Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Strigoica

Niezwykła praktyczność męskich prezentów potrafi zaskoczyć.

Polecane posty

Wczoraj mąż powiedział że na dzień kobiet ma dla mnie prezent który ostatnio bardzo mi się spodobał. No więc ja rozemocjonowana pół nocy zastanawiam się co to może być, przypomniałam sobie jak byliśmy ostatnio w galerii handlowej i zwróciłam jego uwagę na śliczny łańcuszek z przywieszką wykonany z białego złota, myślę sobie aha... będziesz mój i ucieszona idę spać.:-) Rano wyprawiłam moją małą do przedszkola a że moja połówka ma wolne wychodzi do samochodu. Myślę to ta chwila zaraz na mojej szyji zawiśnie śliczne błyszczące cudeńko...:-) Wchodzi. Ręce ma za plecami i mówi... ,,Pyszczku to dla ciebie". I wyciąga ręce przed siebie... A tam... Próbnik kolorów Dekoral i mówi dumny z siebie ,,pamiętasz jak byliśmy w Bricomarche i spodobał ci się ten kolor mówiłaś że fajnie będzie pasował do sypialni. Specjalnie dla ciebie zapamiętałem jego nazwę. Wybacz za ten próbnik ale gdybym przyniósł dwa 2,5 litrowe wiaderka to od razu byś się zorientowała." Ja oczy jak spodki a ten nie tracąc animuszu mówi ,,to co... malujemy". Teraz siedzę w zdemolowanej i śmierdzącej farbą sypialni i tak zastanawiam się nad mechanizmem działania mężczyzny. Tak więc drogie kobiety zastanówcie się dwa razy zanim powiecie mężczyźnie że przydał by się nowy mop, lustro do łazienki lub dywan do salonu bo istnieje duże prawdopodobieństwo że właśnie taki prezent dostaniecie na święta, urodziny lub z innej okazji.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda o Polkach
Rozczarowana Blachara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezłe prowo Strzyga nołlajfico :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sysiu ja do tej pory jak tylko pomyślę o tym jak bardzo był z siebie dumny to mam łzy w oczach ze śmiechu.:-) W sumie to dobrze że choć pamiętał.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wy jak kupujecie z****** skarpety krawaty czy koszule to jesteście super z siebie zadowolone... nikt nie lubi tzw. "praktycznych" prezentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego jeszcze nie grali :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym sie cieszyla jakby ktos z wlasnej woli pomalowal mi pokoj a tak to musze wylozyc kase za robocizne albo prosic sie braci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do gość 11.14 Ale tu nie chodzi o to że taki prezent jest wyjątkowo praktyczny. Po prostu bardzo mnie rozbawił takim podarunkiem.:-) Chciałam żebyście się też pośmiali a wy od razu mówicie że to prowokacja i że jestem jakimś nołlajfem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinien ci narzucic na łeb wór pokutny 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oszka ja też się cieszę że pamiętał i że nawet zapamiętał nazwę koloru.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strigoica dziś Teraz podglądaj jak maluje :D Trzeba się cieszyć z tego, że się ma dobrego męża, który chociaż nie ten prezent to jednak zapamiętał :D A następnym razem przed dniem Kobiet masz pokazywać, że Ci się podoba łańcuszek i nie patrz na szczotki, farby ani inne materiały remontowe :D hahaha chociaż będziesz miała co opowiadać znajomym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylvia:)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż. Walentynki. Przychodzi wieczorem z pracy z paczuszką ptasiego mleczka, składa życzenia i mówi " Co będę Ci kupować kwiaty." A najlepsze było po rozpakowaniu "Tylko Ty tego nie jedz, bo to bardzo kaloryczne."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sysiu myślę że następnym razem jak będzie szedł do Bricomarche to ja zostanę w aucie żeby nie podsuwać mu fałszywych tropów.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do gość 11.23 O kurcze popłakałam się ze śmiechu po raz drugi tego dnia. Chyba twój mąż miał ochotę na coś słodkiego i połączył przyjemne z pożytecznym.:-) Witaj In.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oszek a co ty narzekasz? podobno za mieszkanie placisz grosze (sama sie tak tu kiedyś chwaliłaś) zarabiasz niezle pieniadze (ciągle podkreślasz ze na brak kasy to nie narzekasz) więc na co ty pieniadze wydajesz że ty jeszcze zle masz i skapisz dac stowke czy 150 jakiemus robolowizeby ci pokoik wymalowal? pisalas kiedys ze ci sie nowa kuchnia marzy i ze brak ci kasy na nia cos kręcisz dziewczyno chyba faktycznie jesteś tylko bezrobotna mitomanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cynic zluzuj majtu muhamadzie za dyche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Po pierwsze zawsze tak jest... Nawet z większymi zarobkami zawsze na coś nie starcza i zawsze jest coś za mało :) a za malowanie może tyle by zapłaciła, ale czasami są krzywe ściany, dziury w ścianach i nie zawsze wystarczy pomalować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi dzisiaj mąż zapowiedział, że po przyjściu z pracy przedstawi mi swojego kumpla Wacka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oszczędna? raczej bardziej sknera w domu pewnie jeszcze masz 30 letnie meble po komunie bo szkoda wymieniać bo jeszcze dobre :D tylko ciekawe na co ty tak odkładasz kase i oszczędzasz skoro i tak nigdy tego nie wydasz bo sknerstwo ci na to nie pozwoli moze powiesz ze zbierasz zeby sobie dom wybudować albo na nówke mercedesa hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strigoica w głębi serca zazdroszczę Ci :) mam nadzieję, że Bóg mnie też obdarzy kiedyś dobrym mężczyzną, który mnie pokocha na całe życie :) i wtedy zawsze będę wdzięczna za jakąś pomoc z jego strony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od ptasiego mleczka. Super, że pamiętał, bo myślałam, że już dzień wcześniej dostałam walentynkowy prezent- kilogram schabu. Ale tak poważnie, dobry z niego chłop, mi praktyczne prezenty pasują, a jak chcę coś innego to muszę mu powiedzieć konkretnie i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×