Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

grzanka32

Mamy na listopad 2016

Polecane posty

U mnie objawy pojawiły się późno bo i ciąża mniejsza niż z miesiączki. Najgorsze są mdłości, w pierwszej ciąży też to miałam. Co do L4 to ja już mam i zapewne będę już miała do końca ale to temu że ciąża zagrożona. Tak jak was czytam dziewczyny to póki co tylko ja chyba mam zagrożenie poronieniem... Ale wierzę że wszystko będzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelka6789
Rozi87 Co do aktywności fizycznej, to mnie niestety ale po godzinnym, spokojnym spacerze boli brzuch, więc się bardzo ograniczam. Niestety przed ciążą przytyłam z 10 kg i miałam postanowienie na ten rok to zrzucić, no ale teraz to nawet nie ma o czym mówić :P Może dlatego odczuwam ból brzucha nawet po małej aktywności, bo przed ciążą miałam jej niewiele. Przyłączę się do pytania, gdzie i za ile można kupić ten olejek TrochęPrzestraszona26?? I mam dziewczyny pytanie, a jak u Was z inną aktywnością fizyczną, czyli z uprawianiem miłości :P ?? Macie zwiększoną ochotę, mniejszą czy taką samą? Bo ja do tej pory miałam dość wysokie libido, ale teraz to praktycznie nic mi się nie chce. Nie wiem, może będzie lepiej w II trymestrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelka6789 jeżeli chodzi o sprawy miłosne, to ja mam podwyższone libido i straszną ochotę ;P Oczywiście bez dużych szaleństw bo bym się bała zwłaszcza na początku :) Dzisiaj się obudziłam z takimi mdłościami że szok.... na szczęście wolne w pracy, ale jak tak dalej będzie to długo tego nie utrzymam w tajemnicy. Dziewczyny myślicie że ryzyko poronienia po 10 tygodniu spada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamBlekit
co do aktywnosci milosnej to u mnie slabiutko... Czasem mi szkoda meza. Ale u mnie to chyba jest zwiazane z pobudkami nocnymi i niewyspaniem. Ale z drugiej strony chyba nie jest tak zle, skoro tak szybko udalo nam sie z drugim:) co do pozostalej aktywnosci to przy 7 miesiecznym bobasie jest jej sporo i narazie sie nie zmniejszylo...wieczorami maz wiecej mnie wyrecza. Chyba ja jestem jedyna nie pracujaca, bo na macierzynskim jestem. Mala- nie przyjmuj sie zagrozeniem! Wszystko bedzie dobrze! Musi byc! Ja dzis mam wizyty. Ginekolog i endokrynolog. Wieczorem bede cos wiecej wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauliska05
Tez nie możecie przespać nocy? Strasznie męczą te pobudki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tak samo jak nelka6789 szybko się męczę pomimo tego,że schudłam 20 kg na 2 lata przed ciążą i jestem przepraszam byłam (brakuje mi tego :( ) aktywną osobą.W danym momencie nie widzę nic innego oprócz poduszki i kołderki i mam wielką nadzieję,że w drugim trymestrze wszystko się zmieni bo już nawet to zmęczenie mnie męczy ;) Brzuch mnie tak samo boli nawet jak stoję i prasuję także nelka6789 wydaje mi się,że nie ma czym się martwić bo to ponoć według mojego lekarza jest jak najbardziej normalne w ciąży. Co do seksu...w danej chwili mógłby dla mnie nie istnieć ale to pewnie związane jest ze strachem. Wstawanie w nocy? Raz się przebudzę na siusiu albo i nie ale za to z rana ciężko mi wstać z tak pełnym pęcherzem bo macica ciągnie niemiłosiernie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamBlekit
ja chcialabym pospac caaala nocke. Ale cora nie daje:) ale i tak robi postepy bo zanim sie dowiedzialam ze jestem w ciazy budzila sie 4 razy a od kilku dni potrafi sie obudzic tylko 2 razy. Zaraz wyjezdzam na wizyty. Troche mnie strach oblatuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelka6789
