Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj maz pokazal jaki jest naprawde. Siedze i rycze

Polecane posty

Gość gość

Moj maz jest idiota. Przykro mi to mowic ale tak jest. I nie potrafie przestac plakac przez niego. Zdaza mu sie czesciej lub rzadziej po prostu zwyczajnie nie wrocic prosto z pracy do domu tylko kilka godzin pozniej pijany. Albo jak gdzie jedzie to wraca pozniej niz mowil tez wypity. Przy ty nie odbiera telefonow nie odpisuje na smsy tlumaczac ze tel sie rozladowal albo ze nie slyszal.moglabym mnostwo przytoczyc takich sytuacji. Ja sie tylko niepotrzebnie denerwuje i sie klocimy o to ale sytuacja i tak sie powtarza za jakis czas.najgorsze jesr to ze pisze ze bedzie np za godzine a jest za trzy lub cztery i jeszcze odrzuca odemnie polaczenia. Tak bylo kilka dni temu. Znowu nie odpisywal nie odbieral odemnie i wrocil wypity po kilku godzinach zachowujac sie jakby nic sie nie stalo. Wscieklam sie i poszlam do pracy. Postanowilam zrobic mu identyczny nr.Po pracy napisalam mu ze zaraz bede, a zamiast do domu poszlam sobie do centrum handlowego.nie odbieralam nie odpisywalam i wrocilam po dwoch godzinach lekko wypita zeby mu pokazac jak ja sie czuje gdy on mi tak robi. Zrobil mi niezla awanture jak wrocilam. Nast dnia zostawilam mu kartke dlaczego tak zrobiam. Ze to bylo celowe. Zeby on zobaczyl jak to jest. Pierwszy raz od slubu czyli od 12 lat tak zrobilam. Minelo kilka dni on sie do mnie nie odzywa. Dzis chcialam z nim porozmawiac o tym. On strzelil focha. Mysli ze szlajalam sie z jakims facetem. Tlumacze mu jak bylo a on dalej swoje.obrazony zly nie chce ze mna rozmawiac wogole. Mijamy sie. On powtarza zebym sobie szla gdzie tam chce napila sie ze go to nie obchodzi.i zly na mnie jak niewiem. Nawet wspomnial cos o wyprowadzce. Moje wyjasnienia nic nie daja ze to bylo celowe ze z nikim sie nie szlajalam.ze on tak robi min trzy razy w miesiacu i chcialam zeby zobaczyl jak ja sie wtedy czuje. Ale gdybym wiedziala ze az tak zaareguje to bym tego nie robila.ogolnie jestesmy b.dobrym malzenstwem. Bardzo sie kochamy on mnie tez bardzo ale taka reakcja niewiem skad. Teraz ma mnie w d***e. Poradzcie co robic? Moje tlumaczenia na noc sie zdaja. Pokazuje tym tylko jakim jest dupkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie kochacie się. Człowiek, który kocha swoją żonę nie robi jej takich numerów, że po pracy idzie w tango i nie daje znaku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tty jego kochasz, on Ciebie nie ,no chyba,że uważasz za normalne to ,ze on zachowuje się jak królewicz , któremu wszystko wolno ,a ty masz być służącą , która bez pozwolenia Panicza nie ma prawa do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zs wracaj tam skąd Ciebie przywiało . A jak błysnąć chciałeś, to trzeba się było brokatem wysmarować, szybciej efekt osiągniesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słyszałaś o czymś takim jak rozwód? Czy moze wolisz się męczyć z nim całe zycie jak połowa kur domowych z tego forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałbym wiedzieć, co dla Ciebie oznacza miłość? Bo dla mnie to między innymi zwracanie bacznej uwagi na stany emocjonalne drugiej osoby i niechęć do sprawiania jej przykrości, nawet kosztem własnej wygody. Twój mąż zachowuje się jak niedojrzały gnojek. Gdzie widzisz miłość w tym jego zachowaniu, które opisałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byc moze...ale na kazdym kroku mi pokazuje jak mnie kocha. Mowi mi to i wogole wiele wspolnych przegdanych nocy o tym. Takie nieodzywanie sie,nie odbieranie telefonow odemnie czy odrzucanie polaczen to srednio dwa razy w mieiacu. Raz rzadziej raz czesciej. Glupie tlumaczenie ze nie mial czasu odpisac...no smieszne. Wraca z regoly wypity. Wkurza mnie to niesamowicie i rozmowy ze sie matrwie ze moglby chociaz odebrac telefon czy odpisac noc nie daja. Wraca i mowo ze przeciez zyje,ze nic sie nie stalo i idzie z regoly spac. Nast dnia jakby nic sie nie stalo ze o co ja sie gniewam,o co mi chodzi, ze jak chce to moge sie gniewac ale on niewie czemu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne jest to ,ze dorosli ludzie w 12 letnim zwiazku nie potrafia ze soba rozmawiac..Robisz mu na zlosc i myslisz ,ze to rozwiaze Wasze problemy? Jak czesto on sie upija jak swinia? Moze jest alkoholikiem ,chleje z kolezkami czy sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słowa to tylko puste słowa. Może sobie mówić do woli o wielkiej miłości, ale czyny pokazują, co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz ci tlumaczylem wiatrak, jestes zbyt infantylny x LEpsze to niż być