na życie? Kobieta antypatyczna, ciężko i jej, i z nią, wytrwać w związku. kiedy zobaczyła że ma 33 lata i licznik bije, mimo tego ze ona byla po studiach, złapała pierwszego lepszego byleby był przystojny i postanowiła że weźmie slub "bo wszystkie naokoło brały". sama sobie kupiła zaręczynowy...nie wiem, kolesia nie było stać? głupio mi sie pytać. już w dniu ślubu żałowała swojej decyzji (jakim to trzeba byc bezmyślnym), ale z premedytacją spłodziła z nim dwoje dzieci bo instynkt byl silniejszy od rozumu. Zaraz potem kopnela go w d.....e bo nie mial pracy i mieszkania, tułali sie po akademikach, studia tez każde rzucał. Przyjechała do mamy i taty którzy duszą się na malutkim metrażu i siedzi tam z dziećmi. Co myslicie o takiej sytuacji i czy nie zgodzicie sie ze kobieta jest bez wyobrazni i myśli d....ą? ciekawe czy rodzice zadowoleni ze przybyło im 3 osoby i bedzie słychać kto kiedy pierdzi, kto sapie, o zaproszeniu kogos do domu zapomnijcie.

co cie to obchodzi? nie masz swojego życia? nie ma kto cie zerznac?

obchodzi i będzie obchodzić :) A seks mam codziennie i to jaki :) Po prostu mam taką naturę że nie lubię frajerstwa i jak kobieta myśli d....ą zamiast głową, bierze byle kogo na męża a potem obarcza rodziców swoimi bachorami i jeszcze zachwala do mnie i innych jakie ona ma rajskie życie :D wciska tez kity że ojciec dzieciom do niczego nie jest potrzebny, irytuje mnie i tyle

dzieci jej mi szkoda, fajne dzieciaki a ona im pierze mózg że faceci to zło (chyba mówi o nich?) i ojciec dziecku nie jest potrzebny, pokrzywi ich i wychowa na dooopków jak im bedzie mowic ze kobieta jest lepsza niz facet i facet to tylko byk rozpłodowy ://// potem sie dziwicie ze takich facetów macie w spoleczenstwie?!!

pewnie nie ma :)

oo, chyba odezwały sie takie właśnie niedołęgi mieszkające z rodzicami :D które same sobie musiały pierścionek kupic bo mają gołodupca

mysle ze osoba którą opisujesz jest głupia i głupio postępuje w życiu. nie ogarniam bab co siwadomie dzieci na pólsieroctwo skazują bo ona chce miec nową zabawke. wie taka jedna z druga ze chlopa zaraz w d...e kopnie, ale najpierw z jego nasienia skorzysta a jemu zycie zlamie. pewnie buty juz pokupila, pieska juz ma, to teraz dziecko trzeba zrobic

popieram autorke, taka mamuśka nie jest w 100 % zdrowa na umysle i krzywdzi i facedta i dzieci bo faceta oszukuje ze go kocha a tak na prawde chce tylko wyko rzystac

Co myśle o takim sposobie na życie ? Nie wiem, ale troche rozumiem dziewczyne, wiem że życie potrafi być parszywe i niesprawiedliwe więc jak człowiek g****o ma i żadnych perspektyw na spełnienie pragnienia to sie trzeba zadowalać półśrodkami

" Kobieta antypatyczna, ciężko i jej, i z nią, wytrwać w związku. " Dla mnie to żadne wytłumaczenie na to że ktoś jest sam biorąc pod uwagę moje obserwacje, a z moich obserwacji wynika że te wredne i antypatyczne a do tego często jeszcze niespecjalne z urody lub wręcz brzydkie pierwsze znajdują mężów i to na dodatek przystojnych i ogarniętych. Mniemam że faceci takie wredne paszkwile lubią mieć właśnie na żony lubią jak ktoś nimi pomiata i rządzi.

16:54 to tutaj się to nie sprawdza. fakt, kobieta nie należy do piękności, powiedziałabym że z urody jest przeciętna, kompletnie nie da się na taką zwrócić uwagę na ulicy, choc nadrabia ładnymi strojami. Nigdy jej nie szło z facetami, a charakter ma podły bo ją miałam wątpliwą przyjemnosc poznać jako wspolpracownicę wiec naprawde ta teoria sie nie sprawdza że zołzy mają lepiej.