niumek no to nieźle, a u mnie to w drugą stronę poszło, chociaż ginekolog mi mówił, że w ciąży wzrasta libido, ale u mnie pikuje w dół :P KochamBlekit, podziwiam, że tak szybko z mężem zdecydowaliście się na drugie dziecko, no ale fajnie :) to świadczy o tym, że nawet przy tak małym dziecku wszystko da się zrobić :P widzę, że nie możecie przespać nocy, ja akurat mam tak już od dawna, ale to dlatego, że dużo piję i muszę latać do toalety, więc do pobudek w nocy jestem przyzwyczajona. W ogóle zauważyłam dziś u siebie coś ciekawego, mam zakwasy na brzuchu i do tego powiększony dół brzucha, już czuję pod naciskiem dłoni "małą piłeczkę" :) Ale te zakwasy to są dziwne, nie wiem czy z tego powodu, że brzuch rośnie czy z jakiego....??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelka6789
ulenieczka ten ból brzucha to mam dziś prawie cały czas, tylko jak siedzę to nie, ale już tym się nie przejmuje, widocznie tak ma być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KochamBlekit nie martw się kochana na zapas, wszystko będzie dobrze. Mnie z dnia na dzień przeraża fakt,że mojego lekarza nie ma ot tak w przychodni tylko raz na jakiś czas,a do tego problem z publiczną przychodnią gdzie żeby umówić się do lekarza muszę czekać tydzień o.O paranoja jakaś... i jak ja mam sobie radzić jak potrzebuje pomocy,a oni nawet na słowo ,,w ciąży'' nie reagują...nie ma żadnych taryf ulgowych...idioci... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelka6789 tak musi być,często tak mam tylko u mnie najlepiej jak leżę na lewym boku ;) dziś zapytałam czy wszystko ok jak mnie jajniki kłują raz jedno raz drugie albo jedno pulsacyjnie to też niby jest ok :) Jestem pierwszy raz w ciąży dla mnie każde strzyknięcie to coś jest źle,a tu się okazuje,że tak przebiega praktycznie każda normalna ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KochamBlekit daj znać jak po wizytach. U mnie i ze spaniem i z kochaniem jest problem. Z tym drugim to myślę że przez strach, a spanie w dzień o taaak, całe dnie mogłabym spędzić przy poduszce, w nocy wstaje kilka razy na siku. Przed ciąża byłam kawoszem, potrafiłam wypić 5-6 kaw dziennie, teraz nie mogę na nią patrzeć. :-) na zdrowie nam wyjdzie. Boje się znowu nadciśnienia i tym razem. Bo jak leżałam przed świętami w szpitalu to już było podwyższone :-/ . Dopiero za tydzień na wizycie będę miała założona kartę ciąży i skierowanie na badania. A jak wam mija dzień :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAga
Hej Dziewczyny, jeszcze ja ;o) termin mam na 2 listopad jest to moja pierwsza ciąża i jestem przerażona. To już początek 11 tc a ja dalej nie mogę uwierzyć to że będę mamą. . Pozdrawiam Was cieplutko, będę tutaj wpadać jeśli można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćAga , pewnie że można, zapraszamy serdecznie :) im nas więcej tym lepiej :) Mala987 też uwielbiam spać w dzień ale i też nie mam problemów ze spaniem w nocy ;) moja kropeczka domaga się tylko spania i jedzenia no i na siku zawoła ;) Z dzieckiem w brzuchu to jak z dzieckiem na świecie tyle,że nie płacze ;) Kawę mogę pić bez opamiętania,jednak tego nie robię ze względu na dziecko. Mój dzień jest dzisiaj paskudny...dobija mnie dzisiaj wszystko i fizycznie i psychicznie :/ mam nadzieję,że w drugim trymestrze wszystko się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamBlekit
hej dziewczy. Napisalam Wam wszystko taki dluuuugi post ale mi komorka nie wkleila. Jutro na kompie opisze. Ale jest OK wszystko! Witaj gosc Aga! Gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KochamBlekit, mówiłam,że będzie wszystko ok :) Grunt to dobre podejście :) Cieszę się bardzo! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauliska05
