Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wynajmowanie pokoju mając 30 lat

Polecane posty

Jeżeli Cię nie stać, to co innego możesz zrobić. Najłatwiej byłoby poszukać kogoś w podobnym wieku i wynająć mieszkanie na spółkę. Łatwiej się wtedy przystosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo zarabki do wynajmu sa chore i mlodzi ludzie nie maja jak isc na swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:48- o matko, to wspolczuje :O wezcie sie wyprowadzcie i tyle,to wcale nie jest takie straszne, jesli znajdziecie sobie zapracowanego wspollokatora to mozecie sie tylko mijać w drzwiach przy odrobinie szcześcia .. Albo pomyslcie o wyjezdzie za granice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czuje sie jakbym byla uposledzona, ubezwlasnowolniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zagranica kawalerki tez nie wynajmnie sama.Chyb,ze bedzie miala dobre zarobki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie jestes sama z tym problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za granicą byłam baaardzo długo. I tam miałam ten komfort mieszkania samej i było mi cudownie. Ale musialam wrócić. Znalazłam dobra pracę, choć nie zarabiam narazie zbyt wiele ale może w przyszłości się to zmieni i stać mnie będzie pójść na swoje. Taka mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki jest los kobiet, ktore nie maja szczescia szybko znalezc meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O widzę,że też jesteś z Lublina :) Świat jest mały :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:56- z mężem też nie zawsze jest kolorowo, szczególnie jak się mieszka w domu z tesciami jak moja siostra... Z kolei moja koleżanka mieszka z narzeczonym we własnym mieszkaniu, pozornie fajnie, ale kloca sie czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu na Głębokiej w Lublinie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale jak sie mieszka z tesciami to zazyczaj ma sie wydzielna swoja kuchnie, lazienke, pietro to juz jak nowa rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się mieszka w bloku, to się nie ma nic wydzielonego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 30 lat i wynajmuje pokój a pokój obok mnie wynajmuje pewna 20 letnia kobieta. Uprawiamy ze sobą regularnie seks i jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja bym sobie podarowala malzensto na takich warunkach z mieszkaniem w blokach z tesciami :o koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby mieszkającej na Głębokiej> wynajmujesz pokój czy całe mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na Głębokiej wynajmuje garaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:25-Pokój, ale duży i tylko z jedną osoba tak sie udało :) No i mam blisko centrum także fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiesz, podarowałabyś sobie... to jest sytuacja tysięcy ludzi w tym kraju. W końcu w blokach mieszka mnóstwo ludzi i niektórzy po ślubie też z teściami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:32- podszyw A wczesniej mieszkałam na Zana z 4 dziewczynami aż i też źle nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym z teściami nie chciała mieszkać za nic w świecie, wolałabym wynajmowac pokój bo przynajmniej nikt by sie nie wtracał w moje życie, a teściowa to wiadomo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba żebym miała wyjatkowo ugodowych teściów, ale to chyba rzadkość żeby mieszkać z teściami i oni sie wcale nie wtrącali, nawet jak sie mieszka pietro wyżej..A wspóllokatorka w mieszkaniu nie ma nic do twojego życia o ile nie bałagani i nie imprezuje to moze byc calkiem ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsa

up odświeżam temat , jestem w podobnej sytuacji i strasznie boje się wyprowadzić i mieszkać z obcymi ludźmi , chyba zdziczałam w tym domu.  Niewiem może dziwna jestem ale to masakra na dłuższą metę mieszkać jak studenciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahaha

Ta bo lepiej ze starą mieszkać hahaha. Oczywiście że lepiej pokój samemu niż mieszkanie z rodzicami. Zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×