Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Strigoica

Niezwykła praktyczność męskich prezentów potrafi zaskoczyć.

Polecane posty

Sysiu na pewno znajdziesz takiego mężczyznę. Trzymam za ciebie mocno kciuki.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oszczednosc oszednoscia,a prawda jest taka,ze ty nigdzie nie pracujesz,non stop tu siedzisz:Dpolechta troche twoje ego kiedy ci ktos napisze jaka to niby jestes wyjatkowa;Nikt wyjatkowy nie siedzi na zjepanym forum wsrod debili,taka prawda:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oszka podobno je jak biedaczka chleb ze smalcem albo z margayna tyle ze ze skapstwa:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilogram schabu na walentynki.:-) Mógł poprosić panią w mięsnym żeby wycieła go w kształt serduszka.:-) O kurcze ci nasi mężczyźni są czasem niemożliwi. Ale bez nich źle...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cynic idz sprzatac w domku,bo mamusia obiadku ci nie da:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz Filipie ale hejty osoby o inteligencji gotowanego brokuła spływają po mnie, więc wymyśl coś bardziej błyskotliwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej, miało być śmiesznie. A Wy sobie dogryzacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nikomu nie dogryzam.:-) Może lepiej nie zwracajmy uwagi na Filipa. Ok, piszcie jakie ,,praktyczne" prezenty dostaliście kiedyś od swoich połówek. Tak samo Panie jak i Panowie. Pośmiejemy się trochę.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój brat podarował swojej kobiecie na urodziny odkurzacz, mi tam pasowałby taki prezent, ale jak ją znam, to była pewnie niepocieszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostałem większość praktycznych :D Koniec związku z byłym numer 1, Boże Narodzenie. Były - pasjonat wojskowości, militariów, wielbiciel ciuchów z demobilu. Kupiłem mu album o broni i samolotach używanych w czasie 2 wojny światowej. Spojrzał na niego i rzecze, że prezent dla mnie zamówił na Allegro, ale niestety jeszcze nie przyszedł. Dostałem go kilka dni po Nowym Roku (zamówiony 25 grudnia) - używany plecak, jakiś bajerancki - taktyczny czy survivalowy. Nie przepadam za używkami i były doskonale o tym wiedział - pewnie liczył, że mu go oddam. Ale nie. Schowałem do szafy, a potem wyrzuciłem :P Były numer dwa - miałem kiedyś taki okres, że postanowiłem żyć zdrowo. Oznaczało to rezygnację z kawy i herbaty, cukr*****leba i produktów przetworzonych. Były jadł frytki - ja sałatę. Były zamówił pizzę - ja wcinałem jabłko. W Walentynki przyszedł z bombonierą. Podziękowałem i odłożyłem. Sam otworzył i zeżarł :P Następnemu nie wybaczę braku kreatywności i egoizmu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak zwykle tak jest że jak mężczyzna kupuje prezent to kupuje go dla siebie i liczy na to że takie ,,pudło" wyląduje w jego rękach.:-) In walcz o kreatywność bo skończysz z masą używanych plecaków w szafie.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na to wychodzi. Zrobiłem się wybredny. Jak nie będzie czytał mi w myślach, nie biorę :D To nie jest aż takie trudne... :P Motyw z ptasim mleczkiem jak widać to powszechna praktyka :o Dodam, że było z Biedronki (capuccino) :P Edit: bo to też było ptasie mleczko jak teraz sobie uświadomiłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojego męża za nic nie zamienię. 10 lat po ślubie , 2 dzieci. Najważniejsze,że przyszedł z ptasim mleczkiem do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też tak robi, jak proszę go żeby kupił mi coś słodkiego to kupuje mi Wawel gorzką ze skórką pomarańczową bo wie że jej szczerze nie cierpie i mu ją oddam.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(...)i zaraz po pracy, czyli dom to priorytet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja powinnam męża na rękach nosić, bo ma facet smykałkę do prezentów. Zawsze dostaję coś fajnego. Kupuje mi drogie perfumy, kosmetyki, bony do kosmetyczki, biżuterię. Zawsze wyniucha co mi się marzy, a na co szkoda mi wydać pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swojego też bym nie oddała.:-) Mimo tego że kupuje farbę do sypialni na prezent.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorąc pod uwagę moje doświadczenia związkowe, stwierdzam, że głupi byłem. Teraz pozwolę się porozpieszczać i będę przyjmował hołdy i dary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w pracy i nie moge duzo pisac, ale jak Cie zobaczylem :D, to korzystam z okazji :classic_cool: Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj In to plama na całego. Jak się mężczyzna przyzwyczai do rozpieszczania to staje się jak rozpieszczone dziecko. Ciesz się że nie robili ci awantury w sklepie bo chcą drożdzówkę.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×