Same pozytywne szczęśliwe kobietki jak się zrobiło nas dużo. Ja też jak chodzi o kawę nie poznaje się bo odrzuca. A co wam najbardziej smakuje w tych początkowych tygodniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pauliska05, jeszcze tydzień temu szalałam za kapustą kiszoną i śledziami - dziś jak pomyślę o nich to już mnie mdli.Aktualnie mam smak na bułki z prawdziwym masłem i dżemem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja teraz fazę mam na lody. Bo tak o dziwo narazie nie mam typowych zachcianek, może temu że te mdłości. W pierwszej ciąży to na początku pamiętam że Kinder Bueno jadłam i Tylko to. żadnych innych batonikow :-P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauliska05
HeH Ale numer mam identycznie to samo lody w zamrażarce czekają heh masełko mleczne też ;) natomiast jak od mięso mnie odpycha wczoraj wymyśliłam kotlety sojowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala987, lodów jeszcze nie próbowałam (może to jeszcze nie ten etap zachcianek na lody ;) ) słodycze zjem ale żebym jakoś specjalnie za nimi szalała to nie powiedziałabym :P pauliska05, z mięsem mam podobnie żadne wędliny czy inne takie,jedynie co z tej dziedziny mi wchodzi to parówki (o ile da się je mięsem nazwać ;) ) oczywiście staram się wybierać te z wysoką zawartością mięsa i piersi z kurczaka,reszty boję się spróbować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAga
Hej Dziewczyny... U mnie fajny dzionek się zapowiada. Co prawda tyłek mnie boli od siodełka bo w poniedziałek rozpoczęłam sezon rowerowy ale długi spacerek będzie zaliczony. Ja Wam Dziewczyny współczuję tych ciążowych objawów mi na szczęście nic nie dolega. Na samym początku jak jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży to mnie ciągło na ogórki kiszone i kapustę, teraz się to uspokoiło i też mnie bierze na lody wodne. Zapas już zrobiony :o) miłego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćAga, ja Ci zazdroszczę ( oczywiście pozytywnie ;) ) tego,że ten tyłek Cię od siodełka boli :P ja jak byłam osobą aktywną tak oprócz łóżka i jedzenia nie widzę nic, mogła bym spać na okrągło.Wyjście do lekarza na przeciwko kończy się zawrotami głowy,więc o spacerze mowy nie ma,a na środki lokomocji w danej chwili mam traumę, nawet do pracy nie jeżdżę bo mnie mdli i kręci mi się w głowie,a sama głowa to chce mi pęknąć z bólu.Jeszcze te babki ,,autobusiary'' wyperfumują się ciężkim męsko-podobnym zapachem i weź się kobieto męcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAga
Oj ulenieczko no to bidulka jesteś... Mi też czasami coś zaśmierdzi ale w sumie to tragedi nie ma i mam zupełnie na odwrót bo mam tyle energii ze mogłaby góry przenosić. Dlatego wyskoczyłam na rower i pedałuje po świeżym powietrzu i cudnie jest. Co prawda mąż teraz mi kupił damke bo na górskim to bym daleko nie ujechała. I jak wracam do domu to jestem tak padnieta że tylko prysznic, kolacja i spać. Jedynie co mi dokucza to ból piersi. Strasznie mam obolałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćAga , nie powiem bo z lekka ciężko mi z tym ;) przed ciążą jak nie miałam błysku w mieszkaniu tak nie usiadłam bo na źle odłożone ubranie aż mnie trzepało,teraz mogę się potykać o rzeczy i nie będzie mi to przeszkadzać :P Na szczęście mój narzeczony jest na tyle moim wsparciem,że po 9 godzinach w pracy przyjdzie i bez słowa wszystko zrobi biedulek,nawet kolacje dla nas. Jeśli chodzi o piersi to nie mam z tym aż tak źle,raz mnie pociągną na jakiś czas i tyle to już sutki mnie bardziej bolą niż cała pierś jak już zabolą ;) może to dlatego,że jesteś o 4 tygodnie dłużej w ciąży niż ja,nie wiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAga
