Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy was też denerwują kobiety przyzwalające na przemoc?

Polecane posty

Gość gość
15-02 twa odpowiedź dokładnie określa to co wcześniej napisałam. Szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.17 nie wiesz o czym piszes to lepiej nie pisz !!Moje dzieci kiedyś jedynie mi podziękują za wszystko co dla nich robię ..już dziękują co do psychopaty to siedzi cicho bo dostał ultimatum .Wteszcie go usadziłam i niech tylko sie odezwie to mam przeciwko niemu takie argumenty ze nawet swoją kochankę pociagnie ze sobą na dni wiec sie nie odzywaj.Widzę ze masz w tym interes zeby mnie gnoić..może ty jesteś nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.20 Na atak mam być potulna czy jak?jak ktoś mnie opluwa i atakuje i do tego podle obraża i rozpowiada niesworzone rzeczy.To sie ciągnie 6 lat właśnie brak słów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie nie odzywałam i nic nie mówiłam to wszyscy pieprzyli że jestem uległa i potula i do tego podobno jeszcze nie udolna no to teraz bedę władcza i dominująca tak jak tego chcą i tak jak za swoje chamstwo zasługują /zasługujecie.Wedle życzenia .!Nauczyłam sie już jak nie dać sobie w kaszę dmuchać.Jestem dobrą obserwatorką i szybko się uczę.Skonczyło się babce sranie.Dość bycia potulną dziwczynką!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś chora psychicznie i tu nawet psychiatra nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chora to ty jrsteś! i uważaj co mówisz!!!!bo sobie nię życzę podła szmato!Jad ci usami wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra nie czytałam całości, więc nie wiem, czy ktoś o tym napisal. Odnośnie przyjmowania eucharystii po rozwodzie. Można, o ile nie jest się w kolejnym związku, a przecież nie chcesz prawda? Więc kolejna wymówka na to, by nie odejść od męża. Twoje życie, tylko potem noe skarż się, że jesteś taka biedna, bo nie jesteś. Jesteś zwyczajnie leniwa, a dzieci są dorosłe. Syn nie poradzi sobie z ojcem? No bez jaj... Bajki to możesz na dobranoc opowiadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjmdgajm
znam takich idiotów którzy najpierw gorszyli sie że kobieta chce odejsc od męża alkoholika,krytykowali ją,szukali w niej winy,udawali zgorszenie a za jakiś czas jak już zrezygnowała obgadywali że głupia bo z nim siedzi,tacy porąbani są Polacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak wyzywasz tutaj ludzie od szmat, robisz dzieciom psychiczna krzywdę to mozesz wtedy przyjmowac eucharystię? Nie wiem chyba sie nie znam ale wydaje mi sie ze zlamalas w tym watku co najmniej z kilka przykazan plus grzechy glowne gniew, lenistwo i jak to tam lecialo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jeszcze cos napiszę. Wielokrotnie tez ojciecja mamę g****il w nocy, a my wszystko slyszalysmy za sciana. Pamietam do dzis zduszony krzyk mamy i jego oblesne sapanie i skrzypienie lozka, a potem cisza...i lkanie mamy. Zakrywalam uszy, żeby tego nie slyszec, a i tak slyszalam i bylam swiadoma co on jej robi. Wiele razy mama miala siniaki na brodzie, i szyi, wielkie malinki. Do pracy zakladala chustki na szyje. Czasem mysle, ze wolalabym sie nie urodzic, niz przezywac to co przezywalam. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czytalam czterch stron odpowiem tylko na pytanie , ja takimi gardzea w szczegolnosci ze narazaja i skazuja na pieklo wlasne dzieci , to sa matki! nie, to zwykle szmaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiekszosc kobiet pragnie zlego mezczyzny i chce byc zle traktowana. Nie wiem z czego to wynika ale tak jest. Ciagle kogos poznaje i czesto slysze " ona ma dziecko z takim damskim bokserem" a do mnie "jestes porzadnym mezczyzna; swietnie nadajesz sie na ojca" a ja jestem sam a taki damski bokser ma powodzenie. Ewolucja czy co nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jestem wierząca i nie uznaję rozwodów". Ja też jestem wierząca i nie uznaję przemocy i powolnego zabijania siebie i dzieci. Ostatnio pojawił się taki temat na blogu księdza. Wkurzył się bo kobieta wyskoczyła z tym samym argumentem. Napisał, że jej obowiązkiem jest zadbanie o siebie i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kosciól nie uznaje rozwodów, ale można życ osobno, w separacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie denerwują zniewiesciali tchórzliwi faceci wyżywający sie na kobietach ofiarach przemocy pisząc ze widocznie lubią być bite,niepotrafiący obronic kobiet..tak panowie..niektóre kobiety wybierają tych złych bo Wy nie macie jaj,nie macie siły ani odwagi którą mają tamci,jestescie albo maminsynkami albo pierdołowatymi mięczakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×