Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy naprawdę zamienią mi prace społeczne na odsiadkę??? Pomocy

Polecane posty

Gość gość

Dostałam prace spoleczne w wymiarze 20 g w msc przez 3 msc. Dostalam awizo z in post mniej wiecej dwa tyg temu ( kolezanka przekazala, bo juz nie mieszkam w tym miejscu) i tam pisalo,ze moge odebrac przesylke do 10.03 czyli do dzis...otwieram koperte, a tam info ze 8.03 mialam sie stawic u kuratora... Dreszcze mnie przeszly jak przeczytalam, ze jesli sie nie stawie zamienia mi prace spoleczne na wiezienie !!!! Czy da sie to jakos wytlumaczyc?! Nie uchylam sie od obowiazku, nawet nie mialam pojecia, ze to jest "to"..... Nie moge caly dzien jesc i spac, zna sie ktos na prawie? Da sie to odkrecic! Pomocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak nawiasem pol miasta szukalam saloniku prasowego zeby odebrac list... To jest niepowazne zeby takie pisma odbieralo sie w takich miejscach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz jutro, tzn dzis udav sie do kurtora i z nim pogadac. Na poczcie zostalo odnotowane, ze informacja zostala zostawiona. Twoja wina, ze nie pinformowalas o zmianie adresu swojego kuratora, powinien to wiedziec. Jesli gosc jest ok to nie bedzie Ci robil problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się, tylko idź do kuratorki i powiedz jej o tym. Tak odrazu nie zamykają, czy na grzywnę zamieniają. Ważne, że pójdziesz i wytłumaczysz. Jak ktoś stale leci w ch'o'j'a to wtedy tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki Wam, moj maz tez mowi, ze raczej od razu nie zamykaja za takie cos, tym bardziej, ze to nie bylo umyslne dzialanie. Pobieglam do sadu jak tylko odebralam pismo, ale juz zamkniete bylo, wiec lipa. Babki nie znam, to mialo byc 1 spotkanie w celu ustalenia szczegolow i z tego co wiem, nie ma jej codziennie....czekam jak ba zbawienie do 7:00 rana, od razu bede dzwonic, ale kołatanie serducha to ja mam cały dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja żona miała 90 godz do odrobienia i zamkneli mi ją na 3 mce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×