Ulenieczko powiem Ci ze mnie od samego początku piersi tak bolą, ja jestem nauczona zasypiać na brzuchu i od razu mi się to rzuciło w oczy. No widzisz, mówią że ciąża to magiczny czas więc nie należy się zbytnio przejmować bałaganem, przyjdzie czas na większe problemy niż porozrzucane rzeczy, dobrze że Tatuś staje na wysokości zadania. Mój mąż jest w delegacji więc ja muszę sobie sama radzić więc dobrze że mi nic nie jest, a jak mi się zdarzył słaby dzień to mam jeszcze mamę która czeka na "Rodzynke" z niecierpliwością : O) Najważniejsze to spokój i odpoczynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, czy myślałyście o tym jak będziecie rodzić? Czy dla Was jest oczywiste że siłami natury... Ja strasznie się boję i myślę o cesarskim cięciu. Jakie Wasze zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki. Wczoraj byłam u endokrynologa, który jest również ginekologiem, anie nie będzie prowadził mojej ciąży, bo mam swojego ginekologa z pierwszej ciąży. Jednak celowo wybrałam endokrynologa ze specj ginekologiczną żeby miał na oku nie tylko tarczyce, ale i dzidzie. Zrobił mi usg i wg niego termin na 21 listopad czyli 7 tydz :) no i serducho słyszałam... A jeśli chodzi o tarczyce to na początek ciązy tsh ma prawo być niższe i wcale nie musi to świadczyć o nadczynności. Dał mi skierowanie na specjalistyczne badania, które odpowiedzą czy mam czy nie mam nadczynność tarczycy czy nie. Zaraz po wizycie byłam u ginekologa, on ma trochę słabsze usg ale też wg niego jest wszystko dobrze, ale dzidzia tydzień starsza czyli 8 tyg i termin na 15 listopad. NelkA wiem że mało osób uwierzy że decyzja o ciąży byłą zamierzona. po prostu z pierwszym dzieckiem i tak będe dopóki nie pójdzie do przedszkola więc i tak jestem w domu i tak jestem. A dzięki temu ze drugie dziecko będzie tylko rok młodsze to posiedzę w domu tylko rok dłużej będę mieć odchowaną dwójkę i jak wrócę do pracy to już na stałe. Bo na razie tylko dwa lata pracowałam w zawodzie i chciałabym zacząć potem prace bez urlopów macierzyńskich, bez zwolnień. Też wcinam masełko z dżemem i lody. Mdłości raczej nie mam, chyba, że jestem głodna. w pierwszej ciąży było tak samo, wiec mam nadzieję że tym razem również będzie dziewczynka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki. Wczoraj byłam u endokrynologa, który jest również ginekologiem, anie nie będzie prowadził mojej ciąży, bo mam swojego ginekologa z pierwszej ciąży. Jednak celowo wybrałam endokrynologa ze specj ginekologiczną żeby miał na oku nie tylko tarczyce, ale i dzidzie. Zrobił mi usg i wg niego termin na 21 listopad czyli 7 tydz :) no i serducho słyszałam... A jeśli chodzi o tarczyce to na początek ciązy tsh ma prawo być niższe i wcale nie musi to świadczyć o nadczynności. Dał mi skierowanie na specjalistyczne badania, które odpowiedzą czy mam czy nie mam nadczynność tarczycy czy nie. Zaraz po wizycie byłam u ginekologa, on ma trochę słabsze usg ale też wg niego jest wszystko dobrze, ale dzidzia tydzień starsza czyli 8 tyg i termin na 15 listopad. NelkA wiem że mało osób uwierzy że decyzja o ciąży byłą zamierzona. po prostu z pierwszym dzieckiem i tak będe dopóki nie pójdzie do przedszkola więc i tak jestem w domu i tak jestem. A dzięki temu ze drugie dziecko będzie tylko rok młodsze to posiedzę w domu tylko rok dłużej będę mieć odchowaną dwójkę i jak wrócę do pracy to już na stałe. Bo na razie tylko dwa lata pracowałam w zawodzie i chciałabym zacząć potem prace bez urlopów macierzyńskich, bez zwolnień. Też wcinam masełko z dżemem i lody. Mdłości raczej nie mam, chyba, że jestem głodna. w pierwszej ciąży było tak samo, wiec mam nadzieję że tym razem również będzie dziewczynka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, że dwa razy wkleiłam to samo. Trochę przestraszona a co u Ciebie? Bo z tego co pamiętam to wczoraj razem miałyśmy wizyty??? Co do porodu to ja rodziłam pierwszą naturalnie i teraz też marzę o takim porodzie. miałam bardzo lekki poród. O 3 w nocy lekkie skurcze. o 5 się wykąpałam. o 8 dojechaliśmy na porodówkę a o 9:35 mała na świecie. miałam chyba jakieś szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×