zgryźliwym tetrykiem o przeroście ego i marnej, a wręcz zerowej inteligencji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak wyglada reszta spraw kto placi rachunki sprzata gotuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I w żadnym wypadku nic nie tłumaczyłeś dziadku, tylko postawiłeś diagnozę na podstawie wróżby z fusów po kawie rozpuszczalnej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cholera wie..on sobie wmowil ze ja sie spotkalam z jakis gachem. Nigdy go nie zdradzilam i nawet nie daje mu powodow zeby tak myslal. Niewiem skad mu to przyszlo do glowy... wie ze placze przez niego. Powiedzialam mi a moze nawet lekko wykrzyczalam ze co. Ze on lepszy jest ze mu wolno tak robic? Ze teraz juz wie jak ja sie hujowo czuje gdy on tak robi bo tlumaczenia do niego nie docieraja.Ze on to robi tak co jakis czas i on moze a jak ja zrobilam to jeden jedyny raz to robi z tego wielki problem. I ze z nikim sie nie spotkalam.no paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie obraź się, ale to nie wygląda na miłość:( poza tym chyba on mierzy Ciebie swoją miarą i na Twoim miejscu wykrzyczałabym mu to właśnie, że myśli, że poszłam z jakimiś facetami bo sam się szlaja z babami i ze skoro tak to walizkę bym mu za drzwi wystawiła. Masz rację, to debil! On może kilka razy w miesiącu tak robić i Ty masz to znosić, Ty tylko raz chciałaś mu pokazać jak to jest i się wielce obraził, nieźle Cię ustawił:O kota ogonem to on potrafi odwrócić, niezły mężulek, gratuluję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama i z nieprzymuszonej woli wyszłaś za idiotę i dupka, więc sama jesteś sobie winna i nie mów że kiedyś był inny, bo skłonność do alkoholu, spotkań z kolegami, itd... można zauważyć już u kogoś w młodym wieku. Lubicie facetów towarzyskich, imprezowych bo z takimi jest ciekawiej, więc skąd nagle to zdziwienie po tylu latach? Dlaczego nagle zaczęło ci to przeszkadzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zs widzisz różnicę miedzy ślepotą, a głupotą, czy zauważenie różnicy to za trudne dla Ciebie zadanie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ignorujecie faceta potem płaczecie! !! W związku powinno być bez Tabu! !! Ja męża mam Zawsze przy Każdym badaniu ginekologiczny pochwy bo intymność to ja i mąż. Lecz zacofanie żony wstydzą się męża potem są zdrady ignorancja ze strony męża i rozstanie! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem żoną alkoholika. Twój mąż woli wódę od Ciebie. Tak wybrał, taka prawda. Sprawia Ci ból mimo, że wie jak się czujesz kiedy tak się zachowuje. I jeszcze obrażony bo co się takiego stało.. tak jak mój mąż. Mnie też jest ciężko odejść. Też jestem, jak ktoś wyżej napisał, tą "kurą domową" która żyje z draniem. Ale już niedługo, zbieram kasę, kontaktowałam się z adwokatem. Uwolnię się w końcu i przestanę się bać. Tylko, że mój to jeszcze agresor. Walcz o siebie. Lepiej nie będzie raczej, oni się nie zmieniają. Boże daj siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To on nie chce porozmawiac. Podeszlam dzis do niego mowiac ze musimy pogadac. On ze nie chce ze mna gadac. To mowie mu zeby nie zachowywal sie jak dziecko bo jest doroslym facetem i MUSIMYporozmawiac i sobie cos wyjasnic. On wielki foch ze nie i zebym dala mu spokoj. Pytam sie toco teraz,ze bedziemy sie mijac w domu. On ze rak.Nasza rozmowa wygladala wiec tak ze ja mowilam a on musial sluchac. Na koniec poplakalam sie ze jego zachowanie swiadczy o nim i ze co ze on jest lepszt ze on moze tak robic a ja nie??? I zeby sie zastanowil i poszlam do pokoju dziecka.syn chory spi teraz a ja placze przez tego dupka kiedy on sobie siedzi w drugim pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze szczery dziś Masz rację, to debil! x on?? no bez jaj, a kto byl slepy przez 12 lat? usmiech.gif x to że ona jest głupia będąc z nim, w ogóle wychodząc za niego wcale nie wyklucza jego debilizmu, więc tak - to debil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem, jak ktoś wyżej napisał, tą "kurą domową" która żyje z draniem. x dlatego ucz corke, jesli ja masz lub jak bedziesz miala, zeby dbala o niezaleznosc finansowa, edukacje itd a nie szukala bogatego meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc od pochwy -Ty dobrze sie dzis czujesz ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ignorujecie faceta potem płaczecie! !! W związku powinno być bez Tabu! !! Ja męża mam Zawsze przy Każdym badaniu ginekologiczny pochwy bo intymność to ja i mąż. Lecz zacofanie żony wstydzą się męża potem są zdrady ignorancja ze strony męża i rozstanie! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×