krzyk lekarza podczas porodu

Witajcie, Powiedzcie mi czy to jest normalne albo dla kogos nieobrazliwe-ze lekarz i polozna w czasie porodu krzycza na sala sale "rob kupe".U mnie podczas porodu lekarz wrecz krzycz non stop "rob kupe"-dodam ze wtedy kiedy dziecko sie zablokowalo i nie chcialo wyjsc-to w sensie zeby pokazac mi jak przec czy dodac utuchy,nie wiem.Wtedy bylo mi to obojetne ale dzisiaj czuje niesmak.Ktos bylby zadowolony?

Szczerze to nie wiem heh wiadomo ze rodzenie dziecka jest podobne do robienia kupy wiec no cóż...

a moze to lekarz rodził skoro tak krzyczał??

Mi.położna mowila- rób twarda kupę! Mnie.to.smieszy. i bez tego wiedziałam jak.przec

Nie odebrałabym tego, jako coś obraźliwego. Myślę, że lekarz chciał, żeby dziecko jak najszybciej się odblokowało i wyszło na zewnątrz dla bezpieczeństwa i malca, i Twojego. Ja myślę, że chciał Ci przekazać, jak powinnaś przeć i zmotywować Cię. Czasem kobiety mają opory przed parciem, co hamuje poród, właśnie w obawie... że zrobią kupę. Chciał dać Ci do zrozumienia, że to wręcz pożądana czynność i nie powinnaś się powstrzymywać tylko porządnie przeć. Ja bym to odebrała raczej pozytywnie, ale różną ludzie mają wrażliwość.