Ale jak to- na pierscionek miala, 33 lata i po akademikach? A on bez studiow?

Proszę o wypełnienie ankiety do magisterki na temat PROSTYTUCJI, zajmie to chwilę. Twoje odpowiedzi bardzo mi pomogą w napisaniu wniosków. Z góry dziękuję ! Link poniżej: https://docs.google.com/forms/d/1RJZJrheJC4C7NybAjW4RhRp2m5OAh_BxHNfLfBnPUto/viewform

Desperacja i głupota A moze chciala tylko jelenia do splodzenia dzieci, kto wie... jak przystojny jest to dzieci beda mialy latwiej, ladnym jest latwiej

no miała na pierścionek bo dostawała pieniądze od rodziców zanim zaczela pracować. tak, on bez studiów był i pracy tez się nie za bardzo trzymał. moimz daniem desperacja to jedno a traktowanie faceta jak byka rozplodowego to drugie. to jej zycie tylko wkurza mnie ze wciska naokolo teorię jaka to ona jest spelniona a facet nie jest potrzebny dziecku bo tylko "zawadza". i tak tlucze dzieciom do głów

"obchodzi i będzie obchodzić usmiech.gif A seks mam codziennie i to jaki usmiech.gif Po prostu mam taką naturę że nie lubię frajerstwa i jak kobieta myśli d....ą zamiast głową, bierze byle kogo na męża a potem obarcza rodziców swoimi bachorami i jeszcze zachwala do mnie i innych jakie ona ma rajskie życie smiech.gif wciska tez kity że ojciec dzieciom do niczego nie jest potrzebny, irytuje mnie i tyle " Cieszcie sie że wam sie w życiu ułożyło, że jesteście takie zaradne życiowo i mądre, ale nie powinnyście gardzić innymi jeśli są w jakimś względzie gorsi, bo to już jest arogancja. Kazdy człowiek jest inny. Nie wszyscy rodzą się z umiejętnościami na każdym szczeblu, a wy nie wiecie kiedy wam sie może coś stać i sie wam życie może obrócić o 180 stopni. W życiu mogą sie zdarzyć różne sytuacje nawet takie w których ktoś zaradny może sobie pomimo całej pewności siebie nie poradzić, wystarczy że zadziała jakaś siła wyższa po ludzku niezależna od nas. A tobie autorko pewnie dziewczyna gadała co jej ślina na język przyniosła w ramach samoobrony bo dobrze wiedziała pewnie że nią gardzisz. Pewnie spotkałyście sie przypadkiem i nie wypadało udawać że się nie znacie to coś tam musiała potrajkotac wedle powinności jak to baby. Wy to pewnie uważacie że jak komuś nie wychodzi w miłości to powinien żyć samotnie do końca życia lub niech sie powiesi. Raczej duże wymagania biorąc pod uwagę że pewnie same nie byłybyście w stanie tak żyć. A ty autorko jak nie cierpisz dziewczyny to dlaczego z nią w ogóle rozmawiasz ? czy to jest twoja rodzina czy powinowactwo że musisz z kimś takim gadać ? To też jest hipokryzja jakaś.

ależ ja nie chcę jej słuchać, sama trajkocze mimo że widzi że mnie to nie interesuje. siedzi koło mnie w pracy i wciska mi kity jak to wspaniale ze jej dzieci ojca nie mają :/ oczywiście wie że ja mam męża i razem wychowujemy dzieciaki

ach tak znajoma z pracy, no to fakt nie masz wyjścia jak sie z nią komunikować, ale można poruszać tematy też tylko o pracy. U mnie w pracy jak ktoś sie nie chce ze mną spoufalać to tak robi, jest uprzejmy ale porusza tylko tematy zawodowe

"wciska mi kity jak to wspaniale ze jej dzieci ojca nie mają" Komentuje się wtedy "no nie powiedziałabym że to tak wspaniale" i sie pracuje dalej

Patrząc na coś z zewnątrz, nigdy nie wiesz jak naprawdę jest w środku. Łatwo się ocenia innych. Trudniej zrozumieć, bo do tego potrzeba inteligencji i empatii. Łatwo jest wyciągać wnioski patrząc z boku.