Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wqurzona

Brak znajomych, ludzie mnie olewaja

Polecane posty

Gość Wqurzona

Taka sytuacja. Ostatnio w zasadzie spotykam sie z ludzmi jesli sama wyjde z inicjatywa spotkania, ktora zreszta moze w 30% przypadkow spotyka sie z aprobata. Tak to ludzie mowia, ze nie maja czasu, ze cos tam ze cos tam. Sama jestem dosc zapracowanym czlowiekiem i mam sporo zajec poza praca, ale gdy ktos mnie gdzies zaprosi to generalnie staram sie byc i udaje mi sie to w 90% przypadkow, nawet jak trzeba dojechac, wydac cos pieniedzy albo pojawic sie w porze, ktora mi srednio pasuje. Takze nie wiem co mam robic, czy z szacunku dla samej siebie przestac sie narzucac ludziom, czy z obawy przed samotnoscia (jesli nie bede niczego inicjowac, to zostane prawie sama) nadal wychodzic z inicjatywa spotkan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wqurzona
Widze tu rowniez... -.-' Oh well

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od Ciebie zalezy, to twoj wybor. Byc moze jestes sama tak wynika z postu. Osoby w zwiazkach nie zawsze potrzebuja czestych spotkan ze znajomymi. Ja mam podobnie. Najlepiej znajdz sobie jakas kolezanke, ktora tez jest singielka, moze wtedy bedzie latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olewaj ludzi , ja tak robię i mam spokój już nikt do mnie nie dzwoni bo wiedzą , że i tak nie przyjdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wqurzona
Moze to z tego wynika, dobrze by bylo miec wiecej znajomych singli... Ale ci single w duzym procencie tez maja na mnie zlewke, moze nudna jestem bardziej niz mi sie wydaje, yh. Dobra, wygadalam sie, przeszlo mi zirytowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jaram nie ćpam
ludzie to zjèby w 90%, każdy tylko myśli o własnej doopie, przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wqurzona
No ja bym wlasnie chciala zeby do mnie dzwonili, w tym rzecz ;) Ale telefon milczy, tzn poklikac zawsze mam z kim, ale praktycznie nikomu nie chce sie ruszyc d**y zeby sie ze mna spotkac, ja sie zawsze musze dostosowywac do innych i wrecz zebrac o spotkanie. Chyba przez jakis czas bede olewac i zobaczymy jak na tym wyjde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikołaj bez zabawek
ludzie to kūrwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wqurzona
nawet jak daje jasno do zrozumienia ze chodzi mi o kolację ze śniadaniem to i tak ludzie mnie ignorują :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B21
Zrób jak ja ;) Miej to gdzieś i tyle. Ja doszedłem do wniosku, że prosić się nie będę o nic. Nie to nie. Jak to mówią nic na siłę. Jak mnie olewaja to ja później tak samo ich traktuję. Dziewczyno znajdź kogoś kto będzie szanował Ciebie i twój czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może